1

Odp: Okrągła kładka i życie mieszkańców

Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.

2

Odp: Okrągła kładka i życie mieszkańców

Ludzie nie wiedza ze mimo iz maj zielone swiatlo jesli inni uzytkownicy jadacy z innego kieruku niz my nie zdazyli jeszcze opuscil krzyzowki NIE MOZEMY WJECHAC NA KRZYZOWKE! Podobnie mimo zielonego nie wjezdzamy jesli wiemy ze nie opuscimy jej w czasie trwania zielonego swiatla(kilka samochodow przed nami juz stoi) Za to sa punkty karne i mandat. Fotoradar lub policjant z drogowki powinnien rozwiazac problem braku stosownej wiedzy.

3

Odp: Okrągła kładka i życie mieszkańców

"...Za to sa punkty karne i mandat. Fotoradar lub policjant z drogowki powinnien rozwiazac problem braku stosownej wiedzy."
Odp.: Chyba jesteś zbytnim idealistą. Nie da sie sprawnie jeżdzić po naszych miastach przestrzegając literalnie wszystkich przepisów.

4

Odp: Okrągła kładka i życie mieszkańców

Minął już jakiś czas od otwarcia innowacyjnej kładki i pewnie niedługo wszyscy się do niej przyzwyczaimy. Myślę, że naprędzej piesi. Bo włączenie się do ruchu jadąc samochodem z ul. Grunwaldzkiej, a nie daj Boże chcąc przedostać się z jednej jej części na drugą (poza godzinami późnonocnymi) należy z pewnością do kategori sportów superekstremalnych. Ale nic to, w końcu ta nasza ułańska fantazja... Oczywiście sygnalizacja świetlna została zlikwidowana nie wiedzieć czemu przez służby miejskie. No i te kable. To jakże dobrze znana swojska fuszerka. Dzisiaj pójdę zobaczyć czy dalej sterczą...