Odp: W twórcach z Rzeszowa jest naprawdę potencjał...
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Pomysły naprawdę dobre, jedno jednak ale - herbem Rzeszowa jest:
w polu czerwonym krzyż maltański. Zainteresowanych zapraszam do bankowego westybulu , banku PKO BP na ulicę 3-go maja i oglądnięcia herbu Rzeszowa na fryzie heraldycznym ,tak jak go uwieczniono na początku XX w. Ponadto warto się zapoznać z Widokiem miasta z 1936r. J. Kozieja. Pytanie zasadnicze, dlaczego odcinamy się od bogatych treści znaczeniowych zawartych w historycznym herbie Rzeszowa - krzyż maltański jest bowiem znakiem krzyża łacińskiego i takie ma znaczenie herb miasta. Ponadto krzyż maltański - jego naroża to symbol ośmiu błogosławieństw Jezusa ( kazanie na górze).
Cóż... amatorska robota - to i amatorskie podejście, czytaj: stadne. Ale skoro ZAWODOWCY popełniają ten sam błąd? Czegóż oczekiwać od amatorów? Proszę wpisać w googla, w trybie wyszukiwania grafiki: HERB RZESZOWA. Przewaga niebieskiego jest spora!
Pozdrawiam,
S.
Jeśli już mówimy o heraldyce to jeszcze większe błędy są w herbie Polski (tak - w herbie a nie w godle). Po pierwsze w heraldyce nie ma kolorów żółtego i białego. One tylko dla uproszczenia oznaczają kolory złoty i srebrny. Po drugie sam orzeł (czyli godło) nie powinien być cieniowany, rysunek powinien być płaski, co najwyżej może mieć czarne kontury elementów orła. Po trzecie dziób i łapy (skoki) orła powinny być złote. Nasz orzeł w skokach złote ma same pazury. Są jeszcze inne "dowolności" w koronie i ramionach skrzydeł ale to już głębsza heraldyka.
Cieszę się z powyższych wpisów, przynajmniej odwiedzający tę stronę niech wiedzą z jakimi heraldycznymi przekrętami mamy do czynienia w Rzeszowie - przepisy normatywne, czyli uchwala rady miasta o herbie to mocno naciągana sprawa.
Naroża krzyża maltańskiego związane są też ze średniowiecznym etosem ośmiu cnót rycerskich, o których, jak widać, w obecnych czasach zapomniano.
No to może poproszę o wiarygodny wzór i kolorystykę herbu Rzeszowa? Zostało to gdzieś opublikowane? W formie przyjętej np. dla wzorcowej identyfikacji wizualnej, takiej jaką tworzy się dla wizerunku firmy?
S.
A na marginesie: sprawa z tym związana (troszeczkę). Podczas przygotowywania edukacyjnych, działających modeli pokazujących zasadę funkcjonowania historycznych rozwiązań ze świata techniki, przyszedł mi do głowy pewien pomysł: jednym z opracowywanych modeli był MECHANIZM MALTAŃSKI - słynne rozwiązanie konstrukcyjne, które w swoim czasie zrewolucjonizowało świat urządzeń mechanicznych (sterowanie obrabiarkami, mechanizmy zegarowe, projektory kinematograficzne). Kiedy przygotowałem działający model – okazało się, że można go wykonać tak, aby UPODOBNIĆ (idealnie się nie da – bo to jednak mechanizm, który MUSI DZIAŁAĆ) do herbu Rzeszowa, tworząc przy okazji piękny i edukacyjny gadżet reklamowy – tak bardzo dziś na czasie, gdy wszędzie rośnie zainteresowanie zabawkami popularyzującymi technikę i naukę. Cały czas myślałem, żeby zrobić model… NIEBIESKI. Czyli – babol.
Tak wyglądał projekt „kartonowy” do samodzielnego montażu publikowany w Gazecie
A tak – w wersji trwałej, z kształtami optymalizowanymi do kształtów herbu. Elementy podstawy i koła napędowe – miały być właśnie – NIEBIESKIE, a sam krzyż – BIAŁY:
S.
W kontekście historycznej zmiany kolorów czerwony-niebieski w rzeszowskim herbie - ciekawe, że w herbie powiatu rzeszowskiego mamy tło "po staremu" (czyli w/w jakąś uchwałą tego już zmienić nie dało/nie mogło):
Moje poszukiwania "sieciowe" krzyża na tle czerwonym dały marne efekty - znalazłem go jedynie na stronie http://www.resoviacy.pl/res_artykuly_de owsku.html
Zresztą resowiackie symbole znalazłem wyłącznie w wersji herbu z krzyżem na niebieskim tle - choć oczywiście herb umieszczony na "pasiaku" - w tym czasie obowiązywała wersja herbu z tłem niebieskim.
Znalazłem też taki opis: http://www.rzeszow.pl/miasto-rzeszow/hi
b-rzeszowa
i jeszcze Wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Herb_Rzeszowa
Prosiłbym Pana Wiesława o jego własną wersję rysu historycznego.
Ostatnio edytowany przez ri_POST_er (2011-11-07 14:57:24)
Bardzo przepraszam wszystkich dyskutantów ale notorycznie mylicie krzyż maltański z krzyżem rycerskim (kawalerskim). W Polsce krzyż maltański używany był bardzo sporadycznie, natomiast krzyż rycerski masowo. W herbie Rzeszowa (przynajmniej dziś) widnieje ten drugi. Natomiast krzyż w zaprezentowanym mechanizmie od biedy przypomina krzyż maltański.
Od biedy, od biedy... Ten kształt WYMYŚLONO po to, aby funkcjonował MECHANIZM zamienijący ciągły ruch OBROTOWY na tzw. ruch OKRESOWO PRZERYWANY. A że w sumie wyszło to tak, że przypominało komuś krzyż maltański - tak zostało nazwane. Żeby było śmieszniej, są mechanizmy MALTAŃSKIE taktujące na trzy albo i pięć. Trudno wtedy doszukać się w formie kształtki krzyża w ogóle Ale nazwa pozostała.
Bardzo przepraszam wszystkich dyskutantów ale notorycznie mylicie krzyż maltański z krzyżem rycerskim (kawalerskim). W Polsce krzyż maltański używany był bardzo sporadycznie, natomiast krzyż rycerski masowo. W herbie Rzeszowa (przynajmniej dziś) widnieje ten drugi. Natomiast krzyż w zaprezentowanym mechanizmie od biedy przypomina krzyż maltański.
Wiem, że Wikipedia to nie wyrocznia, ale proszę "rzucić okiem" zwłaszcza na początkową definicję:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC_malta%C5%84ski
Krzyż w obecnym herbie Rzeszowa ma rozszerzające się ramiona, ale nie spełnia warunku, że ramiona są rozwidlone na końcu,
Czyli ani on maltański, ani kawalerski...?
Za to krzyż z mechanizmu "maltańskiego" obie cechy posiada 8-)
Wobec powyższego przespaceruję się z aparatem foto do banku PKO BP i sprawdzę jaki jest tam krzyż.
Ostatnio edytowany przez ri_POST_er (2011-11-07 15:10:26)
Pod linkiem podanym prze Ripostera bardzo dokładnie widać na czym polega budowa krzyża maltaskiego. Zupełnie niezrozumiałe jest natomiast dlaczego do artykułu dołączono np. herb Elbląga, którego krzyże są ewidentnie rycerskie (tak naprawdę to miasto początkowo miało w herbie proste krzyże greckie). Zamieszanie w nazewnictwie wprowadza prawdopodobnie to, że niektóre krzyże rycerskie niepotrzebnie się stylizuje poprzez lekkie wyokrąglenie do wewnątrz końcówek ramion.
http://skarbypodkarpackie.pl/ Nr 29 str 18 i 19 z 2011r.- otworzyć pdf
Taaa.
a skąd pewnośc panie Walat, że ten Jan Peroś nie zamieścił tam jakis swoich wizji herbu Rzeszowa. To po pierwsze a po drugie herb Warszawy tez inny niz współczesny wieć jak widac nie tylko nasz mógł sie zmienić. Był czerwony, jest niebieski i co z tego ?
Szukanie przysłowiowej "dziury w całym" i czepiactwo.
BTW jak idzie zbieranie podpisów hę ?
Projekty plakatów bardzo fajne ale przeznaczone są raczej dla samych Rzeszowian. Trochę tak jak tabliczki: Dbaj z nami o czyste miasto, przy skrzyżowaniach (oczywiście te są 100 razy lepsze). Ale jakoś nie wyobrażam sobie żeby to była kampania reklamowa skierowana do mieszkańców innych miast.
Szanowny Panie Shepard, uprzejmie proszę o odwiedzenie na początek internetowego hasła Elementarz Faskiego - GRAFIKA . Jest tam otwarty elementarz ze stroną herby miast wojewódzkich ( tych z przed 1975r) - siłą rzeczy i z herbem Rzeszowa.
Szanownemu Panu Loki ( przepraszam za dużą początkową literę , jeśli to błąd) polecam celem poszerzenia edukacji dwa hasła : legenda miejska i memetyka.
Oczywiście chodzi o elementarz FALSKIEGO, przepraszam za literówkę.
Najstarsza postać herbu miasta Rzeszowa pochodzi z XVI w. Są to odbicia tłoków pieczętnych, na których widnieje krzyż KAWALERSKI i napis otokowy "S. RZESCHOW CONSULUM. D". Inna mniej więcej z tego samego okresu różni się napisem: "S. CIVITAT RZESZOV".
Pochodzenie krzyża na pieczęci miasta nie jest ustalone, choć według niektórych historyków ma to związek z herbem Śreniawa Piotra Kmity Lunaka, bardzo zasłużonego dla organizacji miasta, męża Katarzyny Rzeszowskiej [w owym herbie występuje znak krzyża kawalerskiego]. Jak wiadomo bardzo często herby osób prywatnych stawały się godłami miast będących własnością tych osób.
A co do koloru tła.
Według opracowań heraldycznych godło Rzeszowa jest podawane w obu wersjach: biały [srebrny] krzyż i pole niebieskie lub biały krzyż na polu czerwonym.
Jednakże w polskiej heraldyce szlacheckiej najczęstsze było połączenie barwy czerwonej ze srebrną. Podobnie było i w heraldyce miejskiej, zwłaszcza gdy dochodziło do zapożyczeń całych lub w części herbów szlacheckich. W przypadku Rzeszowa nie da się wykluczyć teorii ze wspomnianym herbem Śreniawa, a tu kolorystyka jest właśnie biało-czerwona.
Zresztą istnieje jeszcze jedna bardzo ważna przesłanka skłaniająca się ku polu o barwie czerwonej.
Otóż wiąże się to z zasadą zakreskowywania tarcz herbowych. Kreski pionowe oznaczały kolor czerwony, poziome - niebieski. Takie oznaczanie barw na pieczęciach herbowych było w Polsce praktykowane od XVIII w. Do XIX wieku herb Rzeszowa był kreskowany pionowo, czyli symbolizowało to kolor czerwony. W XIX stuleciu z niewiadomych przyczyn zmieniono barwę na niebieską. Ciekawostką jest to, że na tarczach barwionych na ten kolor wciąż zachowywano kreskowanie pionowe! Po usunięciu wszystkich naleciałości historycznych [była jeszcze kwestia dodania do godła nieestetycznego postumentu] oraz koloru niebieskiego, otrzymamy staropolski herb Rzeszowa w postaci białego [srebrnego] krzyża kawalerskiego w czerwonym tle.
Jako dodatek napiszę, że w dużym wydawnictwie opracowanym przez "Ossolineum" z roku 1967 pt. "Miasta polskie w Tysiącleciu" t. 2 herb naszego miasta ma czerwone tło.
Czoła chylę Jejmościance! Konkretnie i ze znajomością rzeczy.
Panie Wiesławie: do Falskiego zajrzałem - mam egzemplarze oryginalne - istotnie, herb ma czerwone tło.
Co do koloru tła, niebieskie czy czerwone, to nie chcę przesądzać, bo widzę, że przesłanki są tu bardzo mocne w obu kierunkach. Natomiast jeśli chodzi o rodzaj krzyża, to poza przypadkiem wizerunku w budynku banku z 1905 roku, wszystko wskazuje na to że był to krzyż rycerski. Z bardzo dobrych uwag Jagienki warto podkreślić prawdopodobny związek herbu z rodziną Kmitów. Zresztą na bardzo podobnej zasadzie pojawiał się w herbach miast krzyż maltański - tam, gdzie ich właściciele mieli jakieś związki z zakonem maltańskim (np. Wejherowo).
Reasumując dyskusję na temat zmian w herbie Rzeszowa - władza cesarska, a później komunistyczna zmieniła, a Rada Miasta w 1990 roku "przyklepała" tę zmianę:
1. kolor tarczy herbowej - z czerwonego na niebieski
2. w godle herbowym krzyż maltański - na krzyż rycerski
Ale rodzi się pytanie - Jaka jest społeczna świadomość powyższego faktu i jaka wola do ewentualnej zmiany?
Tego nie wiem.
Przy okazji znalazłem dość kompletne zestawienie typów krzyży: http://krzyzpoludnia.republika.pl/krzyze.htm
P.S. Po zastanowieniu - pkt.2 chyba jednak odpada
Ostatnio edytowany przez ri_POST_er (2011-11-08 09:39:28)
Kochani... Nie ma historycznej zgodności co do tego jaki w herbie Rzeszowa winien być krzyż: KAWALERSKI czy MALTAŃSKI [proszę nie mylić tych dwóch znaków!].
Nawet badania najstarszych pieczęci radzieckich nie do końca potwierdzają to, który jest właściwy. Choć w pieczęci renesansowej pojawia się lekka stylizacja ramion na tzw. maltańskie [te charakterystyczne rozszczepienie na końcach], to niby jako prawidłowy w sfragistyce przyjmuje się krzyż KAWALERSKI. Zresztą nawiązując do uszczerbanej Śreniawy jasno widać, że chodzi właśnie o ten symbol a nie inny.
Użytkowanie takiej formy godła jest udowodnione źródłowo dla wieków XVI-XVIII. Lecz niektórzy badacze twierdzą, że istnieje starsza pieczęć gdzie występuje krzyż maltański.
Na te tematy pisał m. in. A. Kamiński w przedwojennym czasopiśmie "Zew Rzeszowa" [krzyż kawalerski i czerwone pole]
Choć i są polemiki z tą tezą, że właściwy jest jednak maltański na niebieskim polu [np. zwolennikiem był Emil Bielecki i Fr. Kotula]
Tak więc dziś trudno do końca dociec jak ten nasz herb powinien wyglądać...
Ostatnio edytowany przez jagienka.prima (2011-11-08 11:04:37)
Szanowna Pani Jagienko. Problem w tym ,że słowo kawalerski ,jako makaronizm do języka polskiego wprowadził Piotr Skarga (1536 - 1612) i w żaden sposób nie da się krzyży z pieczęci miejskich z końca XIV w i początku XV w nazwać kawalerskimi. Proszę sprawdzić tę moją tezę.
Na początek rozstrzygnijmy kolorystykę herbu - na ratuszu przebudowanym na przełomie XIX i XX w , z czasów autonomii galicyjskiej ,na wschodnim frontonie jest kreskowanie pionowe odpowiadające kolorowi czerwonemu . To też warto wiedzieć. Dziękuję za podanie informacji O miastach polskich w tysiącleciu. Ważny jest autor opracowania heraldyki w tym wydaniu profesor M. Gumowski .
Szanowny Panie Wiesławie... Mam przed oczami odbicie pieczęci z XVI wieku i wyraźnie widać tutaj nawiązanie do krzyża kawalerskiego - ramiona są w kształcie trapezów, a nie ostro zakończonych trójkątów jak jest to przyjęte w krzyżu maltańskim. Druga pieczęć tzw. renesansowa ma to nawiązanie. Stąd moja poprawka w poprzednim poście, że de facto nie ma stuprocentowej pewności co do tego jaki krzyż przynależy się naszemu herbowi.
Odsyłam do zapodanego czasopisma. W latach 1936-1938 pojawiły się tam właśnie sprzeczne ze sobą artykuły na ten temat
Jako, że z jednym z nich zapoznałam się dopiero dziś musiałam poprawić wcześniejszą wypowiedź o tę nową wiedzę
Przepraszam za zamieszanie!
Ale nie przeszkadzało temu samemu Panu Marianowi Gumowskiemu w publikacji pt. "Herby miast polskich" wyd. "Arkady" umieścić naszego godła w wersji z niebieskim polem Choć było to sześć lat wcześniej niż wydanie "Miast polskich w Tysiącleciu"... I dlatego uważam, że jest to kwestia obecnie nie rozwiązywalna...
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź