Odp: Poważni ludzie, radni Rzeszowa...
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Niech już dadzą sobie spokój z tą Malawą. Dość już wsi na przyjmowali do miasta.
"... radny pochodzący z przyłączonej Słociny, Ludwik Szyszka z PiS, bardzo często głosował przeciw swojemu klubowi, gdy ten nie zgadzał się z prezydentem. (...) pochodzący z Budziwoja Kazimierz Myrda z PO, najczęściej głosuje przeciw swojemu klubowi, gdy nastąpi różnica zdań między jego klubem a magistratem..."
Plus Wywrocki, który zapisał się do partii stojącej często w opozycji do pomysłów urzędującego prezesa, ale z zastrzeżeniem, że właśnie prezesa popierał będzie na wieki wieków amen...
I ten proceder należy utrącić jak najszybciej. Może jakaś pogadanka w ratuszu? Np. pod tytułem: "Do czego służy RADNY - utwór wierszem pisany, ku nauce i przestrodze, bogato ilustrowany*"...
Żart, oczywiście. Myślę, że niedługo samo się utrąci, gdy tylko zamknie się pewien parasol ochronny.
Ad. * ilustrowany, bo czytanie ze zrozumieniem nie jest mocną stroną ratuszowych, a obrazki - to zawsze obrazki...
Doceniam zaangażowanie prezydenta w poszerzenie granic kilka lat temu i powinien wrócić do tego od czego zaczął. Czyli: przygotować tereny pod strefę gospodarczą na Dworzysku i wykorzystać piękne tereny w Słocinie dla budowy nowych osiedli w klimacie podmiejskim. Tych zadań wystarczy na ładnych kilka lat. Dopiero później niech myśli o innych terenach. Po co je przyłączać jeśli na tych które ma nic się nie dzieje?
Wszyscy nauczyli się narzekać na partie polityczne w Polsce ale mnie się wydaje że w rzeszowskiej radzie to właśnie te partie wprowadzają troche rozsądku w te zwyczaje radnych ślepo czapkujacych jak na dworze książęcym.
W ostatnim czasie zbyt często zdarzają się sytuacje gdzie tylko radni wprowadzają jakiś rozsądek w działania urzędników z ratusza. Po co wiec są wiceprezydenci, dyrektorzy i sam ich szef, jesli okazuje sie że czasami podejmują tak pomylone decyzje. Kładka, bus pasy, wybiórczo drogie bilety, budowy baraków wśród zabytków. Trochę tego za duzo
Wywrocki, Chlebek, Szyszka, Ząbek i inni przyłączeni. To prawdziwy panteon dobrodziejów miasta. Jak nisko upadliśmy Rzeczywiście może lepiej aby w mieście zaczął rządzić jakikolwiek "aparat partyjny". Przynajmniej wiadomo co się po kim spodziewać
> W ostatnim czasie zbyt często zdarzają się sytuacje gdzie tylko > radni wprowadzają jakiś rozsądek w działania urzędników z
> ratusza
uważam że jest odwrotnie; po co nam radni skoro prezydent i jego świta i tak robi co chce? przykłady jak wyżej; kładka, bus pasy, inwestycje jedynych poprawnych kolesi ratusza, kolejna sesja o przyłączenie malawy aż do oporu.
Myślisz że jak rozgonisz towarzystwo radnych to będzie lepiej? Wtedy tylko na 100 % będzie wiadomo kto za ten bajzel jest odpowiedzialny.
I tak źle i tak niedobrze. Gdyby radni znali swoje miejsce w szeregu i pamiętali przez całą kadencję: w jakim to celu ich wybrano (to samo dotyczy zresztą posłów!) i komu mają służyć, nie byłoby kwestii. No, ale z drugiej strony - gdyby WSZYSCY URZĘDNICY, z PREZYDENTEM na czele pamiętali o tych, którzy im płacą - problem by nie istniał. Idealny układ nie istnieje i nic się nie da z tym zrobić, dlatego potrzebne są dobre proporcje: jeśli prezydent jest despotą, do tego otoczony świtą szkodników/nieudołów, którzy czasem nawet NIE WIEDZĄ co przegłosowują, musi być przeciwwaga w radzie. Z minimalnym pakietem kontrolnym, niepodatna na "zmęczenie materiału"... (to ważne: bo w końcu a dziesiątym razem Malawa przejdzie... ).
S.
Artykuł ma ciekawe spostrzeżenia ale widzi świat trochę jednak jednostronnie. Wiele idiotycznych decyzji władz zostało zaakceptowanych właśnie w radzie miasta. Choćby okragła kładka, powstaje dziś tylko dlatego że poparli ją właśnie radni Platformy. Dlatego bałagan tam jest znacznie większy!
A o czym mówi artykuł? Właśnie o tym że radni są do d...
Mówi że niektórzy radni są do d... A większość, jak się domyślam PO i PiS, że jest ok. Ja nie wierzę w tą większość. Też mieli wpadki.
Bo w radzie zaledwie kilku radnych prezentuje jakiś przyzwoity poziom merytoryczny. I pewnie dlatego nie zawsze udaje się przekonać większość do przegłosowania ludzi prezydenta. Ale jednak to jest ostatnia deska ratunku przed idiotyzmami. Protesty społeczne nic tu nie pomogą. Na nikogo to nie działa bo oni wiedzą że to i tak ostatnia kadencja tej władzy.
Zrozumiem jeszcze zakusy na Miłocin Zaczernie i lotnisko. Ale w Malawie jest tylko 1000 stodół i 600 chlewików jak napisała jedna gazeta
Bardzo mnie ciekawi jakie skutki finansowe dla miasta miało dotychczasowe poszerzenie granic i jakie ewentualnie moze być w przyszłości. Dziwię się władzom, bo tyle mówi się dziś o kryzysie i zadłużeniu, a tematu rozszerzenia w ogóle nie rozpatruje się w tym kontekście.
W dzisiejszej Wyborczej prezydent i jego świta pośrednio potwierdzili, że argumenty o rozwoju miasta to tylko puste banialuki dla mediów. Liczy sie przyłączenie kolejnych popierających radnych. Twinnowy artykuł bardzo dobrze demaskuje zachowania radnych. Twinn powinien więcej pisać takich bezpośrednich tekstów z nazwiskami.
"... Twinn powinien więcej pisać takich bezpośrednich tekstów z nazwiskami... "
Tym bardziej, że są to ciągle TE SAME nazwiska...
Zatem nawiązując do tego co pisze Gazeta i Sanger: GRAMY DALEJ???????
No to już jest querrwe PRZESADA.
Niniejszym podpisuję się pod tym co napisano wyżej:
"... po co nam radni skoro prezydent i jego świta i tak robi co chce? ..."
Amen.
? A do czego wypowiedź ostatnia tyczy się Shepard
Dziś na posiedzeniu rady gminy Krasne ostro protestowali mieszkańcy Malawy, bo gmina nie chce wyremontować im stadionu dla młodzieży. Założę się że na najbliższej radzie miasta Rzeszowa, Ferenc sprowadzi tych biednych ludzi, każe im demonstrować i domagać się przyłączenia do Rzeszowa, bo będą z tego mieli wyremontowany stadion, chodniki, lampy, rurociągi i przystanki. A Ferenc im to wszystko obieca jak Niderlandy, żeby był powszechnie kochany... w Malawie.
"... A do czego wypowiedź ostatnia tyczy się Shepard..."
Do ostatniego tchu.
A w szczególności - Malawy, która jak widać MUSI być przyłączona i basta!
Nie ma co się dziwić wójtowi Krasnego. Prezydent za wszelką cenę chce przyłączenia Malawy i być może za którymś razem przeforsuje to w radzie miasta. Wtedy każde pieniądze wydane w Malawie będą dla gminy stracone. Takie podchody pod kolejne wioski bardzo destabilizują pracę wszystkich gmin dookoła, bo żadna nie jest pewna stałości swoich granic.
I właśnie dlatego, wszelkie dobrze rokujące i rozwojowe projekty np. placówek kulturalnych trzeba lokować w miejscowościach na tyle odległych od Rzeszowa (np. Łańcut), aby ich Rzeszów w swoje łapska nie dostał.
Bardzo dobry artykuł i wcale nie wesoły. Pamiętajcie, że radni są wybierani przez mieszkańców - jacy wyborcy, taka władza. A wyborcy są dość prymitywni i na ogół mało interesują się tym, co się dzieje w mieście. Ważne, że Telesfor to "dobry pon, bo un chce coby benzyna było tańszo" i można rozjeżdżać starówkę bez konsekwencji. A radni pokroju Wywrockiego w nagrodę za służalczość dostają kolejne etaty opłacane z budżetu miasta.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź