Rzeszów na pierwszej linii strzału?

Ale bzdury.  Jeszcze rosja nie zajęła 10 % ukrainy a już spisana na straty. Ten kraj ma 45 milionów ludzi. Nigdy nie pozwoli sobie na odebranie niepodległości. Zginą miliony a rosja zatrzyma się na  rzece Dniepr.  W razie zagrożenia wysadzą mosty i tego wpław czy budując tymczasowe mosty pokonać się nie da. A to dopiero 1/3 kraju. Putin nie jest wieczny. Już teraz gospodarka ma kłopoty podbite tereny jakDonieck i Krym bez prądu , gazu i wody i połączenia kolejowego. . . Na ratowanie rubla idzie 3 mld dolarów na dzień. Rezerwy walutowe to około 300 mld i w kruszczu 550 mld. Do końca roku albo ktoś zrobi przewrót albo zawieszenie broni na Dnieprze. Rosja zyska ziemie o wielkości większej jak NRD. Tyle że RFN wpompowało miliony marek a co wpompuje Rosja? Tam odbudować trzeba wszystko. Polska zyskuje na konflikcie. Dwa duże państwa przez wojne się osłabiają gospodarczo i wojskowo. Dla Polski nigdy nie było lepszej wiadomości od wieków.

@ Sprzedawca energii / Thor / Pisul 
To o potrzebie posiadania broni przez każdego Polaka już nie piszesz? Jaka szkoda. Przecież to był niedawno twój sztandarowy postulat w związku z napięciem na wschodzie!

"Jeszcze rosja nie zajęła 10 % ukrainy a już spisana na straty."
Kolego, ty masz obraz wojny z początku XX wieku. Rosja wcale nie musi zdobywać 1/3 kraju żeby rozłożyć gospodarkę Ukrainy na łopatki. Wystarczy że przez rok będzie słała swoje konwoje humanitarne z przestarzałą bronią z magazynów a Kijów nie będzie miał kim i czym walczyć. Dopiero wtedy Putin zacznie realizować zmiany polityczne na Ukrainie.

Już dziś  senatorowie z Usa chcą dozbrajać Ukraine a zwłaszcza Mcaine. Merkel jak to blondynka myśli że Putin napadł na Ukraine a teraz ot tak się wycofa, naiwne dziewcze. W Usa w 2016 wybory. Obama 3 raz nie może kandydować a widząc co mówi kongres u senatorowie będzie wojna. Sanger chce dostępu broni dla Polaków? Tylko po co? Konflikt między ukrainą a rosją i tam sobie rosyjski niedzwiedz wybije ząbki. Ukraina będzie lizała rany, rosja w długach a dla Polski to będą dobre czasy.

"Z całym szacunkiem Wojas, ale nie wydaje mi się, aby przestarzała broń była wystarczająca na armię Ukrainy. Choćby rakiety BUK, którymi stracono malezyjski samolot, należą do nowoczesnego sprzętu."
To przyjrzyj się czego z powodzeniem używają separatyści. Czołgi to stare T-64 albo T-72. Do transportu zwykle służą nieopancerzone ciężarówki Kamaz. Bewupy nieco lepiej bo to zwykle BMP-2 ale i tak daleko im do nowszych BMP-3. Mogę tak ci wymieniać dalej. Rosja po prostu czyści magazyny a przy okazji zdobywa doświadczenie w walce. Wymienione rakiety BUK to nieliczny wyjątek.

Chyba nikogo minimalnie zorientowanego w świecie nie trzeba przekonywać o nowym rozdziale relacji Rosja-Zachód. I nie w kierunku dozgonnej przyjaźni te relacje zmierzają. Europejczycy i Polacy musimy mentalnie przygotować się do tej nowej rzeczywistości. Teraz nie tylko gospodarka będzie ważna, równie ważna staje się znowu armia. Tylko że armia bez ducha wśród żołnierzy nic nie znaczy. Z moich doświadczeń tylko jednostki biorą pod uwagę poświęcenie życia dla kraju. Takiego ducha właśnie brakuje wśród młodego pokolenia.