Odp: Polska musi wrócić do polityki wschodniej
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Polacy powinni miec mozliwosc swobodnego zakupu broni palnej w sklepie (po szkoleniach i badaniu psychologicznym) General WP wypowiadal sie niedawno w tv ze w razie konfliktu z federacja rosyjska tylko kilka dni damy rade sie bronic potem czas na partyzantke! Nie napawa to optymizmem. Jesli co 5 Polak kupi bron sam i bedzie ja trzymal w domu realnie zwiekszamy szanse na obrone. Budzet nie traci a zyskuje bo rozwija sie nowa galaz gospodarki. Szkolenia, strzelnice, sklepy z bronia i produkcja broni dla cywinego odbiorcy. Teraz wojsko zawodowe to 120 tys a rosyjskiej federacji 3 miliony. Tylko zmiany przepisow pozwalajacych kupic bron chocby w hipermarkecie da nam szanse stawienia oporu czynnego przez masowa ludnosc.
JESTEŚ IDIOTĄ...
Pisul, nie rzecz w tym ile broni będzie w polskich domach, ale ile osób w sytuacji zagrożenia państwa będzie chciało tej broni użyć. Ważne jest też żeby ci ludzie byli mądrze dowodzeni i koordynowani. Pomysł jest trochę od czapy ale masz u mne punkt za dobre intencje.
Z historii angli warto wspomniec o armi staruszkow! Podczas 2 wojny swiatowej gdy bylo juz bardzo zle a niemcy pukaly do bram anglii procz regularnego wojska grupa starcow zalozyla wlasne wojsko rozne zrodla mowia o roznej wielkosci nawet jednego miliona. Wiecej rzad oglosil ze za chwile beda problemy z wyzywieniem a odezwa bylo usmiercenie kotoe i psow w setkach tysiecy. Jak inna mentalnosc niz czesi, austriacy czy tfu francuzi (wszyscy pisani z malej litery) Narod zmuszony do walki potrafi wiele. Ale jak juz pisalem musi miec czym walczyc. Bez zmiany prawa dostepu do broni juz dzis zalozcie biale przescieradlo i czolgajcie sie na cmetarz na Wilkowyi
JESTEŚ IDIOTĄ...
Kilku ekspertów na portalach zajmujących się bezpieczeństwem i energetyką pisze to samo. Rosja dopiero rozpoczęła walkę o kontrolę nad Ukrainą. Teraz kolej na wschód i południe tego państwa. Ja nie mam złudzeń, że wcześniej czy później walec ruszy dalej. Niech zachód się lepiej obudzi z tej gospodarczo-politycznej schizofrenii bo potem straty będą jeszcze większe.
Jednak bedzie wojna. Federacja rosyjska dopiela swego i Krym jest juz rosyjski. Referendum gdy pod bronia 30 tys wojska i licza glosy ci co najechali to kabaret. Nie w tym rzecz, problemem jest kolejne miasto ktore rowniez bedzie Rosyjskie. Nie bylo zadnego oporu i ida dalej. Te miasto to juz ukraina centralna! I tu problem bo w tym miescie elektrownia atomowa produkujaca 20% pradu calej ukrainy. To nie nic nie znaczacy Krym. Polwysep zyjacy nie z przemyslu tylko turystyki. Tu ukraina juz niestety uzyje wojska bo bez pradu kraj stanie. Regularna walka nie potrwa dlugo ale partyzanka juz tak. Taki konflikt zawsze pociaga za soba nasladowcow i rozlewa sie po znacznym terenie. Premier powinien wzmocnic za okolo miesiac granice Pol-Ukr bo czesc ludzi moze uciekac na podkarpacie. Kilka tys koxzujacych w Rzeszowie banderowcow to juz bedzie i dla nas problem.
Nie trzeba demonizować tzw. banderowców na dzisiejszej Ukrainie. Zawsze znajdą się osoby skrajne ale teraz większość Ukraińców po prostu chce wolnego państwa. To co kiedyś robiło UPA jest ohydne i trzeba to przypominać. Niemniej dzisiaj głównym tematem jest niepodległość Ukrainy i budowanie jej relacji z Polską i Unią w pokoju. Wyczuwam, że Rosja bardzo chętnie chce przestraszyć sojuszników tej sprawy wyciągając straszak Bandery.
http://wiadomosci.wp.pl/lbid,6321,title,Wiktor-Janukowycz-wyglosi-oswiadczenie-w-Rostowie-nad-Donem,nazywo.html i news z dzisiaj potwierdzajacy to co pisalem o energii elektrycznej. Ukladanka sama sie uklada
Żadnej wojny nie będzie. Przynajmniej takiej z użyciem rakiet. Bardziej przawdopodobna jest (krótkotrwała) wojna gospodarcza. Rosja raczej w niej nie ma szans. Przejmie Krym tak jak przejęła Abchazję ale z Ukraina musio się pożegnac.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź