1

Odp: Gdyby kolejkę jednoszynową budowano w międzywojennym Rzeszowie

Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.

2

Odp: Gdyby kolejkę jednoszynową budowano w międzywojennym Rzeszowie

Kolejka, kolejką ale dziś jest ostatni dzień głosowania na projekty Budżetu Obywatelskiego.

Tarantoga poleca:
nr 25 - Planetostrada
nr 43 - Kluby Młodych Odkrywców

Więcej na temat projektów i sposobu głosowania (także poprzez internet) na http://www.explores.pl/?zaglosuj,174

3

Odp: Gdyby kolejkę jednoszynową budowano w międzywojennym Rzeszowie

Szkoda ze u nas ludzie pracowici ale nie wierzacy w swoje siły. Dlaczego na ten przyklad kolejka nadziemna jest taka niewykonalna wedlug pesymistow?  Dlaczego na Olszynkach nie moze powstac 120 metrowy budynek…  Zawsze jakis defetysta bedzie czarno to widzial.  A wystarcza checi i troche optymizmu.

4

Odp: Gdyby kolejkę jednoszynową budowano w międzywojennym Rzeszowie

U nas nie możliwe. Ale Ci sami ludzie pojadą do Warszawy na budowe, dostaną stawke i czas na wykonanie zadania i już wykonalne.

5

Odp: Gdyby kolejkę jednoszynową budowano w międzywojennym Rzeszowie

"przebicie" koło zapory zajęło ratuszowi ponad 5 lat ;-)
pierwsze zapowiedzi pojawiły się już w roku 2006 ...

Ostatnio edytowany przez jasiop (2014-07-14 20:48:20)

6

Odp: Gdyby kolejkę jednoszynową budowano w międzywojennym Rzeszowie

Arek napisał/a:

Szkoda ze u nas ludzie pracowici ale nie wierzacy w swoje siły. Dlaczego na ten przyklad kolejka nadziemna jest taka niewykonalna wedlug pesymistow?  Dlaczego na Olszynkach nie moze powstac 120 metrowy budynek…  Zawsze jakis defetysta bedzie czarno to widzial.  A wystarcza checi i troche optymizmu.

1. dla Ciebie to pesymiści a dla mnie to ludzie racjonalnie myślący ...
ona jest wykonalna, tylko trzeba na trzeźwo !!! opowiedzieć sobie na wątpliwości związane z zasadnością i celowością takiego rozwiązania ...
2. to nie defetyści ale ludzie, którzy często są fachowcami od urbanistyki czy mieszkańcami Rzeszowa zauważającymi coś więcej niż tylko wątpliwą "sławę" z wybudowania w tym akurat miejscu takiej budowli ...

PS
chęciami to piekło jest wybrukowane, a "trochę optymizmu" to trochę słaby "argument" na realizowanie jakiejkolwiek rzeczy ( w tym przypadku DUŻEJ) ...

Ostatnio edytowany przez jasiop (2014-07-14 21:06:10)

7

Odp: Gdyby kolejkę jednoszynową budowano w międzywojennym Rzeszowie

O jakim przebiciu koło zapory piszesz? O tej norce borsuka dla rowerów podkopanej pod chodnikiem?

8

Odp: Gdyby kolejkę jednoszynową budowano w międzywojennym Rzeszowie

Jak mamy u steru takiego wizjonera co nie umie trzymać się blisko ziemi to i inwestycje ciągną się latami sad