1

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.

2

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Przezydent autentycznie za bardzo wczuł się w wykonawstwo nawierzchni asfaltowych. Jego ruchy polityczne przypominaja jedynie ruchy walca smile

3

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

"... Według mnie w ratuszu właśnie rozgrywa się partia szachów..."

To nie żadna partia szachów! Szachy - to gra królewska, dla elit a nie dla plebsu. W ratuszu jeśli już się coś rozgrywa, to jest to prosta, żeby nie powiedzieć: prostacka - gra w DUPNIAKA.
Kto kogo MOCNIEJ.
sad
Banda ratuszowych nieudaczników bawi się w utrzymanie na taboretach kosztem podatnika i to wszystko.

Czekamy na dalsze super pomysły: strzelanie z procy, malowanie pastą do zębów, podkładanie pinezek.
Polecam też GRĘ W KICZKI.

S.

4

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Straszna farsa a nie szachy! Nawet jehowi jak chodzą po domach to nie pukają do jednego mieszkania więcej niż raz jeśli ich się nie chce. Oni przynajmniej mają szacunek do cudzego zdania. Rada miasta powinna w ogóle pomijać ten temat jeśli juz kilka razy wypowiadała swoje zdanie. Niech mają szacunek do samych siebie.

5

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Bardzo dobrze - radni PO i PiS zapowiedzieli że nie będą uczestniczyli w kolejnych głosowaniach na ten sam temat po raz 6, 7, 8 ... i kolejny. I wreszcie skonczy sie ten malawski cyrk.

6

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

się panie Shepard tak nie gorączkuj; szkoda zdrowia; najlepszego z okazji urodzin. które to już? big_smile

7

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Słuchałam dziś prezydenta i on jest po prostu załośny. Miał pretensje do radnych o pozytywne przegłosowanie przyłączenia całego Trzebowniska na ostatniej sesji. Że to niby ze złośliwości i premedytacji bo i tak wiedzieli że cała sprawa nie ma szans na realizację. On ma już sklerozę starczą. Przecież to on sam nalegał na przyjęcie tej uchwały. Rozumie ktoś coś z tego?

8

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Tak, coraz wiecej ludzi rozumie. Dziadek ma nie tylko sklerozę ale nawet demencję. Pora mu już odpocząć na emerturce!

9

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Jesli radni nie chcą głosować na sesji nad sprawą Malawy to powinni zrezygnować z funkcji. Może znajdą sie inni którzy wezma udział w głosowaniu! To przecież najprostrze rozwiązanie.

10

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Pewnie Xsize! I jeszcze najlepiej coby przed objeciem mandatu odebrali instrukcje od Ferenca i Chlebka jak głosować. Na tym wg ciebie ma polegać demokracja. W Rzeszowie widać coraz bardziej zbliżamy sie do standardów rządów Putina i Łukaszenki. Upadek totalny sad sad

11

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

To niech wyopełniaja swoje obowiązki za które prezydent im płaci. Skoro ich wzywa to powinni przyjść na sesję i zagłosować. Nikt im nie narzuca czy maja byc za czy prtzeciw.

12

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Oj , zaczęły sie nerwy. Do złożenia wniosku pozostało tylko kilka tygodni zatem dozwolony każdy chwyt który dopchnie sprawę Malawy i nowych radnych do końca. Nawet jesli któregoś z radnych trzeba będzie przyprowadzić na sznurku to Chlebki, Ząbki, Stopy i Fiołki nie cofna sie przed niczym. A potem: Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy!!!

13

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

"...prezydent im płaci. Skoro ich wzywa to powinni przyjść na sesję i zagłosować."
Xsize, zrozumiałem! Ty jesteś zapewne swieżym studentem w ramach wymiany młodzieży z Białorusi. Otóż wbij sobie do głowy: To nie prezydent zwołuje sesje rady miasta, nie jest jej członkiem ani gospodarzem. Radni wybierają swojego przewodniczacego i są organem stanowiącym gminy. To oni płacą prezydentowi. Jeśli większość rady zadecyduje sobie że chce przerwać obrady to ani prezydentowi ani tobie nic do tego!

14

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Czytałem kilka ostatnich artykułów i dyskusji w mediach na ten temat i niektóre stanowiska idą naiwnie w kierunku oceniania sytuacji pod kątem elegancji postępowania radnych. To by tylko znaczyło o niskim poziomie wiedzy dyskutantów o życiu politycznym. Jest to mało zaskakujące ale też nie cieszy. Chyba że można mieć nadzieję, że to tylko działacze prezydenccy rozpisują sie i kombinują argumenty jak by tu źle opisać opozycje?...

15

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Dziecinada. Co to za opozycja która bojkotuje obrady? Chlebek wykazuje sie większą odpowiedzialnością bo przynajmniej chce podejmować decyzje na sesji.

16

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Mel, gdzieś ty się kształcił? To właśnie normalne prawo opozycji bojkotować władzę. A co do Chlebka to nie jest zdolny do podejmowania decyzji. Wykonuje tylko posłusznie komendy swojego pana.

17

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Nie bez przyczyny demokracja wymyśliła mechanizm kworum, czyli konieczność podejmowania uchwał przy obecności minimum połowy uprawnionych do głosowania. Ma to zapobiegać narzucaniu woli przez mniejszość. Tak właśnie jest w przypadku Malawy. Prezydencka mniejszość próbuje narzucić swoją wolę wykorzystując naciski, absencję (wymuszoną?), choroby itd. Nie rozumiem oburzenia niektórych wypowiadających się. Przecież właśnie zadziałał zdrowy, demokratyczny mechanizm zerwania kworum, żeby mniejszość nie decydowała. Wręcz należy się cieszyć, że demokracja potrafi się w ten sposób bronić.  Natomiast uwagi o elegancji postępowania radnych nie przyjmuję jako szczere. Opuszczenie sali obrad jest niczym w porównaniu z bezczelnym postępowaniem radnych prezydenckich i zachowaniem się samego Prezydenta, jego wysławianiem się, stosunkiem do podwładnych, dyskutantów itp.

18

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Niepoważnie wyglądała dziś sytuacja w ratuszu. Prezydent i radni Rozwoju Rzeszowa w komplecie, a prawa strona sali pusta. Sesja znowy przesunięta na następną środę. Za tydzień to samo??? Ktoś się powinien obudzić!

19

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Może wreszcie do głów Prezydenta i świty winno dotrzeć, że ten projekt nie jest dobrze widziany przez radnych. Do diabła! Ile razy można z uporem maniaka stawiać ten sam wniosek? Czy słowo "NIE" powtórzone już kilkakrotnie nie wybrzmiewa dość znacząco???
Może warto by zaprosić do ratusza telewizję ogólnopolską żeby cały świat zobaczył jak wygląda demokracja po rzeszowsku! To jest cyrk a nie poważny urząd! Wrrr...

20

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

W "Ojcu chrzestnym" jest taki kawałek. Stary przyjaciel tłumaczy młodemu: co kilka lat dochodzi do poważnego spięcia i między rodzinami wybucha wojna, trzeba wtedy upuścić trochę nabuzowanej krwi, żeby ludzie zrozumieli ze trzeba ze sobą współpracować a nie walczyć.

Widocznie w rzeszowskim ratuszu też tak mocno nabuzowała krew co poniektórych i śnią im sie plany wielkiego miasta z wiecznie popierajacymi Go urzędnikami, radnymi i wszystkimi obywatelami. Dobrze będzie troche tą krew uspokoić. Niech Ferenc w koncu zrozumie: Świata nie zmieni, władzy nie przejmie, nie będzie nieśmiertelny...

21

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Już ty lepiej Ferencowi nie doradzaj. Gdyby nie on nadal Rzeszów byłby powiatową wiochą. To jedyny człowiek co chce rozwoju miasta. A te darmozjady i tchórze z zazdrości hamują wszystko co jeszcze chce zrobić. Płakać sie chce.

22

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

Drogi wyborco... Może na początku zajrzyj do jakiejś mądrej publikacji i poczytaj co to jest rozwój [w tym przypadku miasta, czyli społeczno-gospodarczy]... Gdy już zapoznasz się z definicją, spróbuj dopasować ową do tego co dzieje się od dłuższego czasu w Rzeszowie... Gdy już to zrobisz odpowiedz sobie w sumieniu własnym czy o taki rozwój zabiega prezydent... Myślę, że możesz się mocno zadziwić... I wtedy będziesz miał pełne prawo do łez... smile

Ps. Bo teraz może nie jesteśmy powiatową, ale wojewódzką wiochą... [bez obrazy dla prawdziwej polskiej wsi...]

23

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

A ty może czytasz mądre publikacje? Nie trzeba profesorów a itak widać czarno na białym jak Rzeszów pieknie się rozwija. Kazdy przyjezdny chqwali jak tu czysto i zadbanie. Dzieki staraniom prezydenta tysiące ludzi ma pracę. Tereny które kiedyś leżały odłogiem dziś maja nowoczesne i piękne domy. Uratował to że jesteśmy województwem. Teraz zabiega żebyśmy byli zaliczeni do metropoli. To nie rozwój?

24

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

No nie mogę. Czytam kolejny raz co napisał imć wyborca i powiem tak "ręce (i nogi) sie uginają" a szczena opada.
Chłopie (babo) ! Powiedz mi czy Ty tak na powaznie czy dla jaj ?
Pierwsze primo (jak mawiali klasycy humoru) - tzw Czystość i zadbanie to nie są atrybuty rozwoju no chyba ze uznamy ze jak nie ma chlewu wokół to już jest rozwój - dla mnie to za mało bo czystość i zadbanie to rzeczy kóre byc powinny na codzień.
Drugie primo (trzymam się konwencji klasyków humoru) - JAK prezydent wpływa na to że tysiące ludiz ma pracę ? przeciez miejsca pracy tworza pracodawcy a nie prezydent (no chyba, że w Urzedzie Miasta ale tam na szczeście nie pracuja tysiące)
trzecie primo (to juz nudne zaczyna być) - na kórych terenach i odłogach zbudowano ĆOŚ na co wpływ miał Ferenc ? Ha ? BO domy buduja ludzie, budynki firmowe buduja przedsiębiorcy, galerie buduje Rysiek a Ferenc NIE WYBUDOWAŁ NIC oprócz kawałka kanału ulgi dla Mikośki ale to jest pod ziemią.
No i czwarte primo (jeszcze mam cierpliwość) - z tym uratowaniem województwa to już dałeś tak do pieca że normalnie się bazalt zaczął gotować !  Co miał Ferenc i jak ratował województwo. Pomijam że to było w czasach gdy Ferenc bawił się jeszcze za spółdzielnianego prezesa to o tym jakie beda województwa decydował Maryjan Krzaklewski z AWSu który daleko miał Tadeusza F. z LSD

25

Odp: Nowa gra miejska... w Malawę

To ja może w kwestii "drugiego primo", czyli:  JAK prezydent wpływa na to że tysiące ludzi ma pracę?

Może nie tysiące, ale garstka krewnych i znajomych królika - i owszem.
To są na ten przykład wszyscy ci, którym stwarza się lukratywne spec-posadki (ot, choćby zwalniający fotelik dla pana Holzera wiceprezydent Wolicki, któremu zafundowano fuchę pełnomocnika do spraw edukacji...).
To są także ci wszyscy zatrudnieni w firmach typu Promost (to już kumple innego ratuszowego pryncypała), Odeon oraz zamocowani w instytucjach pt. Estrada czy podpięci pod fuchy typu Carpathia... O tych prezydent dba jak ojciec najlepszy. Reszta potrzebna jest tylko w czasie wyborów.

Tralalala... lol

S.