Odp: Sensacyjny ruch firmy Sikorsky
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
W ramach offsetu za zakup Sikorsky S-92 przez Polskę. Amerykanie przeniosą jakąś fabrykę samochodów, lub rowerów. Taka jest prawda.
Nieważne co kupią Polacy. Ważne że senat usa będzie wiedział że ich sojusznik wybrał stany a nie zafajdanych francuzów.
Całe szczęście obecny przetarg przewiduje ocenę umowy offsetowej i polonizację produkcji helikopterów w ramach swojego rozstrzygnięcia. Nie da rady już tylko składać puste obietnice. Francuzi i Amerykanie będą musieli bić się o to kto da więcej dla polskiego przemysłu. Jest niemożliwa dostawa amerykańskich helikopterów prosto z Ameryki tak jak zasugerowano w artykule.
Nieważne która firma wygra. Dzień późnień załogi i związki zawodowe z dwóch pozostałych ogłoszą strajki i sparaliżują kraj. Na to właśnie zanosi się w Bumarze-Łabędy po stracie zamówienia na podwozia dla armatohaubic Krab.
Nie rozumiem jak długo mógł trwać ten ślepy zachwyt nad Black Hawkiem. To raczej wynik marketingu i przekonania o niezwyciężoności US Army. By zastąpić polskie wysłużone Mi17 trzeba maszyny podobnej pojemności. Jedyne do wyboru to EC725 Carakal, S92 Superhawk, AW101 Merlin i NH90. Zamieszanie woków przetargu trwa nieskończenie długo i nie zdziwi mnie jak wybiorą śmigłowiec pomyłkę.
Okropnie brzydki jest ten nowy helikopter Sikorskiego. I skoro taki ciężki to pewnie dużo pali. A może trzeba myśleć o bardziej ekonomicznych rozwiązaniach?
Zadaniem śmigłowców dla wojska nie jest wygrywać konkursy piękności tylko bycie groźnym i skutecznym. A co do ekonomii to S-92 zabiera od 19-22 żołnierzy a jego mniejszy brat Blach Hawk 11 czyli połowę. A na pewno nie spali dwa razy więcej paliwa.
Oby to była prawda. SuperHawk choć drogi, jest dwa razy lepszy od BlackHawka. A to że jeszcze mało na niego zamówień to nawet dobrze. Nie będzie opóźnień z dostawami. Z Rosomakiem też tak było. Finlandzki transporter był niedoceniany, a jak Polacy zaczęli używać go w Afganistanie to nagle zaczął być oceniany jako jeden z najlepszych na świecie.
Najwyraźniej każdy ma już wybrany swój ulubiony śmigłowiec ale problem nie w tym leży. Niech oferenci zaproponują polonizację takiego śmigłowca tzn. przeniosą produkcję do Polski, dokonają transferu technologii i umożliwią swobodę w jej wykorzystaniu. Jak do tej pory w innych przypadkach się to sprawdza - vide transfer produkcji podwozi do Krabów z Korei Płd. do Stalowej Woli, albo ppk Spike z Izraela do Skarżyska. Jeśli to będzie zapewnione, to mniej ważne czy to będzie maszyna amerykańska czy francuska.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź