Odp: System polski czy amerykański?
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Ktos tu nie odrobil pracy domowej i nie bardzo wie jak duze sa roznice miedzy PL a USA? W naszym wydaniu demokracja kuleje albo jest jak nie czekolada ale produkt czekoladopodobny w zastepczym opakowaniu. Wybierajac radnego z listy wyborczej danej partii, posla/ swojego kandydata do ktorego ma sie zaufanie, ktorego zna sie z jego podejscia do roznych spraw jesli ta partia wygra wybory to dostaja sie ludzie z pierwszego, drugiego lub trzeciego miejsca listy wyborczej a nie ten konkretny czlowiek na ktorego oddalismy glos! Dlatego taka demokracja to loteria i rzadza celebryci, transeksualisci, sportowcy, transeksualisci sportowcy, producenci wodki i znajomi znajomych.
Inaczej jest w przypadku prezydenta gdy wybieramy konkretne nazwisko i po wygraniu to konkretne nazwisko rzadzi a nie jakich producent dzemow z hebzi dolnej ktory z drzemow oplaca kampanie wyborcza i ma zaklepana jedynke. Jezeli nie bedzie okregow jednomandatowych w PL to zadane pytanie obraza inteligencje ludzi.
Panie Andrzeju Decu. Wystarczyło by Pan i klub PO w Radzie Miasta Rzeszów przez ostatnią kadencję raz na miesiąc przeczytał, o czym sam Pan pisze, ustawę ustrojową o gminach i jej ducha w czasie obrad rady stosował, to mielibyśmy inny Rzeszów. Miękkość Wasza, by tak to nazwać, bez obrażania, dała takie, a nie inne wyniki. Prezydenta też mogliście wyedukować , chociaż przyznaję , że było by to trudne, ale nie nie możliwe. Co do Ameryki , to ludzie morza jak się ich politologicznie teraz nazywa narobili na początku XXI w. już tyle ludzkich nieszczęść ( Irak, Afganistan, Maroko, Libia, Egipt, Syria, Jemen itd ), że lepiej się na ich struktury quazi demokratyczne nie powoływać . Tam już po naukę nie ma po co jechać. Model się sypie. no, może długów na mieszkańca mają więcej, ale nie o to tu chodzi. Proponuję model węgierski Orbana, bliżej i wyjazdy po naukę tańsze. Gość spłacił wszystkie długi do MFW i ciągle z Kozakiewiczem ma coś do czynienia.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź