2012.07.09
Strategia polityki parkingowej - klamka zapadła
Władze miasta Rzeszowa przygotowały ostateczny dokument w sprawie realizacji polityki parkingowej. WRACA strefa płatnego parkowania.
Władze miasta właśnie przedstawiły ostateczny plan zmian w systemie parkowania w śródmieściu. Jest to już druga i ostatnia, finalna część strategii przygotowana przez miasto, przy współudziale krakowskiej firmy projektowej ECORYS. Przedstawia ona wszystkie planowane działania miasta i rozłożenie ich w kolejnych latach. Oto główne elementy polityki parkingowej, które mają być wprowadzone w Rzeszowie:
Pierwsza połowa 2013 r. - przetarg na dostawcę parkometrów obsługujących Strefę Płatnego Parkowania.
Druga połowa 2013 i 2014 r. - rozbudowana kampania propagandowa w mieście o funkcjach i zaletach Strefy Płatnego Parkowania w rozwiązaniu problemów komunikacyjnych w śródmieściu.
Przełom 2013 / 2014 r. - ustanowienie Strefy Płatnego Parkowania w śródmieściu Rzeszowa.
Początek 2014 r. - zainstalowanie parkometrów i uruchomienie Strefy Płatnego Parkowania.
Druga połowa 2014 r. - budowa na obrzeżach miasta parkingów przeznaczonych dla użytkowników chcących dotrzeć do śródmieścia spoza Rzeszowa (jednocześnie uruchomienie przy tych parkingach linii komunikacji autobusowej).
Początek 2015 r. - budowa przy ulicach elektronicznych tablic informacyjnych o wolnych miejscach parkingowych w śródmieściu, pierwszy etap.
2018 r. - budowa przy ulicach elektronicznych tablic informacyjnych o wolnych miejscach parkingowych w śródmieściu, drugi etap.
Autorzy strategii przedstawili jednocześnie zagrożenia i ryzyka jakich można się spodziewać w związku z wprowadzeniem płatnego parkowania w centrum miasta. Jako pierwsze z nich wymieniają brak akceptacji powstania strefy przez rzeszowian, w sytuacji gdy do tej pory parkowanie było ogólnie dostępne na terenie całego śródmieścia. Strefa zamiast ułatwić życie w mieście, może wtedy dostarczyć dodatkowych napięć społecznych.
Drugim równie istotnym zagrożeniem mają być wysokie koszty, a co za tym idzie, trudności z realizacją odciążających ruch śródmiejski parkingów na obrzeżach miasta. Trzecie zagrożenie, na które zwracają uwagę autorzy dokumentu wiąże się po części z poprzednim. Otóż obawiają się oni, że ilość osób decydujących się przy podróżach do centrum na wybór komunikacji autobusowej, w miejsce samochodów prywatnych, może być znacznie mniejsza od zakładanego. Ilość samochodów docierających na starówkę nie zmniejszy się wtedy znacząco.
Kolejne zagrożenia dokument wymienia już jako mniej prawdopodobne do wystąpienia, ale zwraca na nie uwagę jako na możliwe. Jednym z nich ma być odpływ firm i sklepów z centrum miasta spowodowany dodatkowymi utrudnieniami w dotarciu do śródmieścia, a wynikającymi z wprowadzenia płatnego parkowania. Grozi to zwiększeniem się pustostanów w powierzchni usługowej w centrum i powolną degradacją komercyjna śródmieścia.
Innym zagrożeniem o podobnym, średnim stopniu ryzyka wystąpienia, ma być mniejszy od zamierzonego efekt w ograniczeniu ruchu samochodowego w centrum. Stanie się tak wtedy, jeśli po wprowadzeniu strefy płatnej, wiele samochodów skorzysta z konkurencyjnych (tańszych?) parkingów na posesjach prywatnych w centrum. Dążenie wielu właścicieli podwórek do zysków, może spowodować wtedy nawet zwiększenie ilości samochodów przebywających w centrum.
Decyzję o przyjęciu przedstawionej strategii polityki parkingowej ma podjąć rada miasta na jednej z najbliższych sesji. Jak wynika z dotychczasowych dyskusji, nie wydaje się, żeby miasto miało inne wyjście, jak wrócić do płatnego parkowania. Ale czy autorzy strategii dobrze zaplanowali kolejne działania i trafnie przewidzieli zagrożenia? Jeśli tak, to czy przedstawili sposób na skuteczne ich przeprowadzenie?
TWiNN