Odp: Specjalna Strefa Ekonomiczna w Rogoźnicy - duże nadzieje i poważna wpadka
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
TWINN.pl » OBLICZE MIASTA » Specjalna Strefa Ekonomiczna w Rogoźnicy - duże nadzieje i poważna wpadka
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Nie ma kasy, będzie spotkanie )) Dobre. Czy to nie ten sam gość, który narozrabiał kiedyś w restauracji pod Przeworskiem?
Boże drogi... kto to był ?
"Żesmy zrobili", "nie ma kasy"...itp itd
To naprawde był szef RARRu.. ?
RARR nie ma kasy, Generalna Dyrekcja rzuciła wszystkie siły na zagrożony przez Chińczyków odcinek frontu, Marszałek musi zajmować się życzeniami radnych sejmiku we wszystkich zakątkach województwa (szczególnie zakątkach PSL-owskich), więc nie liczcie na wiele. Wymaluje się wam pasy na jezdni i zadbajcie sami o nową kulturę ruchu na zjeździe. A jak przyjdzie jesień to ja wygodnie rozłożę się w fotelu i będę obserwował wielką kompromitację...
Kto się wreszcie zajmie zorganizowaniem transportu publicznego przy pomocy kolei? Przystanek w Rogoźnicy jest wręcz drzwi w drzwi z niektórymi zakładami strefy, a wszystkie są w zasięgu krótkiego spaceru. Linię kolejową mamy wyremontowaną, a kolej od korków i tłoku na drogach jest całkowicie niezależna.
Niedawno uruchomiono linię nr 47 do strefy w Rogoźnicy. I od razu zyskała pasażerów. Tylko co dalej w przyszłości, gdy ten autobus stanie w korkach?
Czy w zasięgu myślenia decydentów jest takie rozwiązanie, jak wspólny bilet ZTM <-> kolej? Czyli dojeżdżamy autobusem na dworzec, przesiadamy się w pociąg i 10 minut później wysiadamy w strefie. Pociąg jest absolutnie bezkonkurencyjny i jako jedyny ma szansę wyregulować ruch pracowników do i ze strefy. Widmo stania w korkach kontra szybki, płynny, pewny dojazd - wybór jest prosty.
Już dziś drogą DK9 od Głogowa Młp. do Rzeszowa wg GPR 2010 jeździ średnio ponad 20 tysięcy samochodów na dobę. Samochodów, których ciągle będzie tylko więcej. W końcu trasa ta obsługuje kawał województwa (dojazdy z Kolbuszowej, Mielca, Tarnobrzegu) i dalej do Warszawy. A alternatywy nie widać...
Kilka lat temu proponowano, żeby miasto dołożyło się do wyremontowania linii kolejowej do lotniska w Jasionce. Prezydent stwierdził, że to nie jego podwórko, niech robi to marszałek. Marszałek stwierdził, że ma wiele innych terenów do inwestowania w całym województwie. I sprawa padła, przynajmniej do tej pory.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź