1

(9 odpowiedzi, napisanych OBLICZE MIASTA)

Niedługo w Radio Rzeszów zostanie wyemitowana rozmowa w obronie dyrektora Cabana. Argumenty dot. zwolnienia są niezasadne lub nietrafione lub śmieszne. Analiza dokumentów przedstawionych przez Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego wzbudza wątpliwości czy uchybienia finansowe i administracyjne są tej wagi, o której mówi ustawa, pisze pan Olgierd Łukaszewicz, Prezes Zarządu głównego ZASP. Natomiast pani Barbara Borys-Damięcka, Prezes Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów pisze: "nie ma wystarczających podstaw do podjęcia tak drastycznych decyzji jaką jest odwołanie dyrektora teatru ze stanowiska w trakcie trwania zawartej z nim umowy na czas określony". Pan Lech Śliwonik, Prezes Towarzystwa Krzewienia Kultury mówi, że zamiar Marszałka jest nieuzasadniony a argumenty chybione. Z informacji ustnej wynika, że Ministerstwo zajęło jednoznacznie negatywne stanowisko wobec odwołania dyrektora Teatru przed wygaśnięciem umowy. Media rzeszowskie wciąż nie odwołały zarzutu zadłużenia teatru, który nawet w piśmie pana Marszałka nie pojawił się jako argument. NIE MA DŁUGU, a Teatr nie zalega z żadnymi opłatami i ma płynność finansową. Ten niekompetentny zarzut pojawił się z nieumiejętności (a może tendencyjności) czytania zapisów księgowych.

2

(2 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Brawo Jarek!

3

(1 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Bardzo dziękuję za obecność na spotkaniu, uwagę i niezwykle ciepłe, ludzkie nastawienie.

4

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Dobranoc!

5

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Do miłego spotkania!

6

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Pani Kaju, Czesław Miłosz powtarzał, że wiersze należy pisać rzadko i niechętnie. Może miał na myśli, że żarliwość, gorliwość pisania mogą się wyczerpać w swojej intensywności. Tego nikt nie wie. Artur Rimbaud, geniusz poezji francuskiej, zaledwie dwudziestoparoletni, przestał pisać b. wcześnie i przeszedł na drugą stronę, czyli na komercyjną stronę życia. Ktoś powiedział, że skrajny konformizm to też forma buntu i Rimbaud pozostał sobą do końca. Jeśli to nie wyjaśnia sprawy, chętnie do tego kiedyś wrócę.

7

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Bardzo mi będzie miło, Pani Jolu. Wtedy, proszę się dać rozpoznać. smile

8

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Nick. Rzeszów jest wyjątkowym miastem, bo tu wydaje się 2 periodyki literackie na wysokim poziomie. Są to "Fraza" i "Nowa Okolica Poetów". To są pisma papierowe.
Poza TWiNN, ja sama napomykam o poezji, poetach, cytuję wiersze w blogach na portalu Biznes i Styl. W papierowym VIP często są wiersze na całą stronę. Poza tym, jest "Nasze miasto Rzeszów", gdzie są okienka z wierszami. A ostatnio też wiersze w "Ludziach sukcesu". To są pisma rodem z Rzeszowa.

9

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Gościu Plus, Na pewno 10 czerwca, o godz. 18, mam spotkanie z książką "Kry i wyspy" w Warszawie (Centrum Jeziorańskiego, Powiśle). W Rzeszowie 23.06. w Teatrze Siemaszkowej w plenerze, w ramach akcji "Wiersze na słupach", jako jeden w wielu gości (podobno będzie też dużo muzyki, a nawet też rockowej). Zapraszam!

10

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Wciąż tu jestem. Nie sądziłam, że nadal są chętni do rozmów. To wahanie to też moja cecha wspólna z Emily Dickinson. wink Pomieszanie pewności (czasem graniczącej z absolutną) z niepewnością i niewiarą. Nie chodzi o sens. Sen jest zawsze. Chodzi o umiejętność nawiązania poetyckiej relacji trwalszej niż chwila. Prawdziwej relacji, czyli doskonałego porozumienia w wierszu. Jednak takie zdarzenia o jakich dziś wspomniała pani Jola plus (nomen omen) obecność pozostałych dyskutantów, to więcej niż bardzo wiele, dla mnie dzisiaj. Dziękuję.

11

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Proszę pytać, Gościu Plus. Myślałam, że już tam nikogo nie ma. smile A live, też b. proszę.

12

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Pani Kaju. Jest bardzo różnie. Myślę, że to jest zwykle przekrój pokoleniowy. Lubię też spotkania z młodzieżą w szkołach, domach kultury, bibliotekach, mimo że obecność młodych jest często aranżowana przez nauczycieli lub opiekunów. Mimo neutralnego (lub wrogiego) nastawienia, niektórzy wykazują aktywność. Wielkim komplementem dla mnie było kiedyś to, kiedy po spotkaniu "obowiązkowym", wywiązała się rozmowa na blogu "ludzie w porzo" i dostałam przymiotnik "poezja zaczepista". Tak więc, na wieczorkach bywają też b. młodzi, pani Kaju.

13

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Bardzo dziękuję moim wszystkim rozmówcom oraz TWiNN. To było bardzo ciekawe. Do zobaczenia w realu (to jest celebryckie słowo?). Zapraszam na spotkania z moją nową książką "Kry i wyspy" już w czerwcu. Szczegóły będą w Internecie.

14

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Pani Samantho, podobno każdy człowiek ma talent artystyczny tylko musi być czujny i chcieć go rozwijać. Podobno wiersze piszą w młodości prawie wszyscy. I to jest dowód na to, że dusza naturalnie nie kieruje się tanim poklaskiem (a propos innych wpisów powyżej), a drąży do czegoś głębszego, wcale nie spektakularnego. Bo czym jest dziś poezja i poeta w naszym życiu codziennym? Pisząc nie myślimy o innych, taka jest prawda, tylko o tym drugim w sobie, któremu chcemy zaimponować, pocieszyć go lub mu/jej po prostu potowarzyszyć. A że na ogół szukamy towarzystwa w niedoli, większość wierszy jest o smutkach. Wyrafinowanej duszy czytelnika często nie wystarczy proste i szczere "jakoś to będzie". Ona chce rozłożyć swój problem na czynniki pierwsze. I wtedy właśnie przydaje się wiersz (lub obraz, lub sztuka, lub utwór muzyczny, itd). W skrajnych momentach, trzeba przeżyć katharsis aby ukoić ból. Każdy wybiera sobie własny sposób odreagowania. Dla niektórych to jest teatr, dla innych muzyka. Moim czyśćcem jest poezja. W czytaniu i pisaniu.

15

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Czy Pan czyta te "wkładane do ręki" książki? Bo ja niekoniecznie. Ale rozumiem, o czym mowa. Socjolog miałby mądrą odpowiedź. To psychologia tłumu. Ukształtowanym ludziom łatwiej podejmować wybory ("Wybór Ewy" Sic!), ale młodzi mogą niestety ulec tej celebryckiej papce, lemingowej kanapie przed telewizorem, które nie oczekują myślenia dyskursywnego, a uruchamiają "kakofonię" dźwięków i misz-masz obrazów. Ale to też jest demonizowanie sprawy. Przecież, wciąż gdzieś, młodzi artyści tworzą wysoki głos. Wierzę, że jeszcze za naszego życia będzie renesans wysokiego głosu.

16

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Pani Kasandro, Tak, jestem anglistką i to ułatwia sprawę. Myślę, że Emily D. przyszła do mnie nieoczekiwanie, jak o tym mówię w wywiadzie TWiNN. Pociąga mnie jej inność, oraz moje ukryte, ucywilizowane skłonności do przebywania w komforcie samotności. Nie ma co ukrywać, jej luksus poświęcenia się prawie wyłącznie pisaniu jest (chyba) niedościgłym marzeniem wszystkich pisarzy. Pewna totalność w dążeniu do perfekcji. Wiersz jest takim celem. Nie lubi kompromisów. Przebywanie z ED to moja iluzja o świecie w relacji z absolutem par excellence. Chodzi nie tylko o ducha, ale i o formę. Poezja wciąż ma na uwadze formę, bo to też jest celebrowanie ducha.

17

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Pani Jolu, ach tak, "Wybór Ewy", ukłony też dla córki. Ten wybór jest wyborem mojej tłumaczki, Ewy Hryniewicz-Yarbrough. W tym sensie ta książka jest też jej książką, a zwłaszcza w tłumaczeniach na język angielski. Dużo w tym tomie animy, czyli pierwiastka kobiecego. Nie mylić z feminizmem.:)

18

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Zgadzam się z Jerzym, że teraz książkę może nie tylko napisać każdy, ale i wydać może każdy. Wydania internetowe są bardzo tanie, a idą w świat znacznie szybciej niż książki papierowe. Prawdę mówiąc, nie przyglądam się zbytnio celebrytom. Prawie nie oglądam telewizji, a oni głównie tam mieszkają. Słucham radia, trójki, a tam jest wiele interesujących nie celebryckich wydarzeń. Wydaje mi się, że celebrytów kreują nie tyle oni sami siebie, co ci, którzy chcą mieć celebrytów w zastępstwie. A zastępstwie czego, to pewnie kwestia osobistych braków, tęsknot, marzeń.

19

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Widocznie po to są wiersze (ja nie wiem), że nie są jedynie dla fabuły, a (bardziej) dla ducha, wrażenia, rozmowy, dla siebie. Samemu wybiera się rozmówcę, bez świadków. I ta rozmowa staje się prywatną rozmową. A wiersz staje się własnym wierszem. W tym sensie, po opublikowaniu, wiersz nie należy już do autora, tylko do każdego z czytelników osobno. Do każdego inaczej. Należy do niego=poety/do niej=poetki już tylko jako czytelnika, bo poeta (uważny czytelnik wierszy) zmienia się w czytelnika "swojego byłego" wiersza. Podobnie jest z dziećmi. Rodzimy je dla innych.

20

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Pani Jolu, Fantastyczna historia dla kogoś kto pisze wiersze i nie widzi czytelnika. Nawet go sobie nie wyobraża. Ciekawe jaki to był tomik?? I jaki wiersz podnoszący na duchu.??

21

(37 odpowiedzi, napisanych TWiNN LITERATURA)

Bardzo mi miło, Pani Kasandro, i dziękuję za ten głos.