Odp: Czy można uratować krajobraz miasta?
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Tak a,propos tematu artykułu, a właściwie - nawiązując do fotografii ilustrującej tekst...
To jest fotografia z roku 1991 tego miejsca, jeszcze ZANIM ustawiono koszmarną zabudowę przed blokiem.
https://www.facebook.com/49220617758454 mp;theater
Podobno protest, który został zarejestrowany na tej fotografii, dotyczył właśnie owej niskiej zabudowy przed budynkiem... Jak to się skończyło - wiemy. Protest był, zabudowa powstała...
Do tego: rozlała się bez kontroli do dzisiejszych czasów, a oblepiona reklamami wszelkiej próby - zamieniła się graficzny koszmar...
P.S. Za chwilę opublikujemy na profilu fotografię tego rejonu (ul. Rejtana właśnie) jeszcze PRZED reklamową ekspansją... ;-)
S.
Proszę bardzo:
Niestety wiemy jak się skończyło, wybudowali klocka barakowego i obwiesili go dokładnie szmirą reklamową z każdej strony. Fajna ta stara fota, szkoda tylko, że to już niestety historia. Jako były mieszkaniec tamtych okolic, aż mnie coś... (żeby ordynarnie się nie wyrazić) bo po jednej stronie to, a po drugiej niby nowoczesna architektura i też zrobili z niej obwiesia reklamowego. Zepsuli tymi reklamami cały efekt tego budynku. A mogło być tak pięknie choć po jednej stronie. Ech, szkoda sobie cisnienie podnosić ;-)
A mnie przeraża wysyp domorosłych firm reklamowych na rynku, w końcu kto powstrzyma takiego Kowalskiego przed byciem grafikiem komputerowym, jezeli on uważa że ma talent i chce się nim pochwalić na mieście. A potem wisi taka żenada na pół budynku i nie dość, że sama jego architektura wątpliwa, to dodatkowo został "upiekszony" taką reklamową fuszerą.
A jeszcze mam pytanie do autora, samorzadowca. Jakie buce odpowiedzialni są za wydawanie zgody na wieszanie reklam na budynkach zabytkowych? Jak mieszkałam w Krakowie strasznie mnie to ... denerwowało, żeby nie wyrazić się bardziej ordynarnie, bo widzę, że tu raczej kulturalni ludzie dyskutują :-) ;-)
Bardzo dobra analiza stanu umysłów w tym kraju. A jeśli w głowach bałagan to i w przestrzeni będzie bałagan.
Jest takie wiejskie przysłowie: Może i chłop wyloz ze wsi, ale wieś z chłopa nie wylozła. I tak cośik mi się zdaje, że na Wiejskiej prawie same wieśnioki radzo, a jak oni tak radzo to już tą nie jeden roz wiocha była z tego i kupa nie powiem czego. Ta i tym rozem bedzie to samo. Reklsmować się bedo i mozeta im skoczyć. A że lud coraz to glupszy się robi, to na edukację bym już tą nie liczył.
"... u podłoża tej decyzji nie leżał suchy zapis jakiejś ustawy, ale wrażliwość krajobrazowa mieszkańców i dostosowanie decyzji lokalnych władz do ich potrzeb estetycznych... "
Powtórzę coś co już dziś napisałem:
Podczas budowy Trasy Łazienkowskiej zrezygnowano z wysokościowca mieszkaniowego na terenie jej przebiegu - stało się tak na skutek próśb mieszkańców Warszawy... Tak ówczesna, prl-owska władza liczyła się (trochę) ze zdaniem obywateli. Obawiam się, że dziś liczy się tylko... RACJA i ZDANIE tzw. inwestora...
Komentarz dotyczył słynnej ostatnio willi płk. Kotowicza, ale zasada dotyczy także tematu o ratowaniu miejskiego krajobrazu...
Dużo w tym artykule przykrej prawdy o poziomie kultury estetycznej społeczeństwa. Wpisy Sprzedawcy energii i jemu podobnych pod innym artykułem to tylko potwierdzenie kulturowego zacofania. Za komuny na szczęście nie wyburzono starego miasta w celu zrobienia miejsca na nowe biurowce. Czy to ich pogrobowcy, czy tylko tzw. wykształciuchy chcą teraz kontynuować tamten plan?
Autor pisze o odpowiedzialności inwestorów za wygląd budynków. A gdzie odpowiedzialność architektów? To przede wszystkim oni powinni być zobowiązani do projektowania dobrej architektury.
Powinien być ledowy duży ale jeden ekran i na zmiane puszczać reklamy zamiast setki szmat. Na logike i tak czy wiszą czy puszczane jako film kto na to patrzy?
Charakterystyczny zniszczony krajobraz miasta. Panie Robercie jaki on tam zniszczony? Nie reklamy są problemem ale to że pozwolenia dostają domki malutkie w środku miasta. Powinien być zakaz parterówek czy piętrowych z poddaszem, takie budynki to tyczyn czudec boguchwała
Ktoś tu wspomniał o odpowiedzialności architektów za wygląd budynków. To tylko pół prawdy. Przykładem Millenium Hall. Architekci zaprojektowali przyzwoitą architekturę, a inwestor spieprzył ją reklamami. Poza tym tak naprawdę to inwestorzy decydują czy zaakceptować projekt i co w nim zmienić. Czasami wpadają na pomysły które kompletnie pozbawiają projekt początkowych cech. Wtedy architekt może co najwyżej wypowiedzieć umowę, a niewielu jest takich, którzy poświęcą wynagrodzenie dla postawienia na swoim. Dlatego odpowiedzialność za zepsutą architekturę zawsze jest rozłożona w równy sposób.
Według nowej ustawy władze miasta będą mogły zdelegalizować szpecące reklamy. Z pierwszych przecieków nowe przepisy nie precyzują co to znaczy szpecąca reklama. Władza więc oceni po swojemu. A co jeśli sama władza nie zna się na estetyce?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź