Odp: Nie ma pieniędzy na budżet obywatelski
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
To dlaczego wcześniej nikt ludzi nie poinformował jak to realnie ma działać? Pomysł budżetu obywatelskiego uważam za rewelacyjny! Już dawno naród rzeszowski tak się nie pobudził do działania jak przy tej inicjatywie. A teraz miałoby się okazać, że budżet obywatelski będzie działał na zasadzie zamienników? Może Pani redaktor coś źle usłyszała?
To nie zmienia faktu, że budżet obywatelski jest i będzie działał. Każda inicjatywa zazwyczaj ma ciężkie początki ale za to jak się rozkręci... Ja bym się nie przejmował że na początek tak to będzie działać. Zapewne w przyszłym budżecie kasa będzie już przeznaczana tylko na budżet obywatelski. Trzeba pamiętać, że dość późno obudzilismy się z chęcią posiadania własnej kasy na wydatki, to miasto musi to teraz jakoś logicznie poukladać.
@ Ykan. Tylko czy jak ludzie dostaną kasę na jeden chodnik a jednocześnie zabierze im się z drugiego chodnika, czy się nie zniechęcą do tej inicjatywy. Nawet najświętsze pomysły można zmarnować głupim wykonaniem
... bilans musi wyjść na ZERO
W bilansie musi być porządek. Tylko po co ta checa z wielkim sukcesem i medialne zagrywki pod publiczkę? Trzeba było od początku przygotować budżet porządnie.
Budżet obywatelski, czyli obywatele obywatelom odbierać będą... W innych miastach normalnie, a w Rzeszowie "innowacyjnie" ;-)
Ewa> @ Ykan. Tylko czy jak ludzie dostaną kasę na jeden chodnik a jednocześnie zabierze im się z drugiego chodnika, czy się nie zniechęcą do tej inicjatywy. Nawet najświętsze pomysły można zmarnować głupim wykonaniem
Trudno, zawsze muszą być jakieś "ofiary" Jeżeli trzeba będzie dokonać wyboru, to się go dokona. Przecież nikt nie jest głupcem, zwłaszcza urzędnicy państwowi którzy liczą na ponowny wybór. Moim zdaniem tak to wkalkulowali żeby im się krzywda nie stała
@ Ykan. Może. Ale niesmak pozostaje
A co mnie interesuje czy ten lub inny urzędnik utrzyma stołek. Przecież temat budżetu obywatelskiego od początku dotyczył obywateli. A jak czytam powyżej okazuje się, że najważniejszą decyzję w sprawie kasy obywateli podjęli właśnie urzędnicy. Bardzo zaangażowałem się w ten temat, a w obliczu takich faktów, czuję się zwyczajnie wystrychnięty na dudka. To będzie jakaś karykatura budżetu. Będziemy wzajemnie wydzierać sobie kasę? I będziemy mieć kaca moralnego, że być może nasza wniosek przebił się kosztem innej już wychodzonej, wyproszonej inwestycji która już została wpisana do budżetu miasta.
Moim zdaniem ten cały budżet zorganizowany został zbyt szybko. Bylem zły tak jak obywatel x kiedy pierwszy raz to przeczytalem, ale po przemyśleniu... To czemu właściwie mnie to dziwi? Przecież jak to było tak na wariata skonstruowane, można się domyślać że gdzieś po drodze do celu będzie coś za coś. Nie mam racji?
Od pomysłu do realizacji długa droga. Dobrze się zaczęło ale czy się dobrze skończy?
Julio jest dokładnie odwrotnie. Zaczęło się do d... i dopiero z czasem może samo się naprawi. Tzn. wtedy gdy urzędnicy po tegorocznej kompromitacji za rok zrobią to bez takich hec. Ale smród zawsze pozostanie.
To są za przeproszeniem jakieś pierdoły. Co rusz ktoś emocjonuje się w Rzeszowie sposobem wydania 5 mln złotych a cały miliardowy budżet miasta trwoniony jest na drugo i trzeciorzędne sprawy. Proszę zapoznać się z nową koncepcją, jaka czeka główne deptaki miasta. Przecież to kpina z architektury i tradycji Rzeszowa. Ktoś kto to projektował, czy aby architekt, przypuszczalnie wcześniej robił jedynie płytki w łazienkach. Piękne przypieczętowanie kongresu przestrzeni miejskiej.
Tom nie goraczkuj się tak, przecież to wybór radnych, którzy są przedstawicielami mieszkańców Rzeszowa. Podoba się radnym=podoba się mieszkańcom. Proponuje poczytać opinie mieszkańców na ten temat. Oni się cieszą, podoba im się taki dreptak, a to głównie oni będą po nim dreptać.
Piszesz to z ironią Ykan, czy naprawdę tak uważasz? Na temat kompetencji radnych w Rzeszowie mam wyrobioną opinię i z nielicznymi wyjątkami nie jest to bynajmniej opinia pochlebna.
Poza tym poznałem już co nieco poglądów na temat projektu deptaków i śmiało mogę powiedzieć, że moja ocena mimo że surowa, na ich tle zasługuje na miano wyważonej.
Pani Redaktor. To gruba przesada. Wg deklaracji skarbnika Miasta pieniądze na finansowanie zadań Budżetu Obywatelskiego mają pochodzić z rezerwy budżetowej na inwestycje (21 mln.) i remonty (2 mln). Ponadto na początku roku zawsze pojawiają się dodatkowe źródła dochodów, niektóre z zaplanowanych zadań kosztują mniej, albo z różnych powodów nie dają się zrealizować, więc pieniędzy nie powinno zabraknąć i niebezpieczeństwo, że zadania z BO można będzie realizować głównie kosztem innych przedsięwzięć, jest niewielkie. Wystarczy tylko dobra wola Prezydenta. Poza tym ostateczną decyzję podejmują radni i mogą chybione pomysły urzędu zablokować. Dodać trzeba, że w przyszłym roku, kiedy głosowanie nad BO przeprowadzimy odpowiednio wcześniej, wybrane zadania zostaną po prostu wpisane do pierwszej wersji uchwały budżetowej, którą Prezydent jest zobowiązany przedłożyć do 15 listopada. I całym problem zniknie.
Więc muszę stwierdzić, że to jest burza w szklance wody.
Panie Andrzeju,
" ... Wystarczy tylko dobra wola Prezydenta."
Świąteczne życzenie ? W tym kontekście słowo "tylko" (a myślę, że też inni to potwierdzą) nabiera w naszym mieście znaczenia AŻ ... ;-)
A mówienie o blokowaniu chybionych pomysłów ratusza przez Radę Miasta - patrząc w perspektywie kilku ładnych lat, przykro mi to mówić - zakrawa raczej na ironię ...
Wie Pan jak może działać realizacja określonych zadań z oszczędności czy jakichś rezerw ?
Podam jeden, dość jaskrawy przykład:
Wie Pan od którego roku zapowiadana była modernizacja "promenady" od zapory po Lisią Górę ? Było to jeszcze w 2011 roku !!! i co roku powtarzana była śpiewka, że to np. zaraz znajdzie się w budżecie na przyszły rok lub, że jak będą oszczędności na innych przetargach (a ratusz wielokrotnie chwalił się ile zaoszczędził na niektórych inwestycjach) to niezwłocznie rozpocznie się realizacja itp.
Mamy w zasadzie rok 2014 i promenady jak nie było tak nie ma (nie zmieściła się budżecie) !
Ostatnio edytowany przez jasiop (2013-12-21 13:58:01)
Panie Andrzeju Decu, jak mawiał p A. Kwaśniewski, problem jest w tym, że zasadniczo porzuciliście w swoich głosowaniach w radzie rzeczywiste zastanawianie się nad prawidłowym wykorzystaniem publicznych pieniędzy w ramach pierwszej perspektywy unijnej. Oto kilka przykładów marnotrawstwa: oddana do użytku w 1999 r ulica Krakowska, także aleja Powstańców Warszawy( remont za 5 milionów) -ponownie przebudowane - poprzednie pieniądze wyrzucone w błoto. Ekrany - nie jest prawdą że musiały być w takiej formie- miliony wyrzucone w błoto, okrągła kładka, majstersztyk, 3,14 droższa niż wymagała tego funkcja, most Narutowicza zbudowany w 1999 r,mógł służyć jeszcze z 30 lat, ten w innym miejscu zburzony - klasyczne topienie kasy , wiadukt na Warszawskiej to samo, zamiast już dawno oczekiwanego mostu Rzecha, ale nie tak drogiego, głupawe przedwczesne przyłączenie Załęża, konieczność budowy drogi dojazdowej do węzła - strata ok 35 mil zł etc etc
Wam się w tej radzie w głowach poprzewracało. Na szczęście nie wszystkim. Panu jednak tak. PYTANIE, KTO JEST ORGANEM UCHWAŁODAWCZYM, A KTO WYKONAWCZYM? KTO. Te ostatnie 11 lat dla miasta to w znacznym procencie to marnotrawstwo publicznego grosza na głupawe inwestycje nie mające a rozwojem miasta jakiegokolwiek związku. A ten budżet obywatelski to już robienie z Was radnych totalnych głupków przez lokalną gazetę - 5 radnych, 7 urzędników w komisji - demokracja jak w UE, głosujemy dotąd aż będzie na nasze, przykład Malawy, który to raz. Macie coś do powiedzenia. Dlaczego nie dbacie o cały budżet i racjonalne jego wydawanie. Na co czekacie na prokuratora?
O zadłużeniu Rzeszowa to już ciężko pisać.Serce boli. Wszyscy odejdziecie. Powtarzam odejdziecie Wszyscy...a długi zostaną na następne całe pokolenie...tak z grubsza na następne 30 lat. Całe lata obciążeń. Mieszkańcy o tym jeszcze nie wiedzą, ale się dowiedzą, pewnie jak Was już nie będzie, a szkoda mogli by zapytać kto tak roz rzutnie groszem publicznym dysponował i dlaczego tak robił. Gdzieś to wyczytałem:KUGLARZU ZŁÓŻ MASKĘ . PR się już kończy.
W komentarzach (nie tylko tego portalu) brak jest poczucia realizmu. Przecież pomysł B.O. zaproponowała Gazeta Wyborcza. Potem przykleiła sie do niego Platforma. Teraz choćby trzeba było komuś zabrac na B.O pieniądze, to i jedni i drudzy będą bagatelizowali sprawę żeby tylko nie odpowiadać publicznie za te potknięcia. A w istocie cały ten budżet to takie igrzyska dla mas. Prawdziwy problem jest w tym jak wydawana jest pozostał część budżetu miasta i jak długo będziemy obciążeni spłatą zaciągniętych kredytów. O tym niestety i Wyborcza i PO milczą.
"A w istocie cały ten budżet to takie igrzyska dla mas."
I to jest sedno sprawy !!!!!!!
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź