1

Odp: Cyber-sterowce nad Rzeszowem, czyli o promocji miasta w sieci

Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.

2

Odp: Cyber-sterowce nad Rzeszowem, czyli o promocji miasta w sieci

Nie wiem kto w Google Earth odpowiada za monitorowanie powstających tam modeli budynków ale twórca kościoła farnego w Rzeszowie zupełnie spartolił robotę i co gorsza tak ją zostawił. Ustawienie kościoła i dzwonnicy ma się nijak do rzeczywistości. Zamek jest niestety nie lepszy. Brak mu bastionów a zwieńczenie wieży mało przypomina oryginał. Jednym słowem - po rzeszowsku.

3

Odp: Cyber-sterowce nad Rzeszowem, czyli o promocji miasta w sieci

Pomysły świetne smile I sterowce, i w sprawie parków, i w sprawie wystaw. Tworzycie tu naprawdę fajne wirtualne miasto. Tylko kto to zrealizuje? Nie wierzę ani w prezydenta ani w żadnego innego ze zgłaszanych kandydatów.

4

Odp: Cyber-sterowce nad Rzeszowem, czyli o promocji miasta w sieci

wizja świetna tyle, że nasze "miasto" niestety do takich wizji jeszcze niedjrzało...

5

Odp: Cyber-sterowce nad Rzeszowem, czyli o promocji miasta w sieci

Tiaaa. To może dołożę jeszcze jeden pomysł, który wpadł mi do łba czas jakiś temu.

Rzeszów leży na przecięciu 22 południka i 50 równoleżnika (dokładniej to jest: 22 stopni 01 minut E, 50 stopni 03 minuty N, ponieważ lokalizację miast podaje się jako współrzędne położenia rynku). Przecięcie wypada gdzieś na Drabiniance. Może warto by poszukać tego miejsca? I postawić tam jakiś element małej architektury ze stosownym opisem? Mogła by to być lokalna atrakcja. Druga rzecz to wizualizacja samego południka: przebiega on przez miasto w kierunku północnym, przecinając np. apsydę klasztoru O.O. Bernardynów. Stosowna informacja powinna stanąć na jego drodze np. na trawniku rozdzielającym pasy jezdni ul. Piłsudskiego.
A na wizualizację całego południka pomysł jest taki: na trasie jego przebiegu montuje się w ziemię stalowe „medaliony” (coś w rodzaju pokryw od studzienek, tylko mniejszej średnicy), ze stosownym opisem: taki a taki południk, miasto Rzeszów, numer kolejny itp. Może być też logo sponsora – jeśli uda się takiego znaleźć. Medaliony umieszcza się w stałej odległości, np. co 50 albo 100 metrów. W wersji wypasionej może być jeszcze np. punkt świetlny w każdym – coś jak oświetlacze przy kościele Farnym tylko mniejsze, dodatkowy efekt wizualny jako bonus – z wysokości powinno wyglądać fajnie. Albo np. układ, który każdemu przechodzącemu w miarę bliskiej odległości – wysyła sms’a z tekstem typu: „przechodzisz obok 22 południka. Miasto Rzeszów”.
Marzenia nic nie kosztują.
smile