1

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.

2

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Święte słowa w tym artykule. Bezczelność i chamstwo palaczy jest niepojęta. Straż bezwzględnie powinna wymagać zakazu palenia!

3

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Zgadzam sie ale straż bedzie tak zabraniać palenia jak zabrania złego parkowania. To komletne olewusy i nieudacznicy.

4

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Niestety nie raz próbowałam "przeganiać" palących z przystanków autobusowych. Ale już mi się odechciało. Leczyć siniaków nie myślę. A wezwana SM nie dojechała.

5

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

STOP NISZCZENIU KULTURY MIASTA NA KAŻDYM KROKU! Niech palacze w końcu zrozumieją, że ich zascianki mogą realizować OSOBIŚCIE ale nie publicznie z innymi luudźmi którzy sobie tego nie zyczą.

6

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Prawa należy przestrzegać i je egzekwować, ale... to od kultury ludzi zależy ich wzajemne współbycie w miejscach publicznych. Zakładając, ze wspomniana w artykule starsza kobieta, ma rodzinę; wnuki a kiedyś miała dzieci, powinna sama zastanowić się nad paleniem, gdy obok jest np: małe dziecko. Niestety wciąż tym różnimy się od np: społeczeństwa amerykańskiego, że brak nam empatii społecznej.

7

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Całkowicie zgadzam się z poprzednim wpisem. Nie chodzi o to żeby straszyć się wzajemnie paragrafami, a o to żeby w sobie mieć wyczucie na innego człowieka. Ja w piątek byłam świadkiem takiej sytuacji, jak gość wstał od stolika (w ogródku restauracyjnym) i podszedł kawałek dalej, usiadł na ławce i tam zapalił. Miał swoją przyjemność i nie zabrał przyjemności niepalącym smile Myślę że, żeby tak postąpić trzeba myśleć tyle samo o sobie co i o innych.

8

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Ja jestem palaczem. Ubolewam nad tym, że tak mało mam już wolnej przestrzeni do puszczenia dymka. Co do ogródków mam mieszane uczucia, moim zdaniem to nic złego, bo jestem na powietrzu więc rozwieje. Jeżeli jednak to jakiś problem, to może wydzielić tę przestrzeń podobnie jak w klubach i nikt nie będzie miał pretensji do nikogo? Przepraszam ale gdy jestem w miłym towarzystwie, przy piwku to z automatu wyciągam papierosa. Nie jestem chamem ale jakoś się nad tym nie zastanawiam, czy komuś to wadzi, chyba że mi to powie. Wtedy nie będę się kłócił, wygaszę papierosa.

9

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Gościu rozumiem twój ból ale twoje uzależnienie to twój problem. Ja jestem wyjatkowo wyczulony na dym, a też mam prawo do wypicia piwa w przyjemnej atmosferze na rynku. Jeśli ktoś to rozumie i zgasi w takiej sytuacji papierosa to ok. Tylko że w wiekszości wypadków palacze są prawie obrażeni, ze się zwraca im uwagę. Kultura to podstawa ale dla tej cześci która nigdy się nie wychowa, potrzebne sa odpowiednie przepisy.

10

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Cieszę się, że przynajmniej Twinn zwrócił wreszcie uwagę na zadymianie ogródków. Byle tylko wynikł z tego jakiś konkret. Trzymam kciuki.

11

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Jaki problem z paleniem w ogródkach? Czy nie przesadzacie? Palących nie można ograniczać dosłownie wszędzie. Przecież to otwarta przestrzen, jest wiatr, nikogo dym nie zaleci. A jeśli nawet trochę to większym problemem są dymiące w centrum samochody. To trochę szukanie tematów na siłę.

12

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Dla palaczy palenie jest czymś naturalnym jak oddychanie, tyle że taki sposób myslenia to bzdura. Palaczy wszędzie należy ograniczać, gdzie daje odczuc dym z papierosów innym ludziom bez ich wyraźnej zgody. To po prostu trucie i zasmradzanie otoczenia. Palacze mogą to sobie robić u siebie w domu jak tak to kochają.

