1

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.

2

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

Dobrze i sensem napisane. Pytanie pozostaje jedno: czy osoby decyzyjne usłyszą to wołanie na puszczy i czy wyciągną właściwe wnioski? oby tak właśnie było. trzymam kciuki!

3

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

W innym wątku Ewa pyta o aktywność z dzieciakami... Myślę, że ICENT sprawdziłby się w tej roli bezbłędnie... I byłaby to nietuzinkowa aktywność no i w połączeniu tzw. przyjemnego z pożytecznym... Piknik Naukowy był tego świetnym przykładem... Tam dzieciaki były i aktywne i szczęśliwe...

4

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

Tak. Zwłaszcza te grzebiące w piachu na stoisku archeologicznym. big_smile

5

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

a może powinno rozejrzeć się gdzieś w okolicy Rzeszowa? Taki obiekt nie musi być w centrum miasta, a skoro centrum nazywać się ma podkarpackie to chyba nie ma przymusu żeby właśnie w stolicy imitacji?

6

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

I wcale się nie zdziwię, gdy tak będzie jak piszesz Miastowy... W końcu ile można czekać, żebrać i znów czekać...

7

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

Co wcale nie oznacza, że gdzie indziej będzie łatwiej niestety. A wracając do utworzenia icentu w niszczejących obiektach PKP; przechodząc nie dalej jak wczoraj przez kładkę, widziałem na tym obiekcie tablicę z ogłoszniem o wynajmie; jest podany numer telefonu.

8

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

Pewnie! Złóżmy się i wynajmijmy PKP na nową ambitna placówkę. Wstawimy tam jeden traksformator, karuzelę i starego malucha jako symulator lotów. Eksperymentów narobimy co się patrzy sad((

9

Odp: ICENT - ruszymy czy nie?

Karuzelę będziesz miał niejedną na Carpathii. Plus baloniki, watę cukrową i Wywrockiego - DZIECIOM. To i może MALUCH się znajdzie. Świeżo MALOWANY. lol