1

(12 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

@uit.
Wg prawników wojewody sprzeczna z prawem była nasza uchwała, ponieważ ich zdaniem nie wykazano, iż podstawa prawna, na którą się powołaliśmy, da się zastosować w tej sytuacji. Co nie znaczy jeszcze, że nie ma innego przepisu, który pozwoli taką bezprzetargową sprzedaż przeprowadzić. Jestem przekonany, że jest, bo musi być racjonalne rozwiązanie tej łamigłówki.

2

(28 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Trochę jednak czym innym jest spór, który może przynieść jakieś nowe koncepcje, nowe rozwiązania, a czym innym bezczelne łamanie obowiązujących, a  zapisanych w Konstytucji ustaleń. A potem mówienie: to teraz znajdźmy kompromis. To tak jakby agresor po zabraniu mi połowy mojego terytorium powiedział: proponuję kompromis: oddam ci jedną trzecią tego, co zabrałem.

3

(28 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

@TOM Jakoś nie mogę się dopatrzeć jakiejś myśli w tym tekście.

4

(28 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

To jest klasyczny przykład obłudnej argumentacji: Ja albo Oni (PO, rząd niemiecki itp.) robili to lub tamto (i tu lista prawdziwych lub wydumanych grzeszków), zatem wara Wam do przewin obecnego rządu. Pomimo, że ten kłamie w żywe oczy i prostą drogą zmierza do demontażu naszej młodej demokracji. Inaczej mówiąc, poprzednicy grzeszyli, to nam też wolno jeszcze bardziej. Paraliż Trybunału Konstytucyjnego i ignorowanie jego wyroków, to nie jest taka sobie drobna sprawa, bo pozwoli za chwilę ubezwłasnowolnić sądy i zlikwidować trójpodział władzy (stosowne projekty oczywiście niekonstytucyjnych ustaw już się pojawiają). Tragiczne skutki takich decyzji nie będą widoczne szybko, więc można ludziom wmawiać, że ten nasz sprzeciw ma jakiś związek z utratą władzy. Ale kiedy się pojawią, to już będzie za późno. A że się pojawią, to jasne, jak 2+2 = 4. Wystarczy troszeczkę sięgnąć do historii.

5

(28 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

W samorządzie wielkiej polityki unikać należy. I tej zasady starałem się przez długie lata konsekwentnie przestrzegać. Ale obecna sytuacja to nie jest, jak nam wmawia redakcja i lokalni sympatycy PiS, zwyczajny konflikt polityczny na szczytach władzy. To jest spór o fundamenty naszego ustroju. Są zagrożone nasze podstawowe prawa i wolności. Kiedy w domu jest pożar, nie patrzymy na to, kto się w czym specjalizuje, kto jakie ma kompetencje, tylko wszyscy zabieramy się do jego gaszenia. Toteż nikt nie może pozostać obojętny. Także dlatego, że w dłuższej perspektywie ucierpi na tym również gospodarka, a w konsekwencji i Rzeszów. Bulwersująca jest niedwuznaczna w tym tekście myśl, że tego rodzaju uchwała może zaszkodzić miastu. Trudno to rozumieć inaczej, niż zapowiedź, że rząd będzie nasze w końcu pieniądze przydzielał samorządom wg kryterium spolegliwości – kto będzie grzeczny i na bezeceństwa PiS przymknie oko, dostanie więcej, a kto pozwoli sobie na krytykę, ten dostanie mało, albo i nic. Jak to się ma do zawartej w nazwie partii sprawiedliwości, niech każdy sobie odpowie sam.
Przy okazji ze smutkiem zauważam obniżenie poziomu komentarzy, jakie pojawiły się pod tekstem. Praktycznie z żadnym z nich nie ma sensu jakakolwiek polemika.
PS. Radni zdjęli ten punkt z porządku obrad, bo tak radnym RR Rzeszowa polecił prezydent Ferenc. Przeciw zdjęciu było 5 radnych.

6

(16 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Dobry tekst, tylko po co ten jątrzący tytuł.  Po co mówić o zagrożeniu, deklasacji, zamiast o zdrowej i korzystnej dla wszystkich rywalizacji. Niech się wszystkie miasta i powiaty rozwijają najlepiej, jak potrafią. I już.

7

(18 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Projekt dotyczący transportu publicznego był skomplikowany i dla nas pionierski, tak że za sukces trzeba będzie uznać jego pomyślne rozliczenie. Jest przy tym jasne, że mogłoby być lepiej i szybciej, bo nie wszystko poszło tak jakbyśmy może i chcieli, ale nie jest źle. Rada tylko stanowi, a nie wykonuje, więc pytania powinny być kierowane gdzie indziej, ale dla porządku dodam, że:
    Obniżenie wieku autobusów, to powód do satysfakcji, a nie biadolenia
    Planujemy zakup kolejnych 100
    Sprawa z APIĄ jest w sądzie i zapewne skończy się sukcesem. Tym bardziej, że nie zapłaciliśmy im kwoty większej niż nasze roszczenia
    Nie było odstąpienia od kar dla ACIS-y tylko aneksowanie umów z powodu nastąpienia okoliczności, które to wymuszają
    Modernizację przystanków będziemy realizować w nowych projektach.
    Zgoda co do  zbyt późnego ogłoszenia i rozstrzygnięcia przetargu na strefę
Jednak malkontentów nie przekonam, więc na tym kończę tę dyskusję, nie związaną zresztą z treścią artykułu.

8

(18 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

jasiop napisał/a:


A może pomyśleć o lepszej komunikacji miejskiej ? Za trudna sprawa ? O tym Pan nie wspomniał ...
A może pomyśleć o takim planowaniu miasta by maksymalnie ograniczać niepotrzebne "podróże" samochodem

No to właśnie o lepszą komunikację miejską zabiegamy realizując projekt "poprawy komunikacji publicznej Rzeszowa i okolic" (ok. 400 mln zł), a o lepsze planowanie Miasta apeluję, kiedy pytam o infrastrukturę społeczną na Drabiniance i tworzenie tam "lepszych" miejsc pracy, żeby nie trzeba było dojeżdżać.

9

(18 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Antyweb. Nie odniosłem wrażenia, że w branży meblowej czy budowlanej jest w Rzeszowie jakiś dominujący handlowiec. Może ktoś mi go wskaże. Ale generalnie nie jestem przecież przeciwko budowie takich sklepów w ogóle, tylko przeciwko budowie w tym miejscu. A argument typu: „w obronie czyich interesów Pan występuje”, mogę bez trudu odwrócić i będzie równie bezsensownie. Ale dla porządku powiem: wydaje mi się, że nie tak powinna wyglądać przestrzeń miasta w tym miejscu. I tyle.

10

(18 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Jasiop. Jeśli przyjąć, że trzeba ograniczyć ilość samochodów, jakimi dysponują rzeszowianie, to zmniejszanie ilości parkingów przy blokach rzeczywiście może być jednym ze sposobów. Ale czy nie jestem pewien, czy o to chodzi, czy to już ten etap?

11

(18 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Conior. Zdjęcie obiektu Agata Meble zamieściła redakcja. Nie widziałem go wcześniej. To byłoby jakieś pocieszenie, gdyby coś takiego powstało, chociaż nadal uważam, że nie powinno w tym miejscu, bo to tylko z przodu wygląda fajnie, a z mieszkań, które tam z tyłu powstają, znacznie gorzej. Jednak ciągle nie rozumiem, co stało na przeszkodzie, żeby wymóg co najmniej 12 m wysokości zapisać w planie. Żeby stanął budynek dwukondygnacyjny (jak na obrazku), to trzeba było w planie ustalić większą minimalną wysokość tego obiektu, a nie 8 m. Dzisiaj wszystko w rękach inwestora. Jak zechce to postawi blaszak, a jak będzie miał kaprys, to może i coś ładniejszego.

12

(6 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Mogę tylko tłumaczyć dlaczego nie powinniśmy tego czynić, no i głosować przeciw. Co też i zrobiłem. A przykład jest wybrany bardzo nietrafnie.

13

(6 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Panie Januszu.
Pewnei ma Pan rację. Na wszelki wypadek zapytam, czy rzeczywiscie jest tak, jak Pan pisze, że warto ogłosić ten przetarg dużo wcześniej. Ale zapytam i postaram się odpowiedzieć, czego się dowiedziałem.

14

(6 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Zgoda, co do tego, że czasu na przetarg było zbyt mało, ale przecież na sesji pojawiła się również propozycja, aby przedłużyć te umowy na 3 miesiące (równie dobrze mogło być 6) i lepiej tę sprawę przygotować. Ten pomysł jakoś nie uzyskał poparcia. Zgoda również, że niektórym podmiotom powinniśmy te lokale wynająć bez przetargu, i że w sumie może się okazać, iż Miasto na przetargu nie zyska. Szkopuł w tym, że tego nie wiemy, a jedynym sposobem, żeby to sprawdzić, jest właśnie przetarg.
Chciałbym uwierzyć, iż skierowanie tego projektu uchwały na sesję w samym końcu roku, na chwilę przed wygaśnięciem umów, było niedopatrzeniem urzędników. Jednak kiedy czytam protokoły z sesji sprzed 3 lat, to trudno mi sobie tę wiarę wzbudzić (http://bip.erzeszow.pl/file/27775/Protokol%20Nr%20XIX-1-2011.pdf – str. 4 punkt 8 oraz http://bip.erzeszow.pl/file/28810/Proto … 1-2011.pdf – str. 28 i dalsze).
Natomiast chętniej uwierzę, że to po trosze  lenistwo i po trosze pragmatyzm. Wyobraźcie sobie Państwo, że macie przeanalizować ponad 20 podmiotów i przygotować dla nich tyleż przetargów, które w efekcie nie dadzą jakiegoś istotnego zwiększenia wpływów do kasy Miasta. Też by mi się nie chciało. Ale cóż zrobić - takie rzeczy też trzeba obsłużyć, żeby potem mieć spokój na wiele lat.

15

(18 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Muszę zacząć od tytułu mojego tekstu. Wymyśliła go redakcja. Moim celem było wykazanie, że PO jest w radzie potrzebna. I nic więcej.
Kolegom odpowiem hasłowo.
Moje obawy związane z potencjalną  dominacją PiS pochodzą w większym stopniu z tego, co widzę „na górze” i z tego, co świetnie pamiętam z krótkiego okresu, kiedy Wasze środowisko miało taką większość w radzie (2006 rok). Co, jak napisałem gdzie indziej, nie zmienia faktu, że w Radzie bardziej się boję bezwzględnej większości Rozwoju Rzeszowa.
To oczywista oczywistość, że wszelkie blokady złych pomysłów prez. Ferenca, jak i przeforsowanie tych, których on nie akceptował, musiały być naszym wspólnym działaniem. I na to w przyszłej kadencji liczę. Spory o to, kto pierwszy wpadł na jakiś pomysł, zawsze wydawały mi się dziecinne. Wolałbym ustalenie, że dobre decyzje są naszym (wszystkich) wspólnym dziełem.
Opowiedzenie się po jednej stronie jest dobre w ideologii, a konieczne w religii. Jednak nasze spory toczą się poza tymi sferami. Ważny jest Rzeszów, a jemu służą pomysły z różnych stron, gdyż nikt nie ma monopolu na słuszność, a ostre, trwałe podziały nie są potrzebne.
Mógłbym podać przykłady dowodzące moich tez, albo przekonująco kwestionować Wasze twierdzenia. Jednak nic ważnego już z tego nie wyniknie.
Mój tekst nie dotyczył kandydatów na prezydenta, więc o tym teraz tylko parę zdań. Już trzy razy rzeszowska Platforma Obywatelska wystawiała kandydata na Prezydenta Rzeszowa. Zawsze z bardzo mizernym skutkiem. Więc teraz spróbowaliśmy postąpić inaczej. Też miałem wątpliwości, czy słusznie. Władze wojewódzkie zadecydowały, jak wiemy. Efekty zobaczymy.

16

(2 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Jak zwykle wiele wysiłku włożył w to przedsięwzięcie p. Tomasz Michalski. Wyrazy uznania Panie Tomaszu.

17

(9 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Ustawa o samorządzie gminnym mówi tak:
Art. 24a. 1.  Z radnym nie może być nawiązywany stosunek pracy w urzędzie gminy, w której radny uzyskał mandat.
2. Radny nie może pełnić funkcji  kierownika gminnej jednostki organizacyjnej oraz jego zastępcy.
Art. 24b. 1. Osoba wybrana na radnego nie może wykonywać pracy w ramach stosunku pracy w urzędzie gminy, w której uzyskała mandat, oraz wykonywać funkcji kierownika lub jego zastępcy w jednostce organizacyjnej tej gminy.

Oznacza to tyle, że kierownik domu kultury, dyrektorzy i zastępcy dyrektorów:  szkół, Miejskiego Zarządu Dróg, Domu Kultury i innych tego typu jednostek miejskich oraz WSZYSCY pracownicy Urzędu Miasta nie mogą być radnymi. Zatem w razie uzyskania mandatu będą musieli wybrać: mandat, czy praca na dotychczasowym stanowisku. Natomiast radnym może być główna księgowa szkoły oraz pracownicy tych tzw. miejskich jednostek organizacyjnych np. Teatru Maska. Jak się nietrudno domyślić, poziom niezależności takich radnych zależy od ich charakteru.

18

(22 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Do Jana. Ja nie pisałem o systemie dochodów gmin, tylko prostowałem pewne nieścisłości. Dlatego nie mówiłem o innych źródłach dochodów - istniejących i potencjalnych, jak VAT, ani o innych gminach. Dyskusja na ten temat przekracza ramy tego miejsca. Więc tylko jeszcze jedna uwaga. Twórcy systemu finansowego mają taki dylemat. Jeśli będą próbowali stworzyć w miarę uniwersalny algorytm naliczania dochodów własnych gmin, to będą musieli je równoważyć subwencjami (jak to nieszczęsne "janosikowe"), bo takiego sprawiedliwego algorytmu, który zapewni każdemu rodzajowi gmin stosowne dochody, stworzyć się nie da. W szczególności jednakowy udział w dochodach z VAT-u jeszcze by nierówności dochodowe powiększył. Z drugiej strony zaś, uwzględniając postulat zarówno Pański jak i wielu samorządowców preferowania dochodów własnych, nie mogą zbyt wielu środków pozostawiać do redystrybucji dla rządu. Z tego powodu ten system podlega ciągłym modyfikacjom i pewnie nigdy nie zadowoli wszystkich.

19

(22 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Krótkie wyjaśnienie.
Podatki PIT (od osób fizycznych) i CIT (od osób prawnych) wprawdzie zbiera państwo, ale przekazuje gminom ściśle określoną ich część. Nie ma tu miejsca na żadną uznaniowość. Te części nieznacznie się różnią w przypadku poszczególnych gmin, bo w zależności od ich sytuacji są - również wg precyzyjnych zasad - odrobinę zwiększane. W dodatku miasta na prawach powiatu (jak Rzeszów) otrzymują go odrębnie z  tytułu bycia gminą i powiatem. Łącznie w naszym przypadku to jest ok. 46% z PIT-ów i 8% z CIT-ów. Wbrew twierdzeniom redaktora, wpływy z podatku od nieruchomości nie są takie małe. W Rzeszowie proporcje kształtują się mniej więcej w skali roku tak: PIT-190 mln, CIT-20 mln, z nieruchomości – 100 mln zł.

20

(21 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Na marginesie. W moim przypadku skutek tamtej, przywołanej przez p. Dominikę reklamy Benettona, był taki, że markę wprawdzie pamiętam, ale postanowiłem, że nigdy niczego u nich nie kupię.

21

(30 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Panie Grzegorzu. Nasza decyzja słabo zależała od wysokości projektowanego budynku. Pewnie zgodzilibyśmy się na ten parking bez względu na to, czy budynek miałby 50, czy 100m. Ja zakładam, że inwestor wydaje pieniądze na te wszystkie przygotowania, ponieważ rzeczywiście chce coś zbudować. Ale rozumiem, że musi kalkulować opłacalność i dostosowywać zamierzenia do zmieniającej się sytuacji. Jednak żeby mieć pewność zasięgnąłem przed chwilą informacji u źródła – nie ma żadnych zmian w stosunku do pierwotnej koncepcji. Wyższy budynek ma mieć 35 pięter i 120 m wysokości.

Korni. Dokument "Polityka parkingowa miasta Rzeszowa i kierunki jej realizacji do roku 2025" mogę przesłać. Proszę tylko o jakiś adres mailowy.

22

(30 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Do sha. Podobnie jak 24 radnych, nie jestem urbanistą i w przeciwieństwie do niektórych ważnych urzędników, nie podejmuję się takich rzeczy oceniać sam. Sugeruję zapoznać się w procedurą opracowywania i uchwalania planów żeby się zorientować, kto w niej uczestniczy i jaka jest na koniec rola niefachowych radnych.
W tym przypadku rzecz jednak w tym, że kształt i położenie tych budynków są już przesądzone, a radzie pozostało tylko zdecydować, czy zgodzimy się dzierżawę terenu pod parking.
Co też i dzisiaj zrobiliśmy.

23

(30 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

TOMI. Zdawało mi się, że wyraźnie napisałem, że wieżowce mają już pozwolenie na budowę,a więc NIC nie jest w stanie tej budowy zatrzymać. Zresztą nikt na razie nie mówi, że by chciał to zrobić. Sądzę też, że i dla parkingu będzie akceptacja, wiec nie bardzo rozumiem, o co ten szum.

24

(9 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Jestem daleki od deprecjonowania roweru (nadal go używam i chciałbym, żeby ścieżek było jak najwięcej), ale nie chciałbym też przeceniać jego roli. Jeśli zaś jest tak, jak pisze Yuio, to to znaczy, że zimą będzie mniej rowerzystów, mniej samochodów i pełno w autobusach, natomiast w lecie ciasno na ulicach. Zatem komunikacja miejska musi być zbudowana na zwiększone, zimowe potrzeby, natomiast infrastruktura ścieżkowo-drogowa dostosowana do zwiększonych potrzeb letnich. W obu przypadkach to oznacza wyższe koszty. I tylko tyle chciałem w tym krótkim wpisie powiedzieć.

25

(13 odpowiedzi, napisanych TEMAT TYGODNIA)

Dawno nie widziałem równie zdumiewającego szukania dziury w całym. Wybudowanie autostrady co najwyżej słabo poprawi dostęp południa województwa do "ośrodków dynamicznego rozwoju", ale na pewno ich od niczego nie odetnie.  A że pracownicy będą wyjeżdżać za pracę - a cóż w tym nowego. Do nas przyjeżdżają z powiatów, to i Rzeszowianie mogą wyjeżdżać tam - bilans i tak jest i pozostanie korzystny dla Rzeszowa.