Odp: Żyję jak w bajce, więc piszę...
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Już za pół godziny na naszym forum rozpocznie się czat z Lidią Miś.
W związku z tym spotkaniem, mamy też dla naszych Czytelników prezent - książkę Lidii Miś „Odwiedzając czarownice”, ze specjalną dedykacją od autorki.
Wystarczy tylko o godzinie 18.00 na nasz adres mailowy twinn@twinn.pl przesłać e-mail, który w temacie będzie miał tytuł wspomnianej książki.
Osoba, której mail jako pierwszy dotrze do naszej redakcji, otrzyma wspomniany prezent.
Zapraszamy do dyskusji
Witajcie
Dziś gościmy pisarkę literatury dla najmłodszych Lidię Miś. Zapraszam zatem wszystkich zainteresowanych do jej bajki
Witam Pani Lidio i oddaję nasze forum Pani i naszym czytelnikom.
Życzę miłej rozmowy
Witam serdecznie
Dzień dobry. „Troll w lesie” - przyznam że byłam zaskoczona i to dlatego że samej mnie blisko do takiego mieszania fikcji z rzeczywistością. Na jakich autorach fantastyki wychowała się Pani?
Urodziłam się w Ropczycach gdzie mieszkałam na ulicy Marii Konopnickiej, to wystarczyło, aby zapoznać się z jej literaturą. Świat Krasnali fascynował mnie odkąd pamiętam a ulubioną książką mojego dzieciństwa była „Malutka Czarownica”.
Zawsze mi się wydawało - dokładnie tak jak pani powiedziała w rozmowie, że autor bajek sam powinien żyć w bajce, a konkretniej być niezwykle pozytywną i zawsze szczęśliwą osobą? Ale czy łatwo utrzymać taki stan w życiu dorosłego człowieka, zwłaszcza takiego który poprzez liczne obowiązki zawodowe przytłoczony jest różnymi problemami. Jak pani sobie radzi z szarą codziennością?
Kiedy mam tak zwane smutne dni, bo oczywiście takie bywają, i nie mam czasu na pisanie np. poprzez ciągłe wyjazdy, staram się czytać. Świat fabuły przedstawiony przez innych pisarzy jest dla mnie równie fascynujący jak ten, który sobie sama wymyślam. To wielka odskocznia. Poza tym wszystko mija, więc staram się przeczekać grzecznie do kolejnego niesamowitego wydarzenia w moim życiu.
Pani córki muszą być bardzo szczęśliwe mając tak mamę, bajki nigdy się nie kończą A czy często dzieci, a szczególnie Pani dzieci poprzez swoje pytania lub opowieści stwarzają podwaliny do nowych bajkowych historii?
Wspomniała pani w rozmowie, że tworzy od dziecka ten baśniowy świat. Czy nie ma pani wrażenia, że dzisiejsze dzieciaki, bardzo różnią się chociażby od nas w latach dzieciństwa. Czego dziś dzieci oczekują od fabuły bajkowej? Czy któreś kiedyś zaskoczyło panią jakimś dziwacznym pytaniem w tej materii albo pomysłem?
Teraz już rzadziej, są nastolatkami. Obecnie więcej czerpie ciekawych inspiracji ze spotkań autorskich gdzie małe dzieci zasypują mnie pytaniami, o czym będą kolejne opowiadania. Czasami pytam je o czym chciały by poczytać. Natomiast moje córeczki są pierwszymi czytelniczkami i… niekiedy służą korektą językową
Mam ciągły kontakt z dziećmi, właśnie na spotkaniach autorskich. W ten sposób autor nie wypada „z obiegu”. Bardzo uważnie słucham dzieci.
Ja czytywałam głównie Tolkiena, ale cóż, jestem juz innym pokoleniem - bardziej zglobalizowanym. Szkoda,ze choćby Konopnicka która Pani wspomniała nie jest bardziej znana w Polsce.
Nie czytuję bajek, już nie ten wiek ale mam pytanie związane z wydawnictwem. Jakie książki w tej chwili cieszą się największą popularnością? sf, komedie, dramaty, bajki właśnie czy poezja... Co lubią czytać Polacy?
Niekiedy na spotkaniu autorskim bawię się z dziećmi w tworzenie historii. Jedno dziecko zaczyna opowieść, drugie coś od siebie dodaje… po dziesiątym mamy naprawdę niestworzoną bajkę
Co się czyta? Na pierwszych miejscach są romanse paranormalne, literatura kobieca. Ja mam ściśle sprecyzowany profil wydawniczy, co określa nazwa Dreams. Wydaję książki gdzie świat rzeczywisty przenika się ze światem paranormalnym. Tu znajdą się thrillery, również romanse paranormalne. Co do literatury dziecięcej rządzi się ona innymi prawami a to za sprawą indywidualnego kontaktu autora z dziećmi poprzez szkoły i spotkania w bibliotekach, które organizujemy. W literaturze dziecięcej widoczny jest większy wachlarz tematyczny: wierszyki, opowiadania, bajki, baśnie, powieści detektywistyczne
Często mówi się o tym, że niedługo tradycyjne książki zostaną wyparte przez ich elektroniczne zamienniki. Czy pani podziela ten pogląd, a może wydawnictwo przygotowane jest również na taką formę wydawania swoich autorów?
Pani Lidio zarówno ja jaki i moje dzieci uwielbiamy Pani książki, przeczytaliśmy wszystkie. Proszę o informacje czy wkrótce możemy spodziewać się kolejnego Pani tytułu?
A czy Rzeszów dobrze wypada na tle reszty Polski pod względem czytelnictwa? Z pewnością jako wydawnictwo macie takie informacje? Może pani uchylić tajemnicy ?
Nie mogę się doczekać lipca, wówczas mam urlop i chętnie zasiądę do pisania pierwszej części przygód małych gnomów pt.: "Kuklaki i papcio Facelek"
Ostatnio magia i czarownice są modne w literaturze. Ale tzw. czarownice są różne. Demoniczne, przyjazne ludziom, lub po prostu tylko brzydkie. Co wyrażają Pani „bohaterki”. Pytam bo nie miałem kontaktu z omawianą w wywiadzie książką (i może nie uda mi się), a interesuje mnie to pod kątem kulturowym. Może więc choć skrótowo mi Pani przybliży?
Mam informację, że pomimo 8% spadku czytelnictwa w tym roku, względem zeszłego w Polsce, w Rzeszowie wskaźnik ten wzrasta stale. Tak zapewniła mnie Pani dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki w Rzeszowie podczas akcji promocyjnej jaką organizowałyśmy wspólnie na rzeszowskim Rynku "5 minut dla książki"
W „Odwiedzając czarownice” łamię mit o czarownicach. Kiedyś czytałam „Młot na czarownice” i bardzo mi się ta książka nie spodobała, jest tragiczna. W wielu bardzo starych kulturach czarownica, wiedźma była uważana za kobietę mądrą, wiedzącą, skąd wywodzi się słowo wiedźma. Zależało mi aby powrócić do tego obrazu i zerwać ze straszeniem dzieci.
Kiedy można liczyć na te inne pani dzieła, powieści dla dorosłych? Ja już niestety nie zaliczam się do najmłodszych czytelników, ale bardzo ciekawa jestem powieści dla dorosłych w pani wydaniu? To może być coś ciekawego, tak mi się wydaje biorąc pod uwagę pani dotychczasowy dorobek bajkowy, o którym słyszałam pozytywne opinie
Słyszałam, że odbywa pani dużo spotkań autorskich. Czy dzieci to wdzięczni słuchacze?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź