Odp: Bliżej Poety...
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Autor czyta własny wiersz, świetna sprawa !:) To tak jak na wieczorkach literackich, kiedyś bywałam... Postaram się jutro zdążyć na dyskusję, jestem jej bardzo ciekawa.
Witam Serdecznie,
Bardzo się cieszę, że Twinn Literatura inauguruje dzisiaj pierwszą na żywo internetową rozmowę . Naszym rozmówcą jest Jacek Napiórkowski, pierwszy literacki bohater naszego portalu. Witam Cię Jacku. To była wielka przyjemność rozmawiać z Tobą, słuchać czytanego przez Ciebie, Twojego wiersza, wreszcie czytać Twoje wiersze. Życzę ciekawej rozmowy i satysfakcji z jej przebiegu, zarówno Tobie jak i czytelnikom Twinn-u.
Jerzy Janusz Fąfara
Witam cię również, dziekuję za zaproszenie
Dobry wieczór...
witam, dobry wieczór
Interesujący tytuł wiersza...
krzyżyk to znak algebraiczny, oznacza dodawanie
Słuchając wywiadu z Panem odkrywam pewne podobieństwa... Identycznie myślę w kwestii zainteresowania się poezją - ta odmienna wrażliwość...
Dodawanie - czyli inaczej mówiąc "plus"... Mogę się pokusić o stwierdzenie, że krzyż jest dla Pana dodatnim elementem życia?
Witam Panie Jacku,
Często zdarza się, że w danej grupie zawodowej, jej przedstawiciele rywalizują ze sobą, czasem dość mocno. Potraktuję zatem twórców literatury jako grupę zawodową i spytam czy w Waszym środowisku również tak bywa? Czy poeci ze sobą rywalizują?
Witam Panie Jacku. Ja mam troszkę szersze pytanie. Czy da się zauważyć we współczesnej poezji jakąś tematykę przewodnią (tak jak to dawało się z grubsza zauważyć w mijających okresach ludzkiej kultury), czy występują jakieś problemy które częściej nurtują poetów? W Polsce i na świecie. Chciałbym na to spojrzeć właśnie pod kątem kultury jako szerszego zjawiska.
wrażliwość odmienna od mediany społecznej, na której zasadza się demokracja, czyli dominacja statystycznej większości, ale sztuka, poezja, to coś innego niz polityka czy socjologia- to indywidualny pryzmat, osobny, nie mający nic wspólnego z głosem stada...więc dlatego tak sie poznaje te skłonnośco do samotnego głosu...
Zgadzam się z Panem co do tej samotności... Ale ona potrafi być naprawdę piękną i satysfakcjonującą... Myślę, że Pan świetnie to wie!
tak, poeci rywalizują jak wszyscy inni, bywaja zazdrośni i nieznosni, ale równiez wspaniali, jak wszyscy, Mickiewicz szydził ze Słowackiego itp, nie mówiąc o zapiekłej kłótni Miłosza i Herberta, Miłosz pisał, że zycie poetyckie to festiwal prózności, ale tak bywa chyba zawsze, gdzie wchodzą w gre piekne stroje i splendor dumy, a w przypadku poezji tym bywa język, który wbrew pozorom moze być bardzo strojny. Czy jest jakies szzczególne zainterowanie się czymś poetów świata? Piszą o wszystkim, nie ma barier, chwalą i buntują się często niemal jednocześnie, i w tej sprzeczności czesto ich siła, jak to było u Miłosza. No i zawsze miłość,śmierć, przemijanie, ale także radość zycia, nieraz utracjuszostwo...i pochylenie się nad chwilą, fotografia chwili, to poezja.. sekwencje chwil
A mnie ciekawi, czy po latach tworzenia poezji i prozy pisanie przychodzi łatwiej? A może przychodzi o wiele trudniej? Czy zdobywane z wiekiem doświadczenie życiowe, troski, problemy, inne spojrzenie na rzeczywistość (niż w młodym wieku) nie ogranicza płodności twórczej?
literatura podobnie jak malarstwo, muzyka, rzezba nie cierpi na ból utraty młodości- ta stanowi najwazniejszą częśc kultury masowej. Pisarz pisze do końca- to jakis rodzaj nagrody za to,że kiedy zaczyna wszyscy maja go gdzieś. Młody pisarz jest w jakims sensie podejrzany, bo jak może powiedziec coś ważego osoba z niewielkim doświadczeniem? Ale jakośc pisarstwa nie zawsze zasadza się na doświadczeniu. Młodzi poeci, tacy jak Keats, Shelley, Byron czy wspaniały Lermontow, a u nas choćby Wojaczek, Bursa zyskują czytelników, a póxniej poklask i sławę dzięki oryginalnej wizji, wyobrażni, jakiemuś idiomowi swoich wierszy, który nie jest podobny do niczego... gwałtownemu zyciu, które nie boi się smierci.. więc doświadczenie to tylko część układanki
A ja zapytam tak... Co by Pan radził właśnie takim jeszcze "nieopierzonym" poetom..? Czy w dzisiejszym świecie warto kusić się o pisanie...? Choćby to nigdy się ukazać nie miało...? A może trzeba szukać mentora i mecenasa, by móc choć troszkę zaistnieć...?
poradzę to co kiedyś Miłosz poradził w USA podczas jakiegoś wykładu w Californii, choć robił to nieczęsto:
nie bądżcie podobni, nie naśladujcie, piszcie po swojemu, ja dodam: nie szukajcie od razu mentorów, spiłujcie trochę zeby na własnych błedach, i czytajcie, bo takich jak wy przed wami było setki, i tez na poczatku nie wiedzieli jak to jest, a póxniej ich zaklinania i rozpoznania zmieniły świat, nasze serca, głowy i dusze, a nawet ciała....
Czy pisząc o indywidualnym charakterze twórczości poety, chce Pan tym samym powiedzieć, że nie da sie sprecyzować treści jej głównych nurtów w wymiarze ogólnokulturowym? O to się pytałem.
Dziękuję za odpowiedź
A co Pan czuje czytając twórczość swoich kolegów? Zazdrość, podziw, a może twórczość któregoś z nich sprawiła, że pod jej wpływem, stworzył Pan coś co wcześniej nie przyszłoby Panu do głowy? I nie mam tu oczywiście na myśli "kradzież myśli":) ale o natchnienie, rozbudzenie myślenia w pewnym kierunku...
Bardzo dziękuję za te wypowiedzi... Będę miała nad czym sobie pomyśleć... Liczę, że jeszcze nie raz TWiNN umożliwi nam ten bliższy kontakt z Poetą...
A to już koniec myślałam, że Pan Jacek jeszcze odpowie...
główne nurty są, ale czesto sa nimi pojedyńczy autorzy. Tzw szkoły poetyckie predzej czy póxniej atomizują się, bo autorzy już sa na tyle niezależni i osobni,że nie potrzeba im wsolnoty twórczej tylko osobności.
Czytajac twórczośc kolegów- a mam ich całkeim sporo- odczuwam różne emocje; od podziwu do zniechęcenia, a nawet nieraz obrzydzenia. Czesto zatrzymuje moją uwagę jakiś obraz, bo lubię obrazy w poezji, ale tych jest więcej w poezji francuskiej, niemieckiej, czeskiej, rumuńskiej-
To ja się tylko pożegnałam, bo inne obowiązki wzywają... Myślę, że Pan Jacek zostanie jeszcze póki będą pytania...
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź