Odp: Te projekty w Rzeszowie polegną
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Podoba mi sie ten tekst zastanawiam sie tylko do czego twinn zmierza pisząc już drugą taką opowiastkę...
Co by nie powiedzieć o pomyśle kolejki, to rozsławiła ona Rzeszów na wszystkich forach internetowych dotyczących inwestycji w Polsce. Może właśnie miała być to dobrze zaprogramowana "bomba piarowska"? Nikt nie zastanawiał się nad szczegółami rachunku ekonomicznego ale wszyscy zachwycali się innowacyjnością pomysłu.
Na każdym z osiedli jest zawsze mała grupa ludzi przeciwna wszystkiemu. W artykule mowa o braku ematii przy wydawaniu pozwoleń. Tu zgodzić się nie moge. Dobry przykład uleganiu ludziom i zablokowanie aqaparku na baranówce. Teraz ciepło i zostaje żwirownia albo boguchwała albo rosir albo fontanna. A co od września? Czy warto było słuchać ludzi? Miasto prawie 200 tyś a zablokowano prywatnemu inwestorowi pomysł przy braku alternatywy. Bo miasto ma długi i nigdy samo nic nie wybuduje a równocześnie rzuca kłody prywatnej inicjatywie. Podobnie mieszkaniówka. Rzeszów nie ma przemysłu. Jedyna praca to w handlu lub w budownictwie. Zabraniając deweloperom budować to krok w strone emigracji i zwiększonego bezrobocia. Nowy prezydent nie powinien kierować się empatią baranów których po osiedlach nie brakuje tylko ekonomią. Inaczej dzieci kąpią się w fontannie.
Na ul. Kwiatkowskiego pusta działka budowlana. Protestowało małżeństwo lekarzy że zwiększy się ruch na ulicy a sami terenówką po mieście jeżdzą. Były gazety, tv. Teraz ma prace kilkadziesiąt ludzi patrząc po kolorowych kamizelkach na budowie i ilości aut. Gdyby zablokowano tą budowe to jakie korzyści miałoby miasto z "doliny wisłoka" Bzdury piszecie
Na ul. Kwiatkowskiego pusta działka budowlana. Protestowało małżeństwo lekarzy że zwiększy się ruch na ulicy a sami terenówką po mieście jeżdzą. Były gazety, tv. Teraz ma prace kilkadziesiąt ludzi patrząc po kolorowych kamizelkach na budowie i ilości aut. Gdyby zablokowano tą budowe to jakie korzyści miałoby miasto z "doliny wisłoka" Bzdury piszecie
To prawda, dużo się zmieni. Najbardziej odczują wcale nie mieszkańcy tylko zgraja kolesiostwa Ferenca która będzie musiała pożegnać się z władzą
Miasto pozwoliło budować spalarnie śmieci za miliony zł z uni. Znikną góry śmieci i będzie prąd i ciepło. Tu też mieszkańcy protestują w gazetach, zbierają podpisy. Czytając tekst wychodze z założenia że nowy prezydent zablokuje inwestycje opłacaną z pieniędzy uni bo protestuje kilku mieszkańców? I to będzie ok' bo kofa mieszkańców. A ferenc co chce dobrze i patrzy na ogół robi żle bo nie ma empatii?
Takie przedsięwzięcia jak spalarnie śmieci, intensywna zabudowa terenów zielonych i w ogóle duże inwestycje wszędzie na świecie wywołują żywe dyskusje. Nie ma w tym nic złego, że ludzie czują się odpowiedzialni za swoje otoczenie i wypowiadają swoje opinie. To cecha cywilizacji zachodniej i każda dojrzała władza podejmuje w takich sprawach decyzje po wnikliwym rozeznaniu tych opinii. Arbitralne decyzje władzy z przekonaniem o własnej jedynej słuszności są cechą cywilizacji wschodu i państw trzeciego świata.
Nawet jeśli komuś protesty się nie podobają, nawet jeśli są one głupie, to powinien się do nich przyzwyczaić, bo od tego zależy, w oparciu o jaką cywilizację ma być budowany nasz kraj.
Bardzo dobrze, że ukazał się ten artykuł. W jakimś sensie rozpoczyna dyskusję na temat prowadzenia spraw miasta Rzeszowa. Nie jest prawdą, to tylko pozory, o indywidualnym prowadzeniu spraw miasta przez T. Ferenca. Jego zachowanie w podejmowaniu decyzji to emanacja wpływów całych grup wpływów ludzi, którzy przetrwali na politycznym rynku grubą kreskę, a raczej jej brak. Można postawić tezę, że nawet część srodowiska po prawej stronie, po cichu Go wspierała, widząc niejednokrotnie swój własny interes. To także emanacja ewolucyjnego zachowania się środowisk rządzących przed 1989 r. Potrafili się dostosować, a nawet przejąć incjatywę, która niestety skończyła się w Polsce - kamieni kupa. Zabrakło wizji, zresztą im na to nie pozwolono - wymogi UE. Nowe władze będą musiały rozwiązać problem zadłużenia , a jeśli tego nie zrobią, to będzie konieczność utraty całej sfery komunalnej przez gminę Rzeszów - sprzedaż firm komunalnych, by spłacić długi. Końcowy efekt 13 lat rządów.
"Nie jest prawdą, to tylko pozory, o indywidualnym prowadzeniu spraw miasta przez T. Ferenca. Jego zachowanie w podejmowaniu decyzji to emanacja wpływów całych grup wpływów ludzi."
Zgadzam się z Tomem. To nie jest przypadek tylko Ryszarda P. Skąd taka np. pomoc prezydenta dla inwestycji prowadzonych przez pana Węgrzyna (Spółdzielnia Projektant) albo przez pana Kawalca (Apklan)? Jak się poszuka w przeszłości Ferenca to otrzyma się odpowiedź.
Tom, respublica, piszecie brednie. Jednych uwiera to że prezydent sprzyja Podkulskiemu, innym ze Węgrzynowi, jeszcze innym ze pomaga kosciołowi itd. Czyli pomaga wszystkim inwestorom i tak powinno być!
Z zalety pomagania ludziom którzy dają zatrudnienie i zostawiają w mieściw swoje zainwestowane pieniądze robi się wade? Szaleństo.
"... Doświadczenie pierwszej wybudowanej okrągłej kładki pokazuje, że jest ona owszem efektowna... "
Efektowna? Tylko z daleka, na zdjęciach po retuszu. Niesmaczny żart polega na tym, że kosmiczny wydatek tłumaczono między innymi zastosowaniem niesamowitych materiałów: egzotycznych i trwałych. Proszę dziś przyglądnąć się z bliska tym rozeschniętym i krzywym kawałkom drewna, skorodowanym elementom metalowym i innym... Kit wciśnięty głęboko, w sumie wypadałoby zapytać wykonawcę - NA CO tak naprawdę wydano miliony, bo teorię o materiałach kupi tylko frajer.
P.S. Za niewiele większą kwotę, w Toruniu wyprawiono obiekt starego młyna i adaptowano go na nowoczesne centrum konferencyjno hotelowe. Kiedy przy herbacie opowiedziałem im historię rzeszowskiej kładki - nie uwierzyli. W CN Kopernik - też. Siła pozytywnego przekazu. ;-(
S.
@ Shepard. Co do tandety wyłażącej z kładki i wyrzuconych pieniądzach w błoto masz rację, ale spróbuj to wytłumaczyć tym wszystkim zachwyconym "piękniejącym miastem".
W Rzeszowie mali ludzie kłócą się o małe rzeczy a w tym czasie inne miasta tworzą rzeczy naprawdę ciekawe i ponadczasowe. Jednym słowem prowincja
Nie zmienia to faktu że na pasach mimo sygnalizacji świetlnej ludzie giną. Przykład niedawno baranówka. Kładki są wskazane bo ludzkie życie nie ma ceny. A na plus że wzbogacają architekture… ale oczywiście nie mam nic przeciwko krytyce wszystkiego.
Nie zmienia to faktu że na pasach mimo sygnalizacji świetlnej ludzie giną.
Myślisz, że kładka w tym miejscu poprawiła bezpieczeństwo w ruchu drogowym ?
Ostatnio edytowany przez jasiop (2015-07-30 07:31:40)
W Warszawie jest ponad 200 kładek. Pisz co chcesz ale jednak kładki zwiększają bezpieczeństwo. Co do kosztów. Miasto zyskało na rozpoznawalności przez ten architektonicznie świetny pomysł. To reklama warta każdych pieniędzy. Swego czasu w Paryżu chcieli burzyć wieże Aifla a dziś nie ma człowieka który myśląc o Paryżu nie pomyśli o wieży. Tylko takie oczywiste oczywistości tłumaczyć można ludziom na poziomie. A Tobie jasiup jedynie łopatą w tył pustej głowy.
Uit.Tom, respublica, piszecie brednie. Bardzo przykro, brak zrozumienia słowa brednie. Oto najbliższe synonimy:androny, bajdy, banialuki, bzdury, głupoty, głupstwa, idiotyzmy, niedorzeczności. Uit masz bardzo krótka pamięć lub jesteś swoiście naiwny. Rzeszowska rzeczywistość po przyglądnięciu się faktom temu nadwyraz przeczy.W naszym pięknym miasteczku, wszystko jest poukładane i wcale nie jest to optymalna ekonomicza ścieszka, tak co do przyjęcia realizacji celów potrzebnych dla lokalnej społeczności, jak i sposobów, wysokości kosztów ich realizacji. Przykładów, aż nadto. Ich opisanie wykracza poza formułę tego forum. To z twojej strony droga donikąd - zresztą możesz sie przejść po takiej drodze - przedlużenie Al.Rejtana - i przemyśleć swoje spostrzeżenia, życze tych trafnych, opartych na faktach ...
W PIERWSZEJ WERSJI zdanie poniżej mialo brzmieć.
W naszym pięknym miasteczku, wszystko jest poukładane i wcale nie jest to optymalna ekonomicza (optymalna ścieszka do mieszka), tak co do przyjęcia realizacji celów potrzebnych dla lokalnej społeczności, jak i sposobów, wysokości kosztów ich realizacji. Ścieszka została. miast ścieżka. Przepraszam Czytelników tego forum.
… skończyły mi się leki i troszke mnie poniosło. Aze wypiłem wode po gotujących się jaj na twardo(dużo wapnia) i już mi lepiej
Dziękuje za diagnozę. Moim zdaniem zawodowca, bardzo prawidłowa. Licze na pogłębioną, w leczeniu inny bardzo też będzie pomocna. Nie ma jak miło to jest , gdy pisze Tom do Toma. Pisz Waść na Berdyczów, będzie nieco zapewne więcej po większych jajach, a nie jak jest jaj.
Hohoł> W Warszawie jest ponad 200 kładek.... Gdyby w Warszawie przyjęli rzeszowską metodę, to mieliby 3,14 razy mniejsza ilość. W Rzeszowie też mieli pomysł na wybużenie pomnika. Jak widzisz to tylko problem skali.
Pisz co chcesz ale jednak kładki zwiększają bezpieczeństwo. ...
A Tobie jasiup jedynie łopatą w tył pustej głowy.
Moja wypowiedź - zechciej zauważyć - dotyczyła wyłącznie tego miejsca !
Kładka zastąpiła tu tylko jedną zebrę i to bezpieczną, z sygnalizacją świetlną
Na pozostałych dwóch pogorszyły się warunki bezpiecznego przekraczania jezdni przez pieszych:
1 zlikwidowane zostały wyspy (azyle) na środku jezdni
2 poszerzone zostały jezdnie - dłuższy czas przebywania na jezdni
3 likwidacja sygnalizacji - zwiększenie prędkości aut
Wszystkie te elementy niewątpliwie pogarszają bezpieczeństwo dla niezmotoryzowanych.
PS
a Tobie mimo wszystko życzę wszystkiego dobrego
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź