Odp: Katarzyna Bolec - młodość puka do literatury
Zastanawiałem się przed chwilą skąd to, tak mocne zjawisko rozpaczy po stracie Szymborskiej. Jeszcze do wczoraj, do momentu gdy wszystkie możliwe media podały tą informację, nikt od dawana nie wspominał o tej poetce. Nagroda nobla była dawno i już nikt tego nie pamięta. A dziś gdzie bym nie poszedł, praca, sklep, spotkanie towarzyskie wszyscy gadają o Szymborskiej, jakby co najmniej matkę stracili. Skąd to się bierze? Żal prawdziwy za stratą autorytetu, czy sztuczny bo wszyscy gadają, żalą się to ja też nie będę gorszy?