126

(20 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Gdy tak to sobie wszystko czytam i przegryzam w myślach, rodzi mi się przerażający wniosek... Oto całe to ględzenie władz o chęci wypromowania Miasta jest jedną wielką ściemą... Bo do jasnej anielki, jak naprawdę chce się coś zrobić to nie wierzę, że się nie da zrobić... A tutaj jest tylko wielki dym i robienie sobie żartów z mieszkańców... Obietnice i bajdurki typu zoo, gondole i inne ćmojki ale jak widać nic z tych szumnych propozycji nie zostało zrealizowane... Ale jak mają dojść do skutku przedsięwzięcia wielkie, skoro i mniejsze są z gatunku gruszek na wierzbie... I jak słusznie zauważyliście: promocja jest... tylko, że nie Rzeszowa...

127

(28 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

To może trzeba zrobić społeczną zrzutę podpisów... I takową oddolną petycję przedłożyć prezydentowi...? Ciekawe, czy byłby jakiś oddźwięk...? A tak spytam: zdarzały się takowe przypadki już...? smile

Odnośnie UM... Co jest nie tak...? To przysadzisty, kanciasty moloch bez cienia polotu i lekkości... [no może ciut na bocznej elewacji od strony wiaduktu Śląskiego]... Taki tradycyjny bez mała kanciak.. Smutny nie dający pola wyobraźni... Brak mi tu możliwości wyłapywania detali... Bez inwencji twórczej... A jak go zestawię z obiektami przeciwpołożnymi, to już zupełnie tracę do niego serce...
No i z tego co mi się wydaje to mieliśmy tu prezentować bardzo osobiste odczucia, czyż nie...? Więc prezentuję: MNIE SIĘ NIE PODOBA! I JUŻ! smile

129

(20 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Masz rację Wojtku... Ale czy nie włodarzom miasta winno zależeć na zmianie myślenia mieszkańców...? Ale skoro sami mają takie postrzeganie otaczającej rzeczywistości to po co stwarzać sobie kłopot...? Tzn. być samemu bardziej kreatywnym...? Lepiej siedzieć cicho, udawać, że coś się robi i zgarniać pensyjki...

Dlatego zaznaczyłam, ewentualną pomyłkę w odczytaniu... Ale nie zmienia to faktu, że kompleks paskudny... smile

131

(20 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

By mieć pomysł, trzeba umieć używać głowy... I jakby nie było to używanie winno być bardzo aktywne... Bo myśleć, że się myśli to jest prosto... Gorzej gdy trzeba z owej myśli wyłuskać coś bardziej konkretnego [czyt: nietuzinkowego]... Bo samo sypanie sloganami i ładnym słowem niczego nie urodzi... Choć może jedno - śmieszność...

A budynek banku przy Słowackiego? Na wprost  równie koszmarnej Galerii Rzeszów... Nie dość, że paskudny to jeszcze w zabudowie podległej konserwatorowi... [jeśli dobrze odczytałam tę osławioną mapkę...] I kto pozwolił wkleić tego konta...?

A czy scena na rynku to budynek...? Bo jak dla mnie to największy koszmar...  smile Choć i budynków sensu stricto tego typu nie brakuje... Osobiście mam dreszcze gdy patrzę na Urząd Marszałkowski czy te centra przy Piłsudskiego... Ale ja być może mam wypaczony gust estetyczny, bom chowana w kulcie dla piękna i dopasowania do krajobrazu zastanego... smile A to chyba obecnie nie jest w modzie... big_smile

134

(7 odpowiedzi, napisanych Felietony przy kawie)

Nie ma jak dobry felieton o porannym czasie... smile Dzięki za naładowanie akumulatorów wesołości... big_smile

135

(28 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Królowo Niebieska! Ta mapka mnie powaliła... I żebym nie wiem jak kombinowała w mojej pięknej główce, za nic nie mogę wymyślić, jak można w oparciu o tak stary dokument tworzyć cokolwiek...! O zabudowie przestrzennej nawet nie wspomnę...! A forumowiczka Malutka upomniała się o przedpole widokowe... Jak zobaczy tę mapę to chyba padnie... smile

136

(11 odpowiedzi, napisanych Felietony przy kawie)

Drogi Profesorze... Nie sposób odmówić Ci racji... Ale nie tylko o zapożyczenia typu "komputer" chodzi... Najlepszy przykład podał Maciek... Samo zapożyczenie słowa, które po prostu nie ma odnośnika nie jest złe... Ale zbyt wiele mamy na siłę tworzenia nazw czy pojęć i używanie ich nawet wtedy, gdy nasz język oferuje całkiem przyjemny "zamiennik"... [choć to chyba właśnie te obcobrzmiące wyrazy są zamiennikami...] Tu jest problem, że często wolimy palnąć dziwnie brzmiące słowo [bo to jest na czasie], niż poszperać w pamięci lub słowniku i zastosować nasze rodzime...
Masz sto procent racji, że do języka będą napływać nowe słowa... Ale szkoda, że często zastępujemy polskie, znacznie lepiej brzmiące, tymi z zewnątrz...
Ps. A liczydlak bardzo mi się podoba... smile

137

(16 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Właśnie miałam wrzucić trzy grosze nt. wieży ciśnień... Nie bylibyśmy pionierami... Są miejsca w Polsce gdzie te obiekty zostały zaadaptowane a potrzeby kulturalne i rozrywkowe... Pisałam o tym kiedyś na forum GW gdy Paweł nawiązał do idei Podkarpackiego Szlaku Techniki... Pozwolicie, że zacytuję swoje własne słowa:

Chciałam tylko przytoczyć przykład dokonany, że pomysł z
wykorzystaniem dawnej wieży ciśnień jest jak najbardziej realny.
Otóż stało się tak m. in. w Żninie, gdzie wieża z 1900 roku przeszła
[chwała Bogu!] w ręce prywatne i ma być przeznaczona do zwiedzania a
także służyć jako miejsce dla różnych wystaw... Zacytuję tu fragment
artykułu jaki się na ten temat ukazał w ubiegłym roku: "Jest to
godny do naśladowania przykład ratowania budowli należących do dość
skromnych w naszym kraju zasobów techniki oraz stanowiących ważny
element ginącego miejskiego krajobrazu. Wiele tego rodzaju obiektów
pozbawionych jest opieki i popada w ruinę".
Nic dodać nic ująć...
Ale żeby jeszcze utwierdzić wszystkich wiarków i niedowiarków w tym,
że pomysł wcale nie jest z gatunku nawiedzonych, to dodam, że
pięknie funkcjonuje także wieża ciśnień w Koninie... A dla
ciekawostki podam, iż pierwsze plany adapatycjne nieużywanego już
obiektu pojawiły się w... 1965 r. W latach 70-tych chciano ją
wyburzyć, ale brak funduszy rozbiórkowych uratował sędziwej
staruszce życie [pochodzi z 1924 roku]. Dopiero w latach 80-tych
ruszyły realizacje remontowe... A dziś obiekt ten jest wielką
atrakcją miasta i działa w strukturach Centrum Kultury i Sztuki w
Koninie...

138

(33 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Znając Panów Organizatorów jestem spokojna o ciekawość i poziom Pikniku... I nie chodzi o robienie na złość tylko pokazanie, że społeczne inicjatywy mogą być naprawdę nie tylko cenne ale i wzięte... I może upór Pawła, Tomasza i całej reszty ośmieli innych, którzy patrzą dalej niż na długość własnych grabi... smile Bo jestem pewna, że w wielu głowach rzeszowian jest mnóstwo ciekawych pomysłów na to miasto i jego życie...

139

(33 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Przekonałeś... smile Najbardziej tym o zbieraniu niezasłużonych punktów... smile W takim razie też przechodzę na Twoją stronę i przyjmuję stanowisko, by Piknik był tu i nigdzie indziej... I życzę Organizatorom, żeby grali na nosie władzy coraz większą frekwencją odwiedzających... smile I budząc myśl z lekka chochlikiem podszytą, bardzo bym chciała, żeby ten beton władzy przekuł się na głosy anty wyborcze... smile

140

(33 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Profesorze drogi! Jasne, że każdy z nas by chciał, żeby Piknik był nasz! Ale ten cholerny opór władz może zniechęcać... No bo jakby tak popatrzeć z boku i całkiem na zimno: jak to wygląda - impreza na miarę metropolii z bagatelizującym wzruszaniem ramion decydentów... To tak jakbym robiła rocznicę ślubu z obojętnym mężem w tle... Ech...
Mnie wkurza to, że gotowa rzecz rokująca tylko pozytywnie, jest traktowana jak uprzykrzona mucha... Gdzie tu sens i logika...?!

141

(76 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Wszelkimi kanałami piszesz Adamie... Może TWINN to właśnie jeden z nich...? Ale niestety znając betonowatość prezydenta boję się, że internetowa interwencja na wiele się nie zda... Przecież udowodnił nie raz, że ma wszystkich tam, gdzie wszyscy wiemy... smile Może zostaje tylko społeczna krucjata i zajazd ratusza...?

142

(76 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

KUPĄ MOŚCI PANOWIE????

A panie też mogą się w tę kupę wcisnąć...? big_smile

A tak serio... Podobno jedną małą kulką można spowodować lawinę śnieżną... Więc może to forum i całą inicjatywa będzie za taką kuleczkę...? W sumie wszystkim tym, którym ZALEŻY [nie mylić z zależnością od ratusza], na naszym mieście tego życzę.. smile

143

(33 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Padła nazwa Polsat... Bez Newsa... Ale to może taki właśnie "nius" miał być... smile

144

(76 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Sposób ten jest stosowany przez światłych gospodarzy miast

I to wiele tłumaczy... smile

145

(33 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Właśnie Pan rzecznik na falach Radia Rz. zachwalał "Carpathie"... Jaki to światowy poziom ma.... I, że TV Poslat podpisała umowę... Huhuhu...

146

(76 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

A gdzie się te dyskusje przewodniczącego odbywają...? I jest to jakoś podawane do informacji społecznej...? Czy funkcjonuje to na zasadzie jak pewno spotkanie z mieszkańcami na jednym osiedlu... Powiadomieni Ci co trzeba, żeby nie bruździli nadmiernie... Miałam okazję być na takim spotkaniu i dostałam opierunek, za to, że tam jestem i zadaję pytania... Jeśli tak wyglądają narady z Panem Decem to ja bardzo dziękuję...

147

(76 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Hm... Czyli jak napisała Derek: widzimisię ratusza ma priorytet... A przy naszej WADZY to każda próba oddolnego protestu rysuje mi się jako walka z wiatrakami... A przynajmniej jednym... wink
A co do dyskusji społecznych... Już widzę jak się co poniektórzy przejmą... Jak się ma swoją wizję to nie przeprze jej nic... Chyba tylko odwołanie ze stanowiska... big_smile

148

(76 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Panie Adamie... I nic się nie da zrobić, żeby takowych szkód nie wyrządzać????

149

(76 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

A tak na marginesie... Niestety nie tylko Rzeszów cierpi z powodu dziwnych decyzji konserwatora... Oto przykład z Konina... Tam to się pan konserwator popisał...

http://www.konin-starowka.pl/index.php? … ;Itemid=27

Zastanawia tylko niska sankcja karna... Czy faktycznie nie ma bata z prawdziwego zdarzenia na głupotę i marnotrawstwo urzędnicze...?

150

(76 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Zrobiłam sobie mały spacer na opisywany plac i w naturze usiłowałam wpasować ten planowany budynek w otaczający krajobraz... Powiem szczerze, że moja wyobraźnia zafundowała mi jeszcze gorszy obrazek niż ten sugerowany na zdjęciach w artykule... Kombinowałam na różne sposoby i nijak mi się tego typu obiekt nie chciał tam dopasować... Nie jestem architektem, ale mając poczucie estetyki i jakieś wyobrażenie o sensownej zabudowie uważam, że postawienie ma starówce tego kloca będzie jak założenie do wieczorowej sukni gumiaków...