13

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

"Jaki problem z paleniem w ogródkach? Czy nie przesadzacie?" Eee-palący, dla mnie to tak jakby ktoś sadził Ci bąki kiedy ty jesz. W końcu byś nie wytrzymał i wygarnął delikwentowi, że na takie "przyjemności" wybrał sobie złe miejsce.

14

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Co to jakieś kółko różańcowe? Niedługo będziecie mieć pretensje o to, że w ogródkach piwnych piją piwo:) Luz ludzie! Zgadzam się z którymś tu na forum, palę do czasu aż komuś to zacznie przeszkadzać i po prostu mi o tym powie. Czasami Tytoń nas ratuje;)

15

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Ciebie hamak zupełnie pogięło. Co wspólnego z niechęcią do papierosów ma kółko różańcowe? Ale jeśli tak mówisz to jest próbka jak palacze reagują na tych którzy nie chcą żeby im dymili pod nos. Żenada. W ten sposób tylko pokazujecie, ze inaczej niż zakazami z wami nie można.

16

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Chcecie palić wśród ludzi? To zaopatrzcie sie w papierosy ekologiczne na baterie smile

17

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

To nie jest kółko różańcowe tylko kupa sfrustrowanych krytykantów. Jeszcze nie było rzeczy która by im się podobała w Rzeszowie.

18

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

>To nie jest kółko różańcowe tylko kupa sfrustrowanych krytykantów.

Oj nie napinaj się tak bo ci bajpasy strzelą.
Zapraszam na Szopena, na wydział laryngologii, popatrzysz na tych szczęściarzy z rurkami zamiast krtani, ze sznytami po ekstrakcji węzłów chłonnych. Żyć nie umierać: jedzenie rurką przez nos jest na pewno w rozmiarze X SIZE!

19

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Ta sprawa to prawdziwy kij w mrowisko. Radni pisu właśnie zaproponowali wprowadzenie oficjalnego zakazu palenia w ogródkach. Głosowanie w najblizszy wtorek. Zobaczymy jak zachowają sie sportowcy dbajacy o młodzież: Niewczas i Walawender.

20

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Ciekawi mnie czy to skoordynowana akcja twinnu i radnych czy tylko czysty zbieg okoliczności? wink

21

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

"... To nie jest kółko różańcowe tylko kupa sfrustrowanych krytykantów. Jeszcze nie było rzeczy która by im się podobała w Rzeszowie... "

No pięknieś pan nam to wszystko wyśpiewał Panie Cwynar...

lol

P.S. A tak całkiem prywatnie: dali Ci już jaki order w ratuszu? Czy tak na sucho jedziesz? smile smile smile smile

22

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

> Ciekawi mnie czy to skoordynowana akcja twinnu i radnych czy tylko czysty zbieg okoliczności? <
Ewidentnie przygotowana ofensywa. Ale będą z tego nici. Nikt się nie zgodzi na takie gnębienie ludzi. To przecież jakiś zamordyzm!

23

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

"... Nikt się nie zgodzi na takie gnębienie ludzi. To przecież jakiś zamordyzm! ..."

A jak nazwiesz zachowanie polegające na zmuszaniu innych, aby wdychali wyziewy produkowane przez palących?

24

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

Są dwie strony które chcą respektowania swych praw. Ale jakby na to nie patrzeć, palacze z dymem szkodzą FIZYCZNIE innym, a przeciwnicy palenia tylko się bronią. Dla mnie wybor jest prosty. Chcesz palić, pal tylko dla siebie!

25

Odp: Na strefę dymu nie ma prawa?

W przyszłym roku, na Pikniku Wiedzy, wykonamy bardzo obrazowy eksperyment, pokazujący CO i W JAKICH ilościach tłoczymy do naszych organizmów wraz z dymem papierosów. Będzie bardzo INTERAKTYWNIE: każdy sobie dotknie i oglądnie z całkiem bliska OBCEGO... smile

Mówię całkiem poważnie.

S.