1

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.

2

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Pierwszy akapit artykułu kończy się słowami... czy środowiska samorządowe i ekonomiczne Rzeszowa potrafią właściwie ocenić wyzwania i działać adekwatnie.
Mam wielkie wątpliwości. Zdecydowana większość radnych Rady miasta Rzeszowa, tak naprawdę nie wie o co aktualnie w rozwoju miasta we wszystkich dziedzinach chodzi. Dokonano przez poszczególne partie  i komitety selekcji negatywnej kandydatów. Widać wyraźnie kryteria BMW to jest bierny,mierny ale wierny. jakie zastosowano. Utworzenie rządzącej koalicji w Ratuszu z udziałem radnych Platformy Obywatelskiej doprowadziło i doprowadza do decyzji tejże rady skutkującej wydawaniem milionów złotych nie służących rzeczywistemu rozwojowi miasta.

3

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Kreowane i realizowane obecnie wizje , w zdecydowanej części rozwojowi miasta nie służą. Zaplecze polityczne to formalne nie ma zdecydowanego planu rozwoju miasta i regionu. Więcej widać układów personalnych niż doboru właściwych osób, które mogły by podjąć trud rozwoju miasta i regionu w szerokim zakresie .Zaś zaplecze ekonomiczne i to nieformalne nieekonomiczne realizuje tylko własne cele, nie licząc się nawet z faktem że na dalszą metę i im przyniesie to negatywne wymierne skutki. Najwyższy czas, by zrozumiano fakt oczywisty, że nie są ważne personalne układy i możliwości poza formalnego działania, a konieczność tworzenia dobra wspólnego dla całej populacji miasta i regionu, a nie tylko dla dobrze podwieszonych. Ta sytuacja trwa już za długo..  i sporo już lokalne społeczeństwo kosztuje. Czy to się zmieni.. radni nie mogą być marionetkami w grze o przyszłość, tak ważną dla normalności w życiu każdej rodziny, która tu ma swoją przeszłość i nadzieję na lepszą przyszłość.

4

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Realizacja obecnie społecznie czystego PR na wszystkich poziomach to zaczarowywanie rzeczywistości przez lokalną władzę. W PR owskich działaniach Rzeszów pobił już chyba wszystkich, patrz dziesiątki niezrealizowanych obietnic. Lokalna codzienna prasa też po części ma w tym swój udział, nie analizując możliwości kierunków rozwoju i odpowiedzialnych za taki stan gremiów zarządzających. Opis tylko wydążeń które miały miejsce to tylko jedna z misji pracy redakcji. Społeczeństwo w sposób niedostateczny jest informowane o sytuacji w różnych społecznych kontekstach, czy to krajowych , czy zagranicznych. To też powinno ulec zmianie i redakcje nie powinny ulegać decydentom.

5

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Proponuję twinn przesłać cykl artykułów Rzeszów a Lublin do miejskiego ratusza. Może w końcu przestaną pleść bzdury jakie wielkie jest nasze miasto. Zamiast propagandy sukcesu wolałbym żeby rozwiązali kilka problemów. Kiepska komunikacja, brak dobrych propozycji rozrywki, przepełnione klasy w szkołach średnich. Kolejka konkretnych zadań jest jeszcze dłuższa.

6

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

"Kolejka konkretnych zadań jest jeszcze dłuższa."

Już się nie wysilaj. Wciąż to samo o mostach, estakadach albo o Koperniku i muzeum dobranocek. Wpadnijcie na coś naprawde nowatorskiego.

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Proszę bardzo. Już kiedyś o tym pisałem. Wystarczy poszukać w moich zapiskach. Było by to tak mniej więcej:

Wiercimy w dnie zalewu wlot do podziemnego kanału ulgi dla wody z Wisłoka. Dzięki temu odmula się zalew a niewykorzystane dotychczas koryto rzeki poniżej zapory przeznaczamy na wielgaśny parking. parking robimy poprzez wsypanie do resztek wody po rzece kilkuset ton cementu. jak zwiąże to mamy płytę parkingu lepsza niż ta pod filharmonią. Podziemny kanał prowadzimy w kierunku Malawy i tam na wzgórzach robimy otwór i stawiamy obok głośniki. Woda ma to do siebie, że jak znajdzie ujscie to wypływa, aże będzie pod ciśnieniem to utworzy się prawdziwa fontanna. jak włączy się głośniki z muzyką to będzie największa fontanna multimedialna w nie tylko na Ziemi ale i w całym ramieniu Oriona.

Zadowolony?

8

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Żarty zartami ale mnie chodziło o jakieś realne przedsięwziecia. W Rzeszowie to doprawdy w koncepcjach od jednej skrajnosci w drugą skrajność. Albo gardłowanie o moscie skośnym, a jak to okazuje sie nierealne to o zabetonowaniu Wisłoka.

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

To jak najbardziej realne przedsięwzięcia. Takie tunele od tysięcy lat drąży się na Kainotomii z wykorzystaniem rozdrabniaczy hadronowych. Fakt, ze fontann multimedialnych nie robimy ale wy na ziemi lubujecie się w gadżetach, najabrdziej takich które nic nie dają.
Co do mostu skośnego to zastanawiam się jak bardzo miał by byc skośny. Jesli kąt skośności przekroczył by 1,45*xc/rt to mógły zakrzywiąc czasoprzestrzeń.

10

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

"Żarty zartami ale mnie chodziło o jakieś realne przedsięwziecia. W Rzeszowie to doprawdy w koncepcjach od jednej skrajnosci w drugą skrajność. Albo gardłowanie o moscie skośnym, a jak to okazuje sie nierealne to o zabetonowaniu Wisłoka."

Dlatego najzdrowiej energię i pomysły oddać tym, którzy będą potrafili z nich skorzystać. I nieistotne na dzień dzisiejszy czy to będzie Lublin, Białystok, Przemyśl czy Boguchwała. Zrealizujemy - wtedy się zobaczy. Jest wola współpracy, więc są szanse. To już jest COŚ. A nie tylko - fanga w nos na dzieńdoberek. A jak się okaże, że tak wyszydzane CN - pierwsze PO TEJ stronie Wisły zrealizuje się bardziej "w środku" pasa wschodniego - to tylko z pożytkiem dla wszystkich: bo dzięki lepszemu dostępowi np. z północy - więcej ludzi będzie odwiedzać. Zresztą - mają sporo racji ci, którzy piszą, że do Rzeszowa pies z kulawą nogą nie przyjedzie, nawet gdyby tu było pięć Koperników, NASA, LHC i Circus Maximus. lol

11

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Źle kombinujesz. Wg Ciebie na południe i wschód od rzeszowa jest terra incognita? tam tez mieszkają ludzie, co z tego, ze mówia innymi językami?
Wyobraź sobie, że powstaje takie centrum nauki i przyjeżdzaja do niego goście z Ukrainy, Wegier, czy tez Słowacji.
Dzis granice nie istnieja. do Budapesztu jest bliżej niż do Wrocławia.
Ale aby tak sies tało, trzeba zbudowac takie centrum które sciagnie tych turystów. a nie byle co..
Lublin akurat nie ma szans na duży osrodek - za blisko warszawy i centrum nauki kopernik. Nie pomyślałes o tym?

12

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Ecik ma rację. Rezszów za bardzo skupia sie na działaniach podkarpackich. A szansą jest właśnie bycie atrakcją na skalę ponadregionalna. Zresztą są przykłady słabo rozwiniętych miast, które postawiły na podniesienie prestiżu inwestycjami w kulturę i zadziałało. Myślę np. o Bilbao.

13

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

To co piszecie ma sens. Na szczęście Rzeszów i tak ma gdzieś placówki takie jak centra nauki, więc moja argumentacja jest rodzaju: nie ma co kopać się z koniem. Zamiast z uporem maniaka wpychać na siłę bombonierkę komuś, kto ma alergię na słodycze, lepiej dogadać się z takim, co wie jak to smakuje. Przede wszystkim: zdrowiej. smile Polecam, S.

14

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

A to inna sprawa Shepard, że w mieście nie ma z kim gadać o atrakcyjnych rozwiązaniach. W cenie są za to takie pomysły jak kładka bez sensu, zegar słoneczny na zacienionej scianie, a ostatnio podziemny schron przeciwatomowy dla samochodów koło ratusza. Prawdziwe miasto innowacji. Przeraża mnie tylko że nie sa to dowcipy tylko szczere zamierzenia. Boję się, że zamiast o Wąchocku teraz będą dowcipy o Rezsowie

15

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

Wybacz, ale jakoś przestało mnie to obchodzić i - jak to śpiewał Nohavica Jaromir - wisi mi kalafiorem lol
Pozdrawiam,
S.

16

Odp: Czy Rzeszów dogoni Lublin? - część 3

No i proszę bardzo smile
Dlaczego w Rzeszowie na ścianie budynku w rynku zaplanowano zegar słoneczny, który skierowano na zachód w kierunku okien ratusza? Bo w tej okolicy miasta tylko Słońce Podkarpacia ma prawo wskazywać prawdziwą godzinę!
smile