Odp: Okiem Jerzego - felieton cykliczny (6)
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Panie Jurku, jak dotąd to jeden z najciekawszych Pana tekstów. Czytam je z coraz większą przyjemnoscią
Przed otwarciem prostokącika na komentarze złapałem się na myśli, że przyjemnie było poczytać szóstą kartę dziennika Pana J.J.Fąfary. Rozmarzyłem się. Sam mam osobiste spotkania z Panem Nitką, ale któż go wówczas nie znał. Od wiosny do późnej jesieni ( w latach 1962 - 1967) widziałem go codziennie uprawiając kajakowe pływanie w sekcji Resovii. To były piękne dni, lina promu sprawiała nam trochę problemu. Jak się komuś nie udało pod nią przepłynąć, to znalazł się w wodzie, co u Pana Nitki wywoływało lekki uśmiech politowania. Czysty jeszcze wówczas Wisłok, z licznie kąpiącymi się w upalne dni ludźmi, widok pływających ryb wynagradzał wszystko. Pływało się zwykle do Babicy, czasem aż pod Strzyżów (zapory nie było). Kontakt z przyrodą pozostał w pamięci po dziś dzień.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź