Odp: Rzeszów u władzy w sejmiku wojewódzkim?
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
$ip = ''; if (isset($_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR'])){ $ip = $_SERVER['HTTP_X_FORWARDED_FOR']; } else { $ip=$_SERVER["REMOTE_ADDR"]; } ?>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
"... W najbliższym czasie dużą rolę mogliby tu odegrać najprawdopodobniej politycy PiS... "
A w czym? W piciu i swawoleniu jak Hofman? Czy ustawianiu swoich kumpli na stołkach i przy unijnych projektach jak w UM? ;-)
I tak za chwilę zapowiada się w Polsce polityczne trzesienie ziemi, Jeszcze pare tygodni i sytuacja będzie zupełnie inna. PO się pogrąża i chyba już nic jej nie uratuje. Zasłużyli sobie.
"... PO się pogrąża i chyba już nic jej nie uratuje. Zasłużyli sobie... "
Tak jak wszyscy mniej lub bardziej upaprani w partyjniackie kumoterskie zależności: od żłobka do nagrobka...
Pis, PO, psl, sld... Zalać betonem i zasadzić śrubokręty. Ziobry, palikoty, kurskie i inne odpryski pomijam. To plankton...
Rządy PO = zapaść gospodarcza + emigracja + degrengolada rządzących + ogłupianie spoleczeństwa
Rządy pis = załoga G u drzwi... jak za najlepszych czasów harcowania bezpieki. Kumoterstwo, kupczenie stołkami i kolesiostwo dotyczy wszystkich partii, więc o tym nawet szkoda gadać.. Zresztą - jeszcze się zobaczy, jak się tylko hordy Kaczyńskiego dorwą do ogólnopolskiego żłoba...
Dziewięciu ludzi na dziesięciu na co dzień w ogóle nie emocjonuje się tymi rzeczami o których piszecie. Chodzą od czasu do czasu na wybory i głosują tak jak im w danym tygodniu emocje wskazują. Demokracja to teoria chaosu a nie świadomy wybór
Tylko PIS ma dziś siłę polityczną która może odsunąc platfusów od władzy. Wybór jest oczywisty. Albo oni albo dalej Tusk, tym razem na dodatek z Milerem.
"... Tylko PIS ma dziś siłę polityczną... "
Pis ma dziś siłę. Siłę, która może przemienić siki w benzynę. Problem w tym, że znakomita większość pisaków w to wierzy... Ale dla normalnych ludzi, niepodległych żadnej partyjnej sitwie - to tylko koszmar, z którego za moment nie będzie się można obudzić...
Czyli uważasz 30 procent społeczeństwa chcących głosować na pis za "nienormalnych" "pisaków". Takim obrażaniem ludzi nikogo nie przekonasz do swoich racji.
Pamiętaj, że - jak pokazały chociażby ostatnie wybory - te "30 procent" to jest tylko 30 procent z dwudziestu paru procent. Ułameczek. Można powiedzieć: margines. Ze społeczeństwem ma niewiele wspólnego, zwłaszcza, że w większości to jest zazwyczaj zdyscyplinowany elektorat PARTYJNY...
Ogladam dziś relację tvn 24 z redakcji Wprost i mam smutny wniosek. Jak Pan Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera. Dziś rząd skompromitował się do końca. Nawet Pis i Ziobro nie przejawiali takiej pychy i wykorzystywania służb jak robi to ekipa Tuska.
Czuję się zawiedziny bo liczyłem że jednak ta ekipa potrafi Polskę popchnąć do przodu
Panie papamobile! I nagle postanowowiłeś to oznajmić wszystkim czytelnikom twinn? Nie błaznuj. Nie obudziłeś się po aferze hazardowej i interesach robionych na cmentarzu, ani po aferze posłanki PO co bez żenady chowa w reklamówce 50 tysięcy? Ani po Ambergold i wpadce syna premiera? To co cię tak teraz poruszyło nieszczęśliwy człowieku?
Może to da komuś do myślenia: http://studioopinii.pl/stefan-bratkowsk ie-bawimy/
Panie Andrzeju Decu. Ostatnie zdanie artykułu Stefana Bratkowskiego brzmi następująco.Jest mi niezmiernie przykro że znaczna część polskich mediów ma dziś swój udział w kampanii destabilizacji, graniczącej z próbą zamachu stanu. Mnie też jest przykro, że żyję w takiej Ojczyźnie, Polsce, gdzie dzieją się takie wydarzenia. Sprowadzając sprawę na lokalny grunt, to odnoszę wrażenie, że pracuje Pan po części jako lokalny agent wpływu Ratusza na opinię publiczną społeczności miasta Rzeszowa. Czy kiedykolwiek odważył się Szanowny Pan jako przewodniczący Rady poinformować opinię publiczną o faktycznym stanie zadłużenia Rzeszowa i latach jego spłaty. Nie znam takiego przypadku. Czy cele i wydawane przez Ratusz pieniądze publiczne nie powinny być pod kontrolą Rady, której Pan przewodzi. I tu zbiega się to z tym co w aferze podsłuchowej się dzieje. Na Węgrzech rządząca partia odeszła po upublicznieniu słów, kłamaliśmy rano, w południe i wieczorem. Czas się już mocno nad tym zastanowić.
Na dodatek odnoszę wrażenie, że jedynym celem większości radnych jest jak przejść z pozytywnym wynikiem najbliższe samorządowe wybory. Jak słyszę, a może to tylko plotka, już trwają gorączkowe przebieranie nóżkami jak to zrobić. Jak tu połączyć, oczywiście po cichu wpływy PO, PSL i innych pozorowanych komitetów do lokalnych wyborów. Może by tak uczciwie podać wyborcom informację prawdziwą, wydać broszurę, napisaną przez niezależnych ekonomistów, co się w Rzeszowie dzieje, oczywiście za pieniądze z miasta, tak jak to robią prezydenccy PR . Smutne, że stać ich tylko na ulotki z których wynika,że mieszkańców mają za idiotów
Na koniec. Takie sobie hasło.Transparentność.
Przejrzystość, jawność, klarowność procesu politycznego.
Transparentność jest nieformalnym wymogiem systemu demokratycznego. Jawność władzy jest koniecznym warunkiem jej legitymizacji. Skoro demokratycznie wybrana władza jest skutkiem wyborczej woli obywateli, transparentność procesu politycznego wydaje się być oczywista – wszakże władza nie funkcjonuje dla siebie, ale w interesie wszystkich obywateli.
Transparentność to nie tylko „to, co widać”. To również pewność, iż organy władzy wypełniają swe kompetencje, funkcje i zadania zgodnie z obowiązującym prawem, co wskazuje, iż władza nie podejmuje się działań ukrytych, niepewnych w zgodności z celami społecznymi. Transparentność jest „wentylem bezpieczeństwa”, który gwarantuje społeczną kontrolę władzy. Kontrola związana z transparentnością to kwestia pilnowania, czy władza nie działa w interesie własnym i tym samym na szkodę obywateli.
Panie Andrzeju Decu, piszę do Pana ale dotyczy to wszystkich tzw. radnych z tzw. "opozycji"...
KOŃCZ WAŚĆ, wstydu oszczędź...
S.
@ A. Dec - Jeśli przytoczył pan opinię Bratkowskiego jako godną poparcia to świadczy to jak najgorzej o panu. Stefan Bratkowski kompromituje sie tym co pisze i mówi na antenach mediów. Wg niego dziennikarzom NIE WOLNO posługiwać się informacjami które zdobyto przez nielegalny podsłuch, do którego prawo mają tylko organy ściagania. To typowa moralność Kalego. Jakoś nie protestował gdy jego szef Michnik nagrywał Rywina. Bratkowski sprzeniewierza się swojemu dziennikarstwu i występuje jako zaangażowany polityk broniący na ślepo rządu Tuska. To już nawet Olejnik zachowała przyzwoitość.
Panie Tom.
Jak widać Bratkowski do myślenia nie dał. Trudno.
Natomiast odnośnie tego, co niżej:
Czy kiedykolwiek odważył się Szanowny Pan jako przewodniczący Rady poinformować opinię publiczną o faktycznym stanie zadłużenia Rzeszowa i latach jego spłaty. Nie znam takiego przypadku.
Proszę zajrzeć choćby tu: http://twinn.pl/?idd=8&poz=ml1& mp;poz=ml1 Pisałem także o tym na Rzeszow-news. To może nie jest szeroka opinia publiczna. Jednak najważniejsze w tym tekście jest to, że wszystkie te informacje są dostępne i każdy, kto jest zainteresowany, je znajdzie. Najwyraźniej jednak za mało Pan czyta.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź