Odp: Dalekie miejsce Rzeszowa w standardzie zamieszkania
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Nowe budownictwo realizuje głównie zysk inwestorów, potrzeby mieszkańców są zaspokajane na znacznie mniejszym poziomie. Mieszkania są nawet ładne, ale jak tylko wyjdzie się z budynku to jakby człowiek przestawał być mieszkańcem. Deweloperzy nie zapewniają zewnętrznych potrzeb takich jak ławki, piaskownice dla dzieci, zieleń gdzie można wypocząć. Liczy się sprzedać mieszkanie i tyle. O parkach osiedlowych można zapomnieć. Tego autor artykułu nie zauważył a to też jest standard zamieszkania.
Z każdych 4000 zł jakie trzeba zapłacić za 1 m kwadratowy deweloper w Rzeszowie zarabia na czysto od 1000 do 1500 zł. Łatwo obliczyć, sprzedając blok z 60 mieszkaniami średnio 45 m kw. deweloper zarabia dla siebie od 3 do 4 milionów zł. Nie ma teraz bardziej dochodowej branży.
Budować wieżowce gdzie się da! Przy skrzyżowaniach, w parkach, nad zalewem, przy domkach jednorodzinnych. To ma być wysokie miasto a nie wiejsko rekreacyjny zieleniec! Im więcej wieżowców tym lepszy rozwój miasta. Niech żyje Ferenc!
Bardziej durnej wypowiedzi nie czytałem na tym forum. Chłopie zabetonuj jeszcze wszystkie trawniki a zamiast wody w Wisłoku napuść oleju silnikowego Castrol Magnetic. Będzie nowocześniej
Nie wyczułeś sarkazmu?...
Deweloperzy nie tworzą infrastruktury wypoczynkowej bo nie wymagają tego przepisy. W tym roku powinien wejść w życie nowy kodeks urbanistyczny który miał to zmienić. Miał, bo rząd znowu odkłada jego uchwalenie. W styczniu zmieniły się tylko niektóre przepisy dotyczące stawiania budynków i parkingów względem granic działek. Ale to niewiele zmienia. Przy takiej intensywności budownictwa nie uchwalanie nowego kodeksu jest albo zła wolą po ręce deweloperów albo zwykłą głupotą.
Jeśli jest tak mało mieszkań w Rzeszowie to doskonała wiadomość dla rynku pracy. Miastu nie grozi załamanie sprzedaży mieszkań i firmy mogą dalej budować!
Święta minęły podobnie Nowy Rok na kolejnej sesji rady miasta radni Rozwoju Rzeszowa powinni wrócić pomysł wywalenia pana Kultysa. Ja jestem z Drabinianki i Ci mieszkańcy z którymi chciał pan zablokować budowę bloków na Kwiatkowskiego nie dość że dziś już nie krytykują zasadność budowy czy wyimaginowanego przez pana chaosu jak pan pisze to się jeszcze cieszą że mają wreszcie sklep samoobsługowy a ksiądz że przybyło mu nowych 140 rodzin i będzie miał kto chodzić do nowo powstałego ogromnego kościoła. Chaos to pan ma w głowie. Po ostatnim zdaniu już się nie waham a jestem pewien że ta funkcja przewodniczącego komisji gospodarki przestrzennej po prostu pana przerasta. I się pan po prostu na nią nie nadaje. Jest pan Wielkim Hamulcowym rozwoju tego miasta i swoją polityką blokowania inwestycji ciągnie pan PIS pod lód. Przez pana ta partia w Rzeszowie nie wygra wyborów zarówno prezydenckich jak i do radny miasta - zdaje pan sobie z tego sprawę? Może czas podkulić ogon i wrócić pod Radom?
Kultys blokuj mieszkaniówkę to bedziemy na samym końcu i bedziesz mógł świetować.
Nie wiem czy jest się czym chwalić? Ten sam człowiek który podaje że mieszkaniówka w Rzeszowie na szarym końcu od kilku lat przewodniczym komisji gospodarki przestrzennej i odpowiada za mieszkaniówkę Może gdyby nie zablokowano wieżowców na Zalesiu byłby lepszy wynik?
Artykuł przed wyborami miał chytrze wypunktować Ferenca a wyszło że wypunktował jak tu czytam polityka pisu. Oj Robuś Robuś masz czytelników za półgłówków?
No i około godziny 18 odezwała się niezawodny wielbiciel radnego Kultysa. Tylko po co wymyślasz tyle pseudonimów skoro wciąż piszesz to samo?
Wyluzuj człowieku bo się skończysz nerwowo. Zajmij się czymś, zarób jakieś pieniądze, stwórz coś dla siebie, bo hejtowanie ludzi którzy nawet cię nie zauważają nie ma sensu...
Jeśli pokazane w artykule zdjęcie bloku jest szczytem możliwości architektonicznych w Waszym mieście to współczuję Rzeszowowi. Wasi inwestorzy powinni zapoznać się z projektami współczesnych osiedli w innych miastach. Wilanów, Nowe Orłowo, Małe Naramowice i dziesiątki innych. Po co teraz kopiować wygląd prymitywnych bloków z wielkiej płyty!
Duże potrzeby Rzeszowa na mieszkania są wytłumaczeniem nie tylko niskiego standardu mieszkań. Inwestorzy chcą zarobić przy minimalnych kosztach i dlatego bloki są proste w wyglądzie a strefy wypoczynku ograniczone prawie do zera. Kompleks Hartbexu przy ul. Kopisto ma np. plac zabaw dla dzieci ale tak mały że wygląda jak zagroda dla psa. Siatka ogradza teren wielkości co najwyżej 40 m2 czyli tyle co salon w domu jednorodzinnym. Wyposażenie niewielkie. Przyjdzie piątka dzieci i placyk już zapchany!
Niedawno szef solidarności w MPWIKu niejaki Bogdan Ś. pobił swojego pracownika o czym pisali w rzeszow-news i supernowościach. Dlaczego o tym pisze? Trzeba mieć tupet blokować budowe mieszkań w Rzeszowie, zarzynać mieszkaniówkę i pokazywać tabelkę z Rzeszowem na końcu. To tak jak by Bogdan Ś. napisał artykuł i wrzucił tabelkę na którym osiedlu najwięcej biją
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź