Odp: W Rzeszowie nawet znaki są większe niż w innych miastach
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Korneliusz Marchewka / FB / A czy pan Bartłomiej był na Konopnickiej z miarką i pomierzył znaki, czy uprawia takie wydajemisię?"
Na Konopnickiej z miarką nie byłem ale na takie zapytanie K.M. w dwa dni zweryfikowałem informacje u mojego źródła i wszystko się potwierdza. Ulica Konopnickiej zaliczona jest do kategorii dróg gminnych i dlatego powinny być na niej stosowane znaki tzw. małe. Natomiast znaki zakazu zatrzymywania się są postawione w wielkości średniej. Podam przy okazji dwa inne przykłady, choć można stworzyć ich bardzo długą listę. Ulica ks. Jałowego jako droga powiatowa powinna mieć znaki średnie, a występują na niej także znaki duże. Prawdziwy bałagan jest na ul. Zygmuntowskiej. To ulica powiatowa, więc znowu powinny być znaki średnie, a są tam znaki wszystkich rozmiarów, średnie, małe, duże, a nawet mini.
Są jeszcze do wykorzystania znaki ogromne
Jeden taki znak przepołowiony na dwie części stoi po obu stronach drogi z Tyczyna. Może to będzie następny hit rzeszowskich ulic?
Dobra wiadomość od stycznia zaczynają poszerzenie na ul. Sikorskiego w strone tyczyna od mostku na Zalesiu. Już jest uzgodnione że ruch puszczą przez nowwyremontowaną ul Karola Wojtyły - Kwiatkowskiego - Powstańców Warszawy
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź