Odp: Największe wyzwanie planistyczne Rzeszowa według Jacka Mermona
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
To juz nie te czasy ze panowie architekci planowali, opracowywali i nic z tego nie wynikalo. Tak bylo gdy miasto budowalo to co zaplanowalo wlacznie z budynkami komercyjnymi. Teraz to wolny rynek i deweloperzy buduja i to im nalezy zostawic co, jak i gdzie chca budowac. Bo na logike zawsze bedzie konflikt miedzy planami ludzi ktorzy nie wydaja swoich pieniedzy a ludzmi ktorzy buduja i ryzykuja swoimi majatkami. Co wyszlo z planowania dziesiatek inwestycji zalewu obok wsk? Przystanie, mariny, hotele. Ale bylo planow ho ho:) A skonczylo sie na zamuleniu akwenu. Ale jest jeszcze kilka krajow gdzie centralne planowanie sie sprawdza- Kuba, Korea Polnocna. Tak ze serdecznie zapraszam.
@pisul.
Chyba masz raczej niewielkie pojęcie czym jest planowanie przestrzenne. Zanim przystąpisz do dyskusji zajrzyj do odpowiedniej ustawy i sprawdź obowiazujące w Polsce przepisy prawa.
Dokladnie wiem czym jest planowanie przestrzenne. Zwrocilem tylko uwage co z takiego planowania wynika z dluzszej perspektywy czasu. Zapal, checi a albo nie ma pieniedzy albo inwestora ktory sprosta planom. Albo juz po jednym dziesiecioleciu plany okazuja sie dla kolejnej wladzy nieprzystajace do obecnych realiow i wytycznych wodza Ale nic to… planujcie, planujcie.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź