Odp: Każdy dom ma swoje tajemnice, Millenium Hall również
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Ja bym jednak zaczął przede wszystkim od tego co najbardziej jest skopane dla mieszkańców. Brak rozwiązań komunikacyjnych. Tam naprawdę jest w tej chwili na ulicach MASAKRA. Każdemu radzę omijać ten kawałek miasta. A jeszcze dziś Ferenc mnie załamał bo twierdzi w wywiadzie w wyborczej że miasto poszerzy Rejtana może za 3 lata.
W niedziele chyba był mniejszy tłok. W każdym razie przeszedłem się po całości i przyznaję że galeria robi wrażenie. Ale z tą księgarnią to naprawdę kicha. Ciekawe czy była jakaś koncepcja wynajmu bo ja tego nie rozumiem. Żeby nawet nie było małego butiku z nowościami... po prostu wstyd. Jakby w Rzeszowie mieszkała tylko hołota co nie wie do czego książka służy
Przykro mi się zrobiło jak zobaczyłam ową Europejską Galerie Sztuki. Przykro, bo organizatorom wydaje się że maja do czynienia z idiotami. Przecież oprócz kilku prac Abakanowicz, no i może paru innych, to cała reszta została wyciągnięta z jakichś zapomnianych magazynów. Kiedyś robiono spęd dzieci ze szkół żeby zobaczyły jakąś marna wystawę. Teraz zaszła zmiana. Zrobili spęd podrzędnych obrazów i plakatów, żeby zobaczyły to dzieci w galerii
A ja poczekam aż przewalą się te dzikie tłumy oglądaczy i pójdę sobie obejrzeć środek za dwa lub nawet trzy tygodnie.
Ja zrobię dokładnie jak mój przedmówca. Mimo że mieszkam na Nowym Mieście.
Też jestem z Nowego Miasta i mocno obawiam się jak to będzie wyglądało. W sobotę miałem nawet ochotę wejść ale jak zobaczyłem tłumy przed wejściem to dałem sobie spokój. Nie chciałbym tylko żeby ludzie traktowali pobliskie trawniki na osiedlu i uliczki jako parking. Tu i tak nie ma gdzie nawet roweru wcisnąć.
Będę teraz musiał znaleźć sobie inną trasę, bo zamkowy już odpada. Przynajmniej przez kilka tygodni...?
Spokojnie. Z tego co zauważyłem to 90 procent ludzi przyjeżdża tam tylko zwiedzać. Napatrzą sie i następny raz przyjadą za rok. Zobaczymy jak handel będzie szedł za miesiąc...
Dajcie spokój. Byłem tam już 3 razy bo mieszkam tuż obok. Za każdym razem widziałem ekipy naprawiające schody ruchome i to a każdym razem inne. Żeby tylko się nie okazało że to jedna wielka tandeta, tylko ładnie podana
Tak naprawdę prawdziwy egzamin Millenium przejdzie jak zostanie otwarta galeria przy hotelu Rzeszów. Wtedy może być o jedną za dużo. Plany obu galerii powstawały w zupełnie innych okolicznościach ekonomicznych. Ludzie kupowali i kupowali. Teraz coraz bardziej widać, że będą musieli zastanowić sie nad oszczędzaniem... choćby na emeryturę. A gdzie tu jeszcze miejsce na Bella Dolinę, Resovię? A nie zapominajmy ze w Świlczy ma jeszcze powstać IKEA z własnym otoczeniem sklepów...
Z tego co na razie widziałem ja jestem zadowolony. Przynajmniej jeśli chodzi o wizerunek zewnętrzny i wygląd pasaży. To naprawdę juz inny świat niż to co w Plazie albo Full Markecie. Tego Rzeszowowi było potrzeba.
Co z tego że wygląd jest odlotowy, jak założę się że w Full Markecie nadal bedzie więcej ludzi kupować niż w Millenium. I nie tylko. Jeśli w tych samych sieciówkach w Millenium będzie drożej niż np w Graffice to wybór będzie prosty.
Muszę pogratulować Twinnowi. Wyborcza coraz bardziej czerpie z waszych wzorców Najpierw zdjęcia panoramiczne, ostatnio wywiady w formie dźwiękowej, a dziś nowy wygląd grafiki zupełnie podobny do waszego
Millenium robi duże wrażenie ale mnie i tak wciąż ciągnie bardziej do Plazy lub Graffiki. Z bardzo prostego powodu - tam są księgarnie. Nie wiem jak inni ale ja częściej kupuję książki niż buty. Nie mówiąc już o sukienkach
A co do Wyborczj to pewnie racja ale co z tego jak dobre, innowacyjne pomysły trafiają do tych co o innowacji mają już jakieś pojęcie. Ja bym wolał żeby dobre pomysły trafiały wreszcie do takich zakutych łbów jak w ratuszu albo w MPK
Ale że w Millennium nie ma księgarnii? To po prostu wstyd
Księgarnia ma dopiero być. Kiedy? Tego nie wiem, ale widziałem duży szyld Matras. Szkoda, że i tak będzie to tylko jedna księgarnia. Dobry byłby pomysł z księgarniami tematycznymi, tak jak pisała autorka artykułu. Są przecież pasaże nauki, sztuki. A dlaczego nie takie księgarnie? Rzeszowianie nie są chyba tak głupi, żeby książki mieli mieć tylko jako ozdobe do wódki?
> Są przecież pasaże nauki, sztuki.
trzeba było może tam próbować ze szlakami techniki czy innymi pomyslami w tym stylu? zamiast na 3 go maja; a może takich pomyslów nikt naprawdę nie chce realizować?
> Są przecież pasaże nauki, sztuki.
trzeba było może tam próbować ze szlakami techniki czy innymi pomyslami w tym stylu? zamiast na 3 go maja; a może takich pomyslów nikt naprawdę nie chce realizować?
Gdy zaprosisz gości i na stole postawisz jedynie paluszki, chipsy, krakersy i wodę - to wiadomo, że zjedzą i wypiją to co jest. A jak poza tym postawisz tam jeszcze, sałatki, różne rodzaje szynek i egzotyczne owoce, a do tego różne soki i trunki. Jestem przekonana, że prawie nikt nie zwróci uwagi na te paluszki, chipsy i krakersy
> Gdy zaprosisz gości i na stole postawisz jedynie paluszki,
> chipsy, krakersy i wodę - to wiadomo, że zjedzą i wypiją to co
> jest. A jak poza tym postawisz tam jeszcze, sałatki, różne
> rodzaje szynek i egzotyczne owoce, a do tego różne soki i
> trunki. Jestem przekonana, że prawie nikt nie zwróci uwagi na > te paluszki, chipsy i krakersy
nie wiem ile czasu uplynelo od otwarcia planetarium Kopernik w Warszawie; niedawno znajoma wróciła i opowiadała że ciągle są tłumy zwiedzajacych, to o czyms jednak swiadczy; pomyslalem sobie że gdyby tak namiastka tego powstala np. przy takim m-hall to pięc razy po 1000 miejsc parkingowych byloby malo. może konkurencja sie skusi; albo skusi konkurencje rachunek ekonomiczny.
To że R. Wróbel nie wywalczył swojego upragnionego klubu koncertowego na 2000 miejsc to wiadomo było już od dłuższego czasu. Szkoda ale będzie musiał dalej klepać karierę pasterza młodej trzódki w drewnianej szopie
Komentowałem artykuł i nie zauważyłem o czym tu dyskusja. Ale jeśli mogę: Ostatnie zdania z artykułu bardzo mi się podobają. Inaczej mówiąc, jeśli inwestor mający duże pieniądze ma też odpowiednie ambicje, to do wielu wartościowych rzeczy może przekonać publikę. Oprócz centrum Kopernik mógłbym tu wymienić inne przykłady z wielu dziedzin. Przerost handlu w M-Hall pokazuje na czym jedynie zależało Półtorakowej i spółce.
> U źródeł tego pomysłu, leżała chęć stworzenia w Rzeszowie
> prawdziwego centrum kultury miejskiej. Centrum, gdzie oprócz > robienia przeróżnych zakupów, każdy mieszkaniec będzie mógł > znaleźć coś poza tym.
nadzieja jak widać matką głupich; architektura wybijajaca się zdecydowanie ale wewnątrz; plaza i grafica. ktoś kiedyś wspominał o lodowisku. trzeba czekać; jesli nawet podkulskiemu się nie uda, a trudno miec nadzieję aby akurat on nagle otworzył się na nietypowe inwestycje, to może w koncu ktoś uświadomiony się znajdzie; może nawet ze świata wielkiego biznesu? Mówiono coś o pani Kulczyk, a może ktoś inny.
Obawiam się gościu, że w rzeszowskim biznesie taki sposób rozumowania jest zupełnie obcy. Każdy chciałby za niewielkie pieniądze szkłem d... otrzeć i jeszcze na tym zarobić. Bo i czego od nich wymagać, Jeden dorobił się na sprzedawaniu dmuchanego ryżu, drugi na sprzedawaniu mebli za oceanem a trzecia na handlu folią. Żadne z nich pewnie nie miało za dużo czasu na zaglądanie do książek, to i nie będą tego proponowali swoim klientom. Mnie tylko boli to, że każdy z nas mimowolnie musi być ich klientem
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź