To może być imponująca inwestycja w Rzeszowie (Strona 1 z 2)

Gdyby to było w Warszawie budynek powstałby na 99%. A że to jest Rzeszów radni zablokuja bo będą "ratować" siedliska komarów i kleszczy i żeby pokazać inwestorowi jaką maja potężną władze U nas dużo malkontentów i krytyków strzykajacych jadem.  Taka nasza natura.  A potem narzekania że nic sie nie buduje i pracy mało i za pracą trzeba jechac do stolicy.  No i jak to?  Ktoś ma ładnie wysoko mieszkać a ja mieszkam na parterze,  niedoczekanie.  Pan Bóg pyta Polaka. - powiedz mi co mam Ci zrobić to tak zrobie a twojemu sasiadowi podwojnie. I Poprosił Polak o wybicie jednego oka.

Tor, Prosie, Tomi i budowlaniec. Zdecyduj się na jeden pseudonim w dyskusji bo takie mnożenie tożsamości jest żałosne. Już na pierszy rzut oka widać że to ta sama ręka pisała. Chyba zbyt się zdenerwowałeś i nie zauważyłeś że się powtarzasz

Panie Andrzeju - przecież budowa w tym miejscu parkingu jest jawnym łamaniem miejskich opracowań, które zostały oficjalnie zaaprobowane i przyjęte przez uchwały Rady Miasta.
Chodzi tu np. o dokumenty związane tzw. Programem Transportowym czy różnorakie strategie i studia, które podejmowały tematy transportu i komunikacji ...

Ostatnio edytowany przez jasiop (2014-08-25 16:26:35)

1. Masz rację - koncepcje mają prawo się zmieniać a czasem to nawet muszą ...
2. Ale musi to być zawsze związane z fachowymi !!! analizami specjalistów.
Jak dla mnie to prezydent Ferenc nie jest dobrym fachowcem w wielu dziedzinach ...
3. Póki nikt w sposób jednoznaczny i przekonywujący nie obali (czy zmieni) obowiązujących i aktualnych zasad to są one obowiązujące !

Ostatnio edytowany przez jasiop (2014-08-25 17:12:04)

W sumie to podobają mi się te budynki
W moim pokoju nie starcza półek na książki i część z konieczności ustawiona jest jedna na drugiej na podłodze w kupki. Wyglądają dokładnie tak samo

Cześć ludzi która krytykuje wszystko powinna zamieszkać na wsi. Rzeszów to jednak miasto i to stolica podkarpacia. Miasta pokroju Krakowa wydaja dwókrotnie więcej pozwoleń jak u nas. Jeśli Rzeszów się nie będzie budował będzie zawsze w tyle a mieszkańcy będą się wyprowadzać.

Panie Andrzeju,
Dzisiaj na forum nowin pod notatką mówiącą o zgodzie Radnych na dzierżawę działki pod parking można było przeczytać poniższy komentarz:

"Nie chce Was martwić ale plany się zmieniły... Nie będzie już 120 metrowego wieżowca.... Inwestor uznał ze nie ma zapotrzebowania na tak wysoki budynek a dodatkowo nie spotkało się to z przychylnoscia części radnych...."

Zdaję sobie sprawę, że wpisy na forum nowin nie są wiarygodnym źródłem informacji, dlatego czy mógłby się Pan odnieść do tej wypowiedzi?

Pozdrawiam,
Grzegorz

"W szczególności ustaliliśmy, że w planach minimalna ilość miejsc parkingowych na jedno mieszkanie nie powinna być mniejsza niż 1,5. [...] Widać także, jak – choćby i nieformalne - sugestie Rady traktują urzędnicy Wydziału Architektury, skoro wyznaczają tak niskie wymagania odnośnie miejsc parkingowych. Dziwi to tym bardziej, że przecież ciągle przybywa samochodów i w niektórych większych miastach zdarzają się już przypadki, że ustala się 3 miejsca parkingowe na jedno mieszkanie. Szczęśliwie p. Kawalec rozumie, że nabywcy wiedzą już, iż ten parametr ich przyszłego mieszkania jest istotny dla komfortu i jego obiekt – oprócz wielu innych ważnych zalet - musi dysponować odpowiednimi parkingami, żebyś się dobrze sprzedawał."

Na szczęście czasy haseł "Co jest dobre dla GM jest dobre dla Ameryki" już minęły. To, że inwestycja pana Kawalca będzie się lepiej sprzedawać, jeśli będzie miała więcej miejsc parkingowych, to pewnie prawda. Nie znaczy to wcale, że będzie to dobre i dla miasta.

Pisze pan, jakby wzrost liczby samochodów był dany z góry albo wynikał z sił natury. Zdaje się pan nie doceniać roli planowania przestrzennego w codziennych zachowaniach komunikacyjnych mieszkańców. Tak, to są zachowania, na które znaczny wpływ ma otoczenie. Ludzie kupują samochody, bo miasto jest tak a nie inaczej urządzone – zapaść transportu publicznego, kulawa infrastruktura rowerowa (brak spójnej sieci dróg rowerowych, brak stojaków w centrum), chodniki pozastawiane samochodami. Jednocześnie mamy szerokie drogi w centrum, bezpłatne parkowanie i... gwarantowany współczynnik miejsc postojowych. Nic dziwnego, że mieszkańcy coraz częściej wybierają samochód.

Nie wzorowałbym się na innych polskich miastach, bo raczej nie ma na czym. Lepiej spojrzeć na państwa i miasta, gdzie myśl planistyczna ma się lepiej niż polska. A tam współczynnik miejsc parkingowych nie określa ich minimalnej ilości, tylko... maksymalną. Dla przykładu: The Shard w Londynie – 300 m wysokości, 110 tys. m2 powierzchni użytkowej i... 48 miejsc parkingowych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wybudować obiekt bez parkingu. Nie będzie gdzie zaparkować – mieszkaniec dwa razy się zastanowi, zanim kupi samochód. Dla miasta to wymierne korzyści – mniejszy hałas, mniejsze zanieczyszczenie powietrza, mniejsze koszty utrzymania infrastruktury. W zamian zapewni mu sprawny transport publiczny, bezpieczną infrastrukturę rowerową i wygodne chodniki.

Jestem też bardzo ciekaw jak ta inwestycja oraz planowany parking obok mają się do dokumentu pn. "Polityka parkingowa miasta rzeszowa i kierunki jej realizacji do roku 2025". Niestety, nieosiągalnego.

Ostatnio edytowany przez korni (2014-08-26 19:27:01)

Mam jedno pytanie. Czy te budynki będą postawione w strefie zalewowej Wisłok ?. Pamiętam, że Wisłok lubi być co kilkadziesiąt lat nieobliczalny. W 1934 roku pokazał co potrafi, także w latach 60 XX w. poziom był na wysokości ul Szopena. Czy ktoś o tym pomyślał, decydując się na inwestycję w tym miejscu?. Koszty złego usytuowania tej inwestycji mogą przerosnąć wszystkie  planowane zyski. Ponadto, czy to wpisuje się w planowane zagospodarowanie brzegów Wisłoka i uchwalone 4 lipca  2000 r. studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego miasta, pomimo jego zdeprecjonowania. Jeśli trak, to daj wam Boże, jeśli nie to znowu mamy przejaw jeszcze jednej  chwilowej głupoty, nieliczącej się z ogólnymi potrzebami miasta w centrum, jak chociażby jego przewietrzanie. Lokalne prawo już wielokrotnie zostało i złamane i odrzucone. Za dużo decyzji drobnych, które lamią ogólne zasady. Reszta to już dorabianie ślicznej gęby, żeby to jakoś wyglądało.

Panie Grzegorzu. Nasza decyzja słabo zależała od wysokości projektowanego budynku. Pewnie zgodzilibyśmy się na ten parking bez względu na to, czy budynek miałby 50, czy 100m. Ja zakładam, że inwestor wydaje pieniądze na te wszystkie przygotowania, ponieważ rzeczywiście chce coś zbudować. Ale rozumiem, że musi kalkulować opłacalność i dostosowywać zamierzenia do zmieniającej się sytuacji. Jednak żeby mieć pewność zasięgnąłem przed chwilą informacji u źródła – nie ma żadnych zmian w stosunku do pierwotnej koncepcji. Wyższy budynek ma mieć 35 pięter i 120 m wysokości.

Korni. Dokument "Polityka parkingowa miasta Rzeszowa i kierunki jej realizacji do roku 2025" mogę przesłać. Proszę tylko o jakiś adres mailowy.

Panie Andrzeju: korneliusz.marchewka@gmail.com

Planowanie urbanistyczne musi zapewnić ochronę tożsamości i tradycyjnych elementów środowiska miejskiego, takich jak budynki, dzielnice zabytkowe, tereny zielone i otwarte. Muszą one tworzyć układy ciągłe oparte o zasady projektowania urbanistycznego. W przyszłości planowanie urbanistyczne powinno przywrócić należne miejsce i zapewnić możliwości rozwoju lokalnym tradycjom budowlanym, wtóre nadają indywidualny charakter i zapewniają tożsamość poszczególnym miastom i regionom. Rozmieszczenie budynków i ich forma architektoniczna powinny uwzględniać charakter miasta i jego otoczenie. Rozwiązania projektowe winny być oparte na analizie estetycznych, kulturowych,funkcjonalnych i historycznych wartości specyficznych dla danego obszaru. Proces ten, rozpoczęty w toku działań planistycznych, winien być otwarty dla pełnego uczestnictwa lokalnej społeczności. Powinien również obejmować dialog  pomiędzy planistami ( urbanistami ) i przedstawicielami innych zawodów, ( CDN )