Odp: Tak miał wyglądać IBM w Rzeszowie
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Szkoda tego IBMa. To byłoby coś dla miasta. No i te 2 tysiące miejsc pracy
Dlaczego nikt do tej pory nie informował o możliwości wejścia IBM do Rzeszowa. Przecież to kapitalna informacja. A może to tylko ściema?
O IBM gdzieś już słyszałem. Nie wiedziałem, że definitywnie sprawa sie zakończyła. Rewitalizacja wyglada obiecujaco, dziś jest tam tylko przemysł i smród. Jeśli jeszcze przy inwestycji rozbudowano by ulice Konopnickiej, to miasto miałoby dobre połaczenie miedzy Baranówka a Tysiaclecia.
Samochodziki są. Tory są. A gdzie kolejka?
Do układu urbanistycznego miałbym pewne zastrzeżenia. Zachodnia ekspozycja budynków mieszkalnych jest całkowicie zasłonięta przez wysokie biurowce. Linia kolejowa jest prawie zupełnie nieuczęszczana, więc może należało zmienić kolejność: od torów bloki a od Warszawskiej (a własciwie od Marszałkowskiej) biurowce? Natomiast sama makieta jest bardzo efektowna i powiedziałbym, z ducha architektoniczna.
Jesli to właściciel kurczakarni oraz Jedynki niejaki Jurkiewicz miał budować to coś dla ibm to może lepiej że nic nie wyszło. Ten człowiek mówiąc oględnie nie ma za duzych osiągnięć budowlanych.
Zejdźcie na ziemię. Żadna duża firma nie zaryzykuje dzis takiej inwestycji w Rzeszowie.
"Żadna duża firma nie zaryzykuje dzis takiej inwestycji "
To nie do końca tak. Jest po prostu mniej firm które podejmują akcje inwestycyjne ale to nie znaczy że nie ma ich w ogóle. O te co pozostały chętne biją sie różne miasta i dlatego temat jest trudniejszy.
Andy rozdrabniasz sie na szczegóły. W Rzeszowie nikt nie jest w stanie pozyskać dużej firmy do zainwestowania. Pozyskuje się co najwyżej wioski żeby musieć w nich inwestować. Przeoczyli wyjście Zelmeru, jak mogą utrudniają inwestowanie Maylandowi, wspomaga się jednego słusznego inwestora. Stąd powtarzam: Żadna poważna firma nie wejdzie do Rzeszowa.
Panie Macku, szefowa ibm z Rzeszowa to za mało żeby koncern zainstalował sie tutaj. To jednak przeskok o zbyt dużo szczebli jeśli chodzi o wielkość firm inwestujących w Rzeszowie
>Maciej Łobos: Czasem tak bywa i wtedy inwestor zatrudnia doradców, którzy pomagają mu przejść przez ten proces.<
Chyba tylko dla wygenerowania kolejnych kosztów i załątwienia sprawy tylko teoretycznie.
"... Tory są. A gdzie kolejka? ..."
Nie ma sprawy... tylko, że skala opracowania... eeee... nieco inna No i epoka!
Co by to się działo, gdyby w Stolicy Innowacji zagnieździły się TeIgreki?
Wstyd i cofanie się w ROZWOJU...
S.
Ale na modelu/schemacie EC Rzeszów, jeździ sobie mały pociąg, i jest dokładnie w takiej skali jak makieta Konopnickiej Park
Dieselek sterowany jest automatycznie, i pracowicie dowozi paliwo do zasilania kotłów WP i WR w elektrociepłowni
Trudno wypowiadać mi sie o rozwiązaniach tak jak dr house ale optycznie projekt mi się podoba. Fajnie byłoby miec w RZeszowie taki kompleks. Może wreszcie coś innego stanowiłoby symbol miasta a nie pomnik rewolucji jak chce poseł Dziadzio. Ale chyba tylko możemy sobie pomarzyc. Makiety i wizualizacje mają jednak coś wspólnego, bo obie o wiele ławiej zrobic niz prawdziwą inwestycje.
To było chyba 3 lata temu. Z Rzeszowem w Polsce konkurowały Katowice i Wrocław. Rzeszów zaprezentował się najsłabiej, ale nie ma się co dziwić - taka jest po prostu rzeczywistość. Na razie nasze szanse mogą polegać głownie na tym, że gdzie indziej jest trudniej o pracowników, bo są już inne podobne firmy. Te szanse byłyby większe, gdyby powierzchnie biurowe już istniały, no ale kto podejmie ryzyko takiej budowy w ciemno.
Na marginesie: podczas pierwszej wizyty w Rzeszowie umówieni specjaliści z IBM czekali na prezydenta prawie godzinę i nie doczekali się ani słowa przeprosin, czy jakiegokolwiek tłumaczenia.
Były także kandydatury zagraniczne. Kto ostatecznie wygrał - jeśli zamiar w ogóle został sfinalizowany - nie wiem, bo przestałem się tym interesować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź