Odp: Kiedy w końcu odbudujemy tą bramę do miasta?
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
"Tak wygląda jedna z wizji nowoczesnego miejskiego centrum komunikacyjnego." ALE GDZIE TO JEST? Chyba nie w Rzeszowie?
To projekt dla Katowic ale te najbardziej efektowne biurowce będą realizowane dopiero w drugim etapie. O ile w ogóle nie skończy sie tylko na pierwszym etapie. Jak znam życie to właśnie tak będzie.
Czy przykład Katowic jest faktycznie warty przedstawienia? Mam wrażenie, że tam funkcja dworca kolejowego jest spychana na drugi plan i chowana z tyłu, a na pierwszym jest kolejne centrum handlowe oraz biurowce (o ile powstaną, a panuje tendencja że drugi etap "przypadkiem" ginie). Patrząc na śmiałe koncepcje przebudowy terenów przydworcowych zawsze zastanawiam się gdzie w tym wszystkim znajdzie się sam dworzec kolejowy. Czy element kluczowy dla miasta, brama dla przyjezdnych, nie zginie przypadkiem gdzieś między jednym stoiskiem a drugim? Czy idąc po bilet czy po znajomego, który przybył do miasta nie będę potykać się o galerianki, zamiast korzystać z wygodnej i pojemnej hali?
Ja bym się nie dziwił że dworce próbuje się powiązać głównie z centrami handlowymi. To raczej normalne, ze funkcje ściągające wielu ludzi szukają jakiejś symbiozy. Czy komuś przeszkadza to? Na przykład w Krakowie wychodząc z dworca nie da się ominąć galerii Krakowska. Jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż na dworcu centralnym w Warszawie, gdzie chcąc się dostać z peronów na którakolwiek z większych ulic (zwłaszcza w kierunku alei Jerozolimskich) trzeba poruszać się przejściem z bazarowymi straganami niemalże z trzeciego świata. To już nie te czasy że dworzec był pojedynczym, trochę pałacowym budynkiem z napisem "CK Kolej Wiedeńska" Dziś buduje się całe zespoły - centra komunikacyjno - usługowe.
Myślę ze macie trochę za duże wymagania. Szczytem możliwości Rzeszowa było uprzątnięcie bajzlu ze straganami sprzed dworca, posprzątanie chodników i remont nawierzchni ulic. A jak dobrze pójdzie to jeszcze może zniknie pryzma węgla zza placu PKS. W ten sposób miasto w tym miejscu będzie wystarczająco upiększone. A dworcem niech się lepiej zajmie przedsiębiorstwo PKP.
A ja myślę że zwłaszcza w przypadku obrazka katowickiego dworca mamy do czynienia z atrakcyjnym kolorowym i przesłodzonym opakowaniem za którym niekoniecznie idzie dobra treść.
Jeśli ktoś chce myśleć o rzeszowskim dworcu, to najważniejszą rzeczą nie jest zbudowanie tu kolejnej galerii ale uaktywnienie terenów wzdłuż linii kolejowej na mniejsze inwestycje i wybudowanie obszernego przejścia podziemnego pomiędzy Kochanowskiego a śródmieściem. Fatalnym zaniedbaniem jest też niedopilnowanie przez miasto, żeby przebudowywany wiadukt kolejowy pomiędzy Batorego a Siemieńskiego dawał możliwość wybudowania pod nim 4 pasów ruchu.
A.... uaktywnienie terenów wzdłuż linii kolejowej na mniejsze inwestycje i wybudowanie obszernego przejścia podziemnego pomiędzy Kochanowskiego a śródmieściem. Fatalnym zaniedbaniem jest też niedopilnowanie przez miasto, żeby przebudowywany wiadukt kolejowy pomiędzy Batorego a Siemieńskiego dawał możliwość wybudowania pod nim 4 pasów ruchu.
1. dokładanie - ratusz od lat "mami" nas jakimis rozmowami z PKP na temat tych terenów, ale nic im nie wychodzi oprócz gadania ...
2. przejście podziemne jest niestety, jak na razie w gestii PKP :-(
3. Kolego daj sobie "luz" z tymi 4 pasami ruchu (wystarczy jezdnia 1x2) - możesz się z tego pomysłu wytłumaczyć ?
Na ten teren jest opracowany plan zagospodarowania przestrzennego – nazywa się umownie Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne. Na sesji 29 listopada został zaktualizowany we fragmencie obejmującym tereny Przedsiębiorstwa Spedycji Krajowej (PSK) za dworcem PKS, w celu umożliwienia/wymuszenia wyprowadzenia stamtąd handlu węglem i podobnych działalności.
Kilka lat temu kolej miała zamiar gruntownie przebudować perony rzeszowskiego dworca, co z kolei wynikało z zamiaru znacznego podniesienia prędkości tej linii do 160 km/godz. W związku z tym pomyślano, że można by przy tej okazji zagospodarować cały ten obszar. Była mowa o obiekcie handlowym, parkingach, przejeździe pod torami, nowym dworcu PKS, czy nawet o biurowcu. Był nawet inwestor, który chciał się tym zająć i zlecił narysowanie pierwszych koncepcji. Jednak zlecona przez PKP analiza chłonności rynku na tego typu obiekty pokazała, że w obliczu zamierzonych budów Millenium Hall i w miejscu po hotelu Rzeszów, takie przedsięwzięcie się nie opłaci. Nie widziałem tego opracowania, bo mi go odmówiono, ale nie mam powodu wątpić. Jednocześnie z powodu braku pieniędzy przebudowę peronów też na razie odłożono, więc projekt upadł.
Wg ostatnich sygnałów kolej wreszcie chyba dojrzała do wyzbycia się części (jeśli nie wszystkich) zbędnych jej terenów i rozmowy o ich zbyciu są w tej chwili na dobrej drodze. Co do formy zbycia i ewentualnego nabywcy wszystko zdaje się jeszcze być możliwe, bo to na razie to etap wstępny.
Więc temat jest otwarty i czeka na nowe rozdanie. Może pomysł MWM mógłby tę akcję przyspieszyć. Dlatego dziwi milczenie Ratusza. Jakaś reakcja na propozycję MWM powinna przecież być, więc jak się dowiem o co chodzi, to dam znać.
"Kolego daj sobie "luz" z tymi 4 pasami ruchu (wystarczy jezdnia 1x2) - możesz się z tego pomysłu wytłumaczyć?"
Jeśli chcesz drastycznie ograniczyć ruch samochodów na Piłsudskiego, to którędy ludzie mają jeździć? Chcesz ich wszystkich powsadzać na rowery? Urbaniści już od dawna dobijają sie o to przebicie na Siemieńskiego.
Jeśli chcesz drastycznie ograniczyć ruch samochodów na Piłsudskiego, to którędy ludzie mają jeździć? Chcesz ich wszystkich powsadzać na rowery? Urbaniści już od dawna dobijają sie o to przebicie na Siemieńskiego.
ok. ale po co tam 1x4 - możesz to sensownie i racjonalnie wytłumaczyć ?
Ostatnio edytowany przez jasiop (2011-12-13 10:30:11)
Bo jak ludzie wyjadą z dwupasmowej Rejtana i mostem skośnym (zaplanowanym przez urbanistów) trafią na Batorego, to pozabijają się o filary za wąskiego wiaduktu.
Bo jak ludzie wyjadą z dwupasmowej Rejtana i mostem skośnym (zaplanowanym przez urbanistów) trafią na Batorego, to pozabijają się o filary za wąskiego wiaduktu.
dopiero teraz, za trzecim razem "przypadkiem" napomknąłeś o moście skośnym ;-)
ale moim zdaniem, mimo iż kiedyś był on na myśli "planowaczy" ma bardzo nikłe szanse na powstanie ...
To może wg ciebie większe szanse ma wisłokostrada za 180 milionów? Może zaproponujesz trzeci, lepszy wyjazd z Rejtana na północ?
nie jestem aż takim fachowcem ;-) w tej dziedzinie ale wiem, że po:
1. oddaniu A4 (już za pół roku)
2. wybudowaniu w ciągu kilku najbliższych lat Mostu Rzecha (a to jest już baaardzo pooowoli realizowane;-)
3. oraz wszelkich usprawnieniach w komunikacji zbiorowej (z tzw. Programu Transportowego)
zmienią się i to znacznie tzw. "potoki" przepływów, a most skośny w obecnym "kształcie" może ??? być zbędny po prostu - a w tamtym rejonie wystarczy usprawnić ten wiadukt do jezdni 1x2 ...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź