Taka partyjna polityka zaszkodzi miastu (Strona 1 z 2)

KOD to diabeł co miesza ogonem. Gdyby nie było KODu nie byłoby kłótni. Bo co tu wiela gadać 3/4 nie wie co to Trybunał a Ci co wiedzą mają go sami wiecie gdzie. A diabeł miesza.

To wymaga bardzo profesjonalnych mediacji i szkoleń dot.psychologii konfliktu.Inaczej wybuchnie jak bomba.Prezydent jest dyletantem,skoro nie prowadzi świadomej pracy nad tzw.kulturą organizacji.On jest złym przywódcą,więc sam ich skłóca.Nawet,gdy wybuduje sto mostów nie rozumie problemy demokracji.

Dec nie jest pożytecznym głupcem. Jeśli tak bardzo chce toczyć wojny o sędziów trybunału w Rzeszowie to albo ma to obliczone na kandydowanie w wyborach na senatora, albo zależy mu na podpaleniu Polski. Nie mam grama wątpliwości, że liczy się dla niego tylko partyjny interes. Ferenc powinien go zdjąć z przewodniczącego rady miasta. Niech poszuka dla siebie partyjnej posady, a nie reprezentuje miasto. Będzie mnie to mniej raziło.

Przychodzę z pracy, włączam net i chce przeczytać coś pozytywnego o mieście. Zamiast tego wiadomości o trybunale konstytucyjnym. Ludzie dajcie sobie spokój z tym POolitykowaniem!!!!!!!!!!!!

Kolego, nie znasz Deca. On ustawił sie w wygodnej sytuacji. Jest przewodniczącym rady, podejmuje rózne decyzje a za nic nie odpowiada. Czego ma sie bać. Co innego jego koledzy Rynasiewicz, Sikorski i inni.

Nowy rzeszowski sport to dokopywanie leżącej platformie obywatelskiej. Teraz to tylu odważnych się znajduje, że trzeba by stadion dla tej dyscypliny zbudować

"... wtedy to okaże się, jakie ma motywacje zasiadając w Radzie Miasta radny... "

To akurat wiadomo od dawna... ;-)))))))))))))))))))))))))))))))
Ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości?

W samorządzie wielkiej polityki unikać należy. I tej zasady starałem się przez długie lata konsekwentnie przestrzegać. Ale obecna sytuacja to nie jest, jak nam wmawia redakcja i lokalni sympatycy PiS, zwyczajny konflikt polityczny na szczytach władzy. To jest spór o fundamenty naszego ustroju. Są zagrożone nasze podstawowe prawa i wolności. Kiedy w domu jest pożar, nie patrzymy na to, kto się w czym specjalizuje, kto jakie ma kompetencje, tylko wszyscy zabieramy się do jego gaszenia. Toteż nikt nie może pozostać obojętny. Także dlatego, że w dłuższej perspektywie ucierpi na tym również gospodarka, a w konsekwencji i Rzeszów. Bulwersująca jest niedwuznaczna w tym tekście myśl, że tego rodzaju uchwała może zaszkodzić miastu. Trudno to rozumieć inaczej, niż zapowiedź, że rząd będzie nasze w końcu pieniądze przydzielał samorządom wg kryterium spolegliwości – kto będzie grzeczny i na bezeceństwa PiS przymknie oko, dostanie więcej, a kto pozwoli sobie na krytykę, ten dostanie mało, albo i nic. Jak to się ma do zawartej w nazwie partii sprawiedliwości, niech każdy sobie odpowie sam.
Przy okazji ze smutkiem zauważam obniżenie poziomu komentarzy, jakie pojawiły się pod tekstem. Praktycznie z żadnym z nich nie ma sensu jakakolwiek polemika.
PS. Radni zdjęli ten punkt z porządku obrad, bo tak radnym RR Rzeszowa polecił prezydent Ferenc. Przeciw zdjęciu było 5 radnych.

Trzeba raz na zawsze pogonić pisiorów. Jak tylko nasi wrócą do władzy to powinni zdelegalizować pis, a Jarosława, Antoniego i Ziobrę rozliczyć z przekrętów. Nie powinni działać politycznie do końca życia.

Politycy obudźcie się! Europa staje się coraz bardziej muzułmańska, Ruscy rosną w siłę, a Ameryka pod rządami Trumpa odwróci się od Europy.
Zacznijcie szukać porozumienia bo żrecie się na zgubę kraju! W końcu ktoś przyjdzie i was pogodzi.

Szanowny Panie Andrzeju Decu. W tym wpisie odpowiem Panu tylko na pierwsze Pana zdanie. Przypomnę Panu treść pewnego e-maila, który rozesłał Pan do wielu osób z naszego miasta w 2010 r, a dotyczącego smoleńskiego dramatu. Sprowadzał się w treści do takiego stanowiska - najlepiej oddaje jego treść rosyjskie przysłowie -  ruki po szwam, małczat. W samorządzie wielkiej polityki unikać należy, czyżby?, to teraz Pana mądrość obecnego etapu. Ponad to lekceważy Pan zdania odrębne internautów - tu pokreślę, że mocno Pan się zasłużył, przez wiele lat, w akcji zadłużenia miasta, mając na uwadze własny i innych partyjnych kolegów stołeczki ( trzech radnych, a dwie ważne funkcje - przewodniczącego rady i zastępcy Prezydenta ). Jak Pan już zapewne widzi, diabeł ma długi ogon i czasem lubi nim po merdać.

To jest klasyczny przykład obłudnej argumentacji: Ja albo Oni (PO, rząd niemiecki itp.) robili to lub tamto (i tu lista prawdziwych lub wydumanych grzeszków), zatem wara Wam do przewin obecnego rządu. Pomimo, że ten kłamie w żywe oczy i prostą drogą zmierza do demontażu naszej młodej demokracji. Inaczej mówiąc, poprzednicy grzeszyli, to nam też wolno jeszcze bardziej. Paraliż Trybunału Konstytucyjnego i ignorowanie jego wyroków, to nie jest taka sobie drobna sprawa, bo pozwoli za chwilę ubezwłasnowolnić sądy i zlikwidować trójpodział władzy (stosowne projekty oczywiście niekonstytucyjnych ustaw już się pojawiają). Tragiczne skutki takich decyzji nie będą widoczne szybko, więc można ludziom wmawiać, że ten nasz sprzeciw ma jakiś związek z utratą władzy. Ale kiedy się pojawią, to już będzie za późno. A że się pojawią, to jasne, jak 2+2 = 4. Wystarczy troszeczkę sięgnąć do historii.