Odp: Okrągła kładka i życie mieszkańców
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Ludzie nie wiedza ze mimo iz maj zielone swiatlo jesli inni uzytkownicy jadacy z innego kieruku niz my nie zdazyli jeszcze opuscil krzyzowki NIE MOZEMY WJECHAC NA KRZYZOWKE! Podobnie mimo zielonego nie wjezdzamy jesli wiemy ze nie opuscimy jej w czasie trwania zielonego swiatla(kilka samochodow przed nami juz stoi) Za to sa punkty karne i mandat. Fotoradar lub policjant z drogowki powinnien rozwiazac problem braku stosownej wiedzy.
"...Za to sa punkty karne i mandat. Fotoradar lub policjant z drogowki powinnien rozwiazac problem braku stosownej wiedzy."
Odp.: Chyba jesteś zbytnim idealistą. Nie da sie sprawnie jeżdzić po naszych miastach przestrzegając literalnie wszystkich przepisów.
Minął już jakiś czas od otwarcia innowacyjnej kładki i pewnie niedługo wszyscy się do niej przyzwyczaimy. Myślę, że naprędzej piesi. Bo włączenie się do ruchu jadąc samochodem z ul. Grunwaldzkiej, a nie daj Boże chcąc przedostać się z jednej jej części na drugą (poza godzinami późnonocnymi) należy z pewnością do kategori sportów superekstremalnych. Ale nic to, w końcu ta nasza ułańska fantazja... Oczywiście sygnalizacja świetlna została zlikwidowana nie wiedzieć czemu przez służby miejskie. No i te kable. To jakże dobrze znana swojska fuszerka. Dzisiaj pójdę zobaczyć czy dalej sterczą...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź