Odp: Czy galerie przetrwają w obecnym kształcie?
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
"... Nie wierzę, aby rzeszowskie galerie przetrwały w obecnym kształcie... "
Ale gdyby tak wybrać tę najbardziej podupadającą i zamienić na niewielkie Centrum Nauki... albo inną tego typu placówkę zajmującą się interaktywną edukacją w szerokim rozumieniu tego słowa. Ten pomysł krąży sobie od kilku lat, ale jakoś nie udało się przekonać potencjalnego inwestora.
W centrum miasta, przy ul. Słowackiego stoi sobie prawie pusty obiekt. Kubatura - w sam raz. Nie jest to oczywiście przestrzeń jaką dysponuje CN Kopernik, czy toruński Młyn Wiedzy... (pewnie bardziej zbliżony objętościowo do Experymentu z Gdyni...) - ale W SAM RAZ... I miejsce - znakomite. Centrum miasta, na trasie spacerowej obok Rynku i Pańskiej... ;-) (A nie jakaś paranoja w odległości prawie 10 km od miasta...)
Nie wymagała by też ogromnych inwestycji - w zupełności wystarczyłyby pieniądze przewidziane w budżecie UM - gdyby oczywiście postąpiono zgodnie z pierwotnymi założeniami, w których przyjęto finansowanie TRZECH placówek p-naukowych na Podkarpaciu...
"...A nie jakaś paranoja w odległości prawie 10 km od miasta..."
Shepard, znowu drążysz w tym co dobrze się kręci? Żal ci ściska? Tam jest przynajmniej konkret a przy Słowackiego co? Podejmiesz się negocjacji z właścicielem? I co mu możesz zaproponować?
"... Shepard, znowu drążysz w tym co dobrze się kręci?... "
CO się kręci? I gdzie? Na razie to są mrzonki z palca wyssane, tworzone dla ratowania politycznej inwestycji. Niestety.
Tyle że nie dość że nic nie upadnie to będą budować 2 następne. Meryland zapowiedział większą od galerii Rzeszów a Resovie już budują
Shepard, nie rozśmieszaj ludzi. Pogrążasz się swoja niewiedzą i całkowitym brakiem zrozumienia elementarnych zasad funkcjonowania społeczeństwa, instytucji publicznych i biznesu. Twoje opinie tworzą tylko wirtualna bańkę mrzonek niemożliwych do urzeczywistnienia i tak naprawdę są tylko populistycznym działaniem PR-owym. Mieszasz by mieszać, drążysz by drążysz, kombinujesz by ... i jakoś nic z tego nie wychodzi. Bo to jak z herbatą, od samego mieszania nie będzie słodsza. Potrzebny cukier... a w Twoim przypadku rzetelna wiedza, zrozumienie i spojrzenie nieco dalej niż tylko na czubek swojego nosa Panie Pasterz...
Co to za znawca wspomniał o Merylandzie i Resovii?
Meryland to ojczyzna owiec, a Resovia to klub sportowy
Zapomnij, nie będzie ani MAYLANDU ani RESVITY.
Przy okazji słyszałem, że Podkulski połowę galerii na Słowackiego chce przerobić na hotel Orbis bo handel już mu się tam nie spina. Nowy Świat też może niedługo pójść w tym kierunku.
Żeby w takim mieście nie było ani jednego hotelu z kabinami? Jeden pokój 20 kabin za 1/4 ceny pokoju hotelowego i można taczkami do banku ojro wozić. Że tu jeszcze nikt na to nie wpadł?
"... Shepard, nie rozśmieszaj ludzi... "
Mój Ty drogi Wuju... Rozśmieszanie ludzi to bardzo dobry interes, uwierz na słowo.
P.S. Cukier podobno krzepi, ale zalecałbym jednak ostrożność...
Tak, rozśmieszanie ludzi też jest intratnym zawodem. Ale "zawodowi" błaźni są aktorami i tylko udają swoją indolencję. Najgorzej gdy błazenadą zajmuje się przejęty swoją misją, narwany "amator" gotowy cały świat poprzestawiać. Taki jak Ty. Bo wtedy to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. No i pytanie się rodzi... czy ten Shepard to tylko udaje czy on tak na serio robi z siebie głupka.
Ja cukier oszczędzam, natomiast wydaje mi się, ze to Twój ulubiony narkotyk. Osładzasz sobie życiowe niepowodzenia.
"... Ja cukier oszczędzam, natomiast wydaje mi się, ze to Twój ulubiony narkotyk... "
A guzik mnie tam obchodzi co Ci się wydaje... Ujadasz jako kundel zza krzaka, więc sobie ujadaj dalej. Do ściany albo jako dziad do obrazu. ;-) Czas pokaże kto miał rację. Na razie - bez odbioru. Możesz się śmiać. Albo płakać. ;-)
Hau, hau... hau, hau,
poujadam sobie, poujadam tak troszeczkę.
Ale przynajmniej nie warczę tak jak Ty na wszystko wokół.
Panowie, nie za bardzo odbiegliście od tematu?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź