Odp: Ważne ruchy w sprawie budowy Aquaparku
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Aqapark zablokowała jedna osoba radny Kultus. Ale czy to tak trudno w grupie 10 tys ludzi znalezc 20/30 osob przeciwnych budowie czegokolwiek? I zaciagnac ich do ratusza? Na forach budowlanych krazy zdjecie tego radnego ktory trzyma w rekach wizualizacje innego aqaparku ktory ma powstac w Rzeszowie. Zdjecie z uwaga 2006 roku Temu czlowiekowi raz ze nie wychodza jego plany to blokuje czyjes. W kolejnych wyborach warto zapamietac nazwisko Wielkiego Hamulcowego - pana Kultysa . Stolica podkarpacia bez aqaparku to powod zeby sobie radny odpoczal od polityki
Pisul, wybuduj sobie aquapark pod oknem to będziesz miał prawo wypowiadać sie o proteście mieszkańców Baranówki. Żyjemy w XXI wieku a ktoś poważnie myśli o niszczeniu jedynej zieleni na osiedlu ałużącej mieszkańcom żeby wubudować baseny służące przyjezdnym. Jest tu jakaś logika?
Jak to nie ma logiki? Należy usłużnie spełniać zachcianki różnych, raczej wybranych prywatnych inwestorów. Nawet gdyby miało to oznaczać podeptanie najbardziej żywotnych potrzeb mieszkańców.
W miescie powinien byc jeden park i tyle. A nie co dzielnica to park+ Lisia Gora + Olszynki+ zwirownia+ parki bernardynow+ papieskie+ miejski. .. Paranoja. Kaza kazde osiedle to srednio 10 tys ludzi. Zawsze znajdziesz flustratow ktorzy maja czas zeby poprotestowac. I tak jest wszedzie! Na cegielnianej ludzie wstrzymywali budowe apartamentow zamkowych teraz blokuja rozbudowe drogi obok uniwersytetu mieszkancy bloku blokuja budowe kolejnego bloku obok galerii capitalcity blokuja budowe domu mieszkalnego. Obok hali sportowej na podpromiu blokuja budowe budynku mieszkalnego wielokondygnacyjnego. Na drabiniance blokowali korty tenisowe a teraz blokuja budynek komunalny. Zawsze wlasciciel dzialki chce budowac na swojej wlasnosci a obcy uzurpuja sobie prawa do dysponowania nieswoja wlasnoscia. Kazdy budynek to sa miliony zl i nowe miejsca pracy. 10 emerytow i 15 bezrobotnych z przywodztwem radnego moze zablokowac inwestycje idaca w miliony. Rece opadaja jak ludzie sa samolubni
Pisul, co ty pleciesz? Zupełnie ci odbiło? Masz poglądy bardziej zacofane niż budowniczowie wielkopłytowych osiedli. Od początku nowoczesnej architektury zawsze podkreślano wagę otoczenia budynków parkami zieleni. Jedno osiedle - jeden park. A to co proponujesz cofnie miasto do czasu ciemnych kamienic z XIX wieku. Wtedy też liczył się każdy metr ziemi i zabudowywano go do cna. Dziękuję za taką przyszłość a raczej przeszłość.
Niech już dadzą sobie spokój z tym akwaparkiem na osiedlu. Gdyby Ferenc był mniej uparty i wycofywał sie z nietrafionych pomysłów zaraz po pierszych sygnałach ze strony ludzi to mniej by sobie wrogów narobił.
A dlaczego nikt nie pomyślał o wykonaniu aquaparku w parku papieskim? Tam też mało osób korzysta a chodzi o to aby było więcej ludzi. Taki ośrodek naprzeciw leclerca napedzi tłumy do parku papieskiego i nikt nie bedzie protestować. Pomysł 100 razy lepszy niż marna fontanna.
Nie ma nic złego w reprezentowaniu przez władzę interesu prywatnych przedsiebiorców. Władza także przez nich jest wybierana. W Rzeszowie jednak od lat widać dużą dysproporcję pomiędzy realizacją interesów prywatnych a realizacją interesów publicznych. Najjaskrawszym przypadkiem były oczywiście sprawy pana Podkulskiego. Strażnikiem tej równowagi powinien być przede wszystkim prezydent i rada miasta, a kontrolować to powinny wolne media. Tak powinno to działać przynajmniej w teorii. Media nawet chętnie zauważały kontrowersyjne zjawiska w na linii władza - biznes ale nie miało to zbyt dużego następstwa, choćby odwrócenia się sympatii wyborczych. To smutne ale nie jest to specyfika tylko Rzeszowa. Można podać kilka podobnych przykładów z Polski. Nasuwa mi się prosty wniosek. Dojrzałość społeczeństwa obywatelskiego to proces, który jest dopiero w toku.
Trochę to wszystko bicie piany. Jak do tej pory żadne istotne decyzje w sprawie aquaparku nie zostały podjęte. Na to trzeba pieniędzy w budżecie miasta, zgody rady miasta na partnerstwo publiczno-prywatne itd. W tej chwili nawet finansowo miasto nie ma takich możliwości.
Womak (ten od aqaparku) z tego co pamiętam chciał budować sam a wkład masta to miała być działka? Miasto nie musialoby sie dokładać prywatnemu do inwestycji?
A z tego co ja pamiętam to nie było żadnych wiążących decyzji bo rozmowy były w fazie intencji. Nie wierzę aby Womak w całości sfinansował budowę aquaparku a potem jeszcze dopłacał na jego utrzymanie bo to oczywiste że inwestycja będzie deficytowa. Takich dobrych wujków to nie ma. To firma handlowa dla niej liczy się rachunek ekonomiczny. Koszty na pewno musi ponieść również miasto.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź