Odp: Pomnik - dlaczego puściły nerwy?
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
To oczywiste że za dyskusjami o pomniku zawsze kryją sie sentymenty historyczne. Nawet jesli ktoś temu zaprzecza.
Pani Barbara zauważyła ciekawą rzecz. Trochę ją rozwinę. Ludziom którzy mają sentyment i dobrze wspominają PRL, pomnik na pewno się podoba. Ludzie dla których PRL jest synonimem zła, podobnie źle kojarzą pomnik. Tak naprawdę to te dwie grupy ludzi tworzyły historię, budowały komunizm, albo z nim walczyły, albo przynajmniej kontestowały go. Natomiast jest bardzo duża ilość ludzi tzw. niezaangażowanych, którzy żyją w każdym ustroju i się dostosowują. Tych ludzi jest może nawet większość. Dlatego tak powszechna jest postawa „nie odnośmy się do przeszłości”. To oni najczęściej wypowiadają się w obronie pomnika bo im nie przeszkadza. I tak się zastanawiam - skoro ci ludzie nigdy nie mieli odwagi tworzyć historii, to czy teraz mają prawo wypowiadać się o symbolach tej historii? Chyba większe prawo do tego mają ci którzy 4 czerwca doprowadzili do zmiany!
"Chyba większe prawo do tego mają ci którzy 4 czerwca doprowadzili do zmiany!" ?????????? Przypominam ci policjancie moralności że w Polsce wszyscy są mają takie same prawa.
Prawa są równe ale przyzwoitość czasami każe się powstzrymać. Twój wpis prezentuje właśnie logikę zaszczepioną przez rewolucyjny komunizm. Jeden z dziesięciu stworzył jakieś dobra a dziewięciu pozostałych mówi, że te dobra są wspólne i wszyscy mają do nich równe prawa. Masz człowieku choć trochę przyzwoitości?
Panowanie komunistów nie było żadną rewolucją...bo byli już u władzy. Ostatnie ruchy "rewolucyjne" związane z Wielkim Kryzysem Gospodarczym (Srajki Chłopskie) przed ekspansją PRL'u datują się na lata 1932-37, mocno koncentrując się na obszarze obecnego Podkarpacia. Ile związku z ogółem idei rewolucji ma ten pomnik, a ile wspólnego ma z konkretnymi zdarzeniami tj. zamordowaniem 44 (lata 32-33) chłopów przez barbarzyńskie ruchy rządów sanacji trudno dziś powiedzieć. Trochę jednak jestem zeźlony, że historia powszechna tych faktów nie porusza, tak samo jak nie zrobił tego rzeszowski IPN. Zatem w sumie to wdzięczny jestem WUZ, bo do tych danych nie dotarłbym gdyby nie ta akcja. Z tą okrutną historią powinien liczyć się każdy obywatel.
Nosallo, jesli używać słowa "rewolucja" jedynie do zbrojnych wystapień proletariatu, to mój wpis oczywiście nie ma sensu. Ja jednak użyłem tego słowa szerzej. "Czyn rewolucyjny" (który czci pomnik), to nie tylko zdobywanie władzy ale także jej "utrwalanie". A utrwalanie za pomocą administracji, propagandy i zniewolenia umysłów to już domena czasów PRL. Część ludzi o pogladach lewicowych (np duża część dawnego PPS) nie akceptuje takiego "czynu", ale to nie ta część lewicy napisała historię, tylko aparatczycy III Międzynarodówki.
Ciekawe dlaczego pomnik żołnierzy radzieckich na placu ofiar getta nie wywołuje tyle emocji? Dla mnie totalne nieporozumienie że tam jeszcze stoi
Pani Barbaro zapomina Pani o młodzieży, studentach ludziach którzy nie żyli w PRLu ludzi których nie da się w ten konflikt historyczny wkręcić, i nie ma żadnej prokomunistycznej podświadomości w ich aprobacie (większości) dla pomnika. I dla młodych ludzi nie ma tu nic skomplikowanego nie ma podtekstu, bo go nie znają... A pomnik nie tylko akceptują a nawet urósł w ich oczach do miana symbolu jako monument nie jako historia dobra/czy też zła która za nim się kryje.
PRL odchodzi razem z ludźmi którzy byli po jednej i drugiej stronie... Zamiast zrobić muzeum obok i pokazać czym był ten PRL to robi się propagandę i zbija PR tak i z jednaj SLD z drugiej PiS czy też nawet organizacji kościelnych lub z kościołem nie związanych wszyscy korzystają z sławy tego monumentu a nikt o niego nie dba
@ onar
Młodzież jest w w sprawie pomnika tak samo podzielona jak starsze pokolenie. Sama jestem studentką więc coś na ten temat wiem. Owszem, część nie zna podtekstu pomnika ale nie wszyscy. Dla części młodych pamięć i ocena lat komuny jest tak samo ważna jak ocena czasów konfederacji targowickiej. To już nie takie bezpośrednie odczucia jak starszych dzielących historię na PZPR i Solidarność ale widziane tak jak się widzi inne okresy naszej historii.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź