Odp: W Rzeszowie to ostatnie dni spokoju przed kryzysem
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Bardzo dobre uwagi. Myślę, że wszyscy powinniśmy powoli przyzwycvzajać się do nowej rzeczywistości. A oszczędność słusznie powinna być znowu postrzxegana jako cnota.
To na radnych spada obowiązek poinformowania mieszkańców Rzeszowa po dokładnej analizie , jakie jest rzeczywiste zadłużenie miasta i co z tym dalej robić. Dodałbym to, że powinna również być ogłoszona lista nietrafionych tytułów inwestycyjnych na które wydano bezsensownie ciężkie pieniądze za całe 10 lat rządów tej opcji.. Czy to zrobią, zapewne nie, ze względu na fakty;
A - są poukładani, t.j. mają sterowników za plecami.
B - większość nie rozumie ( brak wiedzy) na czy polega nadzór nad sprawami miasta, szczególnie nad kasą miejską
C - większość na sesjach siedzi cichutko, jak by ich nic nie interesowało. Głosują nie do końca wiedząc za czym. Jednym słowem intelektualny marazm. Odnosi się wrażenie, że nie interesuje ich to co będzie z Rzeszowem za 10, 15 lat..
Brak obywatelskiej odwagi. Większość z nich to BMW .
Artykuł bardzo dobry, może otworzy w końcu szerszą merytoryczną dyskusję nad sprawami miasta.
KONKURS - udziel prawidłowej odpowiedzi:
A. Czy BMW to niemiecka nazwa Bayerische Motoren Werke , polska nazwa "Bawarskie Zakłady Silnikowe" – niemieckie przedsiębiorstwo produkujące samochody osobowe i motocykle oraz skutery pod marką BMW. Siedziba przedsiębiorstwa znajduje się w Monachium, w kraju związkowym Bawaria.
B. Czy BMW to skrót od słów; BIERNY , MIERNY, WIERNY.
Transsystem to nie jest małe przedsiębiorstwo, zatrudnia prawie 1000 ludzi. Takich podmiotów nie jest zbyt dużo i upadek takiego to rzeczywiście tragedia w dużym Rzeszowie a co dopiero w powiatach. Natomiast ile mniejszych firm zatrudniających po kilkanaście osób będzie musiało zwalniać część pracowników. To też tragedie tylko mniej widoczne. Zresztą ja już to obserwuję u znajomych. Zwolnieni z oszczędności ludzie nie znajdą łatwo pracy.
"... Jest mniej zamówień, mniej pracy, niejeden przedsiębiorca może zamknąć swój biznes..."
Mniej pracy - mniej pieniędzy...
Mniej pieniędzy - mniej KLIENTÓW w instytucjach typu Millenium Hall, Nowy Świat, czy Podkulski Trade Center...
Przy tak ogromnej koncentracji centrów handlowych w tak małym mieście jak Rzeszów - jest tylko kwestią czasu gdy te molochy padną na pysk. Co zresztą już się dzieje: widać to choćby po rozpaczliwych ruchach właścicieli...
Ale to są skutki bezmyślnego działania.
To samo czeka - NIESTETY - miasto: teraz dopiero się okaże, że sypanie kasą Promostom, Molterom i innym podpiętym instytucjom - zwyczejnie się nie opłacało.
Gdzie stu jada - tam paru się naje. Zasada stara jak świat...
Tyle tylko, że tych stu - płaci za jednostki. Co nie zawsze się podoba.
W mieście, którego nazwiska nie powiem,
Nic to albowiem do rzeczy nie przyda,
W mieście (ponieważ zbiór pustek tak zowiem)
W godnym siedlisku i chłopa i Żyda,
w mieście (gród, sądy trzymały albowiem -
stare zamczysko, pustoty ohyda)
Było trzy karczmy, bram cztery ułomki.
Galerii dziewięć i gdzieniegdzie domki.
Robin - trafione w samo sedno.
No, no, jakiś zdolny wierszokleta, ale ten wierszyk jest boski. Trzeba go puscić w obieg.
"... No, no, jakiś zdolny wierszokleta... "
Zdolny.
To ten sam, który uważał, że dzwon bywa głośny, bo w środku jest próżny.
I to się zgadza.
Dla miej wtajemniczonych - to tylko nieco podrasowany fragment Monachomachii Ignacego Krasickiego
Jednak Polacy mają przed sobą przyszłość. Nawet przy najbardziej dołującym temacie nie tracą poczucia humoru
"Jednak Polacy mają przed sobą przyszłość. Nawet przy najbardziej dołującym temacie nie tracą poczucia humoru "
Dobry humor zwykle mija jak się samemu popada w kłopoty. Ale może to dobrze, trzeba mieć dystans do rzeczywistości. Moi koledzy niedawno pożegnali sie z Transsystemem. Może na swoje szczęście.
"... to tylko nieco podrasowany fragment Monachomachii ..."
Ale trafnie. Zwłaszcza, że KLASZTOR - całkiem blisko GALERII stoi... I to pod wieloma względami...
"...ewentualny upadek takiej firmy jak TRANSSYSTEM (o kłopotach której donosiły media)..."
CO ZA DELIKATNE OKREŚLENIA AUTORA TEKSTU. PRZECIEŻ TA FIRMA PADA. JAK NAZWAĆ SYTUACJĘ, GDY Z 1000 OSÓB 700 PRZESTAJE MIEĆ PRACĘ? DLA ŁAŃCUTA I OKOLIC TO DRAMAT.
Za chwilę bedzie wrzesień i mamy coście wykrakali. W Organice-Sarzynie pod Leżajskiem 700 osób boi sie zwolnień. W paru innych firmach też nie jest wesoło. Na poważnie kończy się spokój zielonej wyspy
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź