Odp: Amerykanie nie chcą do Rzeszowa
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
To wszystko bardzo fajnie wygląda teoretycznie. Tylko że nic nie gwarantuje dotrzymania zobowiązania przez Amerykę. Prezydent i koncepcja mogą się zmienić, w przypadku większej ruchawki będą się mogli bezczelnie wycofać jak zrobili to w Wietnamie. Poza tym dużo zależy od stanowiska Niemiec a te są przeciwne angażowaniu się w Polsce.
Albo dane na mapie sa nieprawdziwe albo ktoś głupi układał obrone Polski. Na granicy wschodniej od Suwałk do Przemysla nie ma żadnych wojsk?
Trzeba pamiętać że Usa i Francja podpisały umowe z Ukrainą w latach 90-tych. Umowa dotyczyła gwarancji pomocy militarnej Ukrainie jeśli ta zrezygnuje z broni atomowej. Każdy widzi że usa to oszust. A francja nie dość że oszust to jeszcze handluje z agresorem. Tyle to nato warte. Żaden francuzik czy niemiec nie przeleje kropli krwi za Polske. Nato to fikcja. Gdyby ruskie chciały napaść na Polske zrzucają małą bombe atomową na Warszawe i reszta siedzi już z podkulonym ogonem a oni robią co chcą.
Gwoli ścisłości, to USA i Francja nie gwarantowały Ukrainie pomocy militarnej ale zadeklarowały gwarancje dla jej integralności terytorialnej. To dwie różne sprawy.
@ antywersal. Mapa z grubsza jest prawidłowa. Mylące jest tylko na niej pokazanie siedzib głównych poszczególnych brygad a nie ich składowych batalionów. Z trzech batalionów brygady zmechanizowanej z Warszawy jeden stacjonuje w Wesołej pod Warszawą, drugi w Zamościu, a trzeci w Chełmie. Z brygady strzelców podhalańskich z Rzeszowa dwa bataliony stacjonują w Przemyślu. Jeszcze można wspomnieć o dwóch samodzielnych pułkach zwiadowczych (odpowiedniki batalionów) w Hrubieszowie i Białymstoku. Tak więc faktycznie nie ma na granicy wschodniej zbyt rozbudowanej obrony. Porównać można granicę zachodnią. Tam stacjonuje co najmniej 18 batalionów pancernych i zmechanizowanych.
Polska nastawił swoją armię na misje zagraniczne i teraz sie to mści. 100 tysięczne wojsko to dużo za mało jak na nasze warunki bo celem nie jest wysyłanie do Iraku lub innego Czadu 5 tysięcy ale, zapewnić odpowiedni potencjał obronny wobec Rosji. Minimum potrzeb to 150 tysięcy żołnierzy i wymiana sprzętu na nowocześniejszy.
Co do liczb masz rację ale nie skreślaj tak misji zagranicznych. Dzięki nim armia ma stały kontakt z nowymi wymaganiami pola walki i może się rozwijać.
W razie wojny oby nie wyglądało to tak: polskie wojsko będzie się wykrwawiało pod wschodnią granicą tak jak Ukraińcy w Donbasie, a wojska amerykańskie (jeśli zdążą przybyć) to będą pilnować Pomorza i swojej tarczy antyrakietowej w Redzikowie.
Interesy międzynarodowe w Europie załatwi się bez jednego wystrzału. Zapomnijcie o powtórce z Ukrainy lub z 2 wojny światowej. Handel naszymi sprawami odbędzie się w Syrii lub na Pacyfiku. Ameryka musi uporać się z Chińczykami a do tego potrzebna jej będzie Rosja. Może nie będzie drugiej Jałty ale to nie my będziemy decydować o rozdaniu międzynarodowym i wielkim błędem jest konfliktowanie się teraz z Rosją.
Co ty Jaszczur pieprzysz. Rosja i jej władcy na przestrzeni ostatnich 300 lat zawsze wyciągali ręce po cudze. Raz tylko jakiś car z tego co pamiętam z historii nie napadł na nikogo ale warto wspomnieć że go ścieli o głowe. Statystycznie to tylko kwestia czasu kiedy nastąpi kolejny konflikt polsko-rosyjski. W tytule błąd. To nie usa nie chce u nas wojska. To niemcy nie chcą przeniesienia swoich baz z amerykanami do Polski. Duda skrzyknął kilka krajów post sowieckich i niedługo w Warszawie szczyt Nato. Przez obsraną małą niemke Polska traci. Ale już i ona przez imigrantów traci poparcie i tylko kwestia czasu kiedy bazy Nato powstaną w PL
Natan naprawdę myślisz, że to Niemcy powstrzymują zbudowanie w Rzeszowie amerykańskich baz?
Autor nic nie napisał o państwach bałtyckich. Przecież także tam ma znaleźć sie część sprzetu ciężkiej brygady USA. Dowództwo w Ciechanowie bedzie więc tak jakby pośrodku. Nie ma w tym jakiegoś specjalnego ukłonu w strone obrony Polski. Do tego ta jedna brygada to za mało. W razie wojny baza w Redzikowie bedzie zbombardowana pewnie jako pierwsza i tyle Amerykanie będą mieli ze swojej tarczy.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź