Odp: Rzeszów wcale nie taki bezpieczny
Tutaj możesz wyrazić swoją opinię na temat tego artykułu.
Odp: Rzeszów wcale nie taki bezpieczny
To prawda, że na osiedlach w centrum Rzeszowa nie jest już tak bezpiecznie jak kiedyś.
No, ale jeśli w centrum miasta mamy hotel socjalny nie obrażając ludzi, którym się chwilowo nie wiedzie; to trudno się dziwić.
Młodzież z rodzin patologicznych jest agresywna, zaczepia osoby starsze i tych najmłodszych, próbuje wyłudzić pieniądze., dewastuje samochody, ławki, place zabaw, okrada osiedlowe sklepy, itd.
Odp: Rzeszów wcale nie taki bezpieczny
Można to nazwać desperackimi próbami zaspokajania braków i psychiczną walką o przetrwanie, ale ktoś powinien tym się zająć.
To są przypadki nagminne, które spotykam na co dzień.
Nikt nad tym nie panuje, żadnej opieki ze strony kuratora, policji, straży miejskiej.
Podobno w tymże hotelu jest zaledwie pięć rodzin, które terroryzują resztę.
I znowu bezsilność...
Kto powinien dbać jak piszesz o dobry rozwój postaw społecznych?
Zwykli ludzie się boją, ignorują takie zdarzenia, przechodzą na drugą stronę ulicy. A instytucje, jak to instytucje...udają, że coś robią. Mają wypełnione tabelki w raportach i temat odfajkowany